WSK - WueSKowe Forum

Chciałbym zaproponować zainteresowanym udział w kolejnej już pielgrzymce motocyklistów na Górę Świętej Anny: http://www.swanna1.home.pl/obrazy/2011_motocykle.pdf Po części sacrum, nastąpi część profanum w Strzelcach Opolskich.

Góra Świętej Anny to bardzo klimatyczne miejsce na Opolszczyźnie, pomijając walory religijne, chciałbym podkreślić spokój i piękno przyrody tego miejsca. Pielgrzymka odbywa się już od kilku lat i cieszy się z roku na rok coraz większą popularnością. W tym roku zwieńczeniem ma być piknik w Strzelach Opolskich. W latach ubiegłych ilość maszyn była przeogromna. Dlatego zachęcam wszystkich, których maszyny dojadą, a oni sami dysponują czasem, do udziału.

Osobiście chyba się wybiorę czymś "mocniejszym" niż WSK, ale kto wie .... może jeszcze zmienię zdanie

Pozdrawiam i jeszcze raz zapraszam

Jako, że post z zaproszeniem nie doczekał się odpowiedzi, na zakończenie tematu kilka fotek.

Na Górę Świętej Anny nam ok. 50km (w jedną stronę). Trasa fajna bo w większości bardzo mało uczęszczanymi drogami przez las, gdzieniegdzie przez pola. Pojechaliśmy z kolegą on Virago 750, ja - Jawa TS 350 (moc czeskiego TWIN sport'a)

Tak to wyglądało w trasie: A tak przy wjeździe pod górkę (niestety "twardziele" na skuterkach i motorowerkach próbowały swoich sił i wjeżdżali między motocykle - po prostu obraz nędzy i rozpaczy jak taka 50 słabnie pod górkę i wytraca prędkość): Przyjechało kilka tysięcy maszyn, praktycznie z całek Polski. Nie wszyscy wjechali do Groty (przed ołtarz) część obstawiło teren wokół klasztoru i bazyliki. Ale szczęśliwców, którzy się zapałali na dobre miejsca nie brakowało: Dla mojej Jawy i virago kumpla również miejsca nie zabrakło: Dominowały współczesne maszyny, trochę trójkołowców, trochę zabytków. Z ciekawostek był taki oto potwór: oraz jeżdżący Velorex: Ciekawa była Jawa, od której właściciela dowiedziałem się, że remont kosztował jedyne 10 000zł a z pierwotnego motocykla zostały tylko błotniki i kawałek ramy. I niech teraz ktoś powie, że dobrą odbudowę można zrobić tanio A teraz w telegraficznym skrócie kilka ciekawostek wartych lub nie, uwagi:

Ale potwór fajny hehe I bardzo wiele ładnych motocykli, impreza musiała być udana

Nie dodałem, że na boczkach (co widać na zdjęciach) oraz na baku potwora widniały podobizny nieodżałowanej pamięci Ryśka Riedla