WSK - WueSKowe Forum

po tygodniach drapania sie po jajkach i główkowaniu wreszczcie sie udało, nrazie bez radełkowania i za niski (tylko taki kawałek blachy miałem) ale da sie zrobic wyszło idealnie, jak orygianał

Bajka oby tak dalej !

No ja osobiście czekam na nakładki

kolejny etap, udało sie osiągnąc odpowiedni kształt i wysokość, teraz czekam tylko na łozyska do specjalnego urządzenia, które musiałem skonstruować bo na tokarce nie da rady zrobić radełkowania.

mógłbys podac wymiary tego korka?

shlm11 pisze:mógłbys podac wymiary tego korka?

sorry ale ja z tego zyje, wiec rozumiesz. Bedzie mozna niebawem kupic naprawde duzo czasu, pracy i kasy trzeba włozyc zeby cos zrobic. Np kupić oryginalny korek

Sądząc po fantach jakie dorabiasz, to niedługo będzie ci się bardzo dobrze żyło
Tak czy siak, gratuluję samozaparcia żeby to wszystko wykonać i pomysłu na biznes.

To kiedy można zamówienia na korki składać i jak cenowo?

surowy 80zł, chromowany 120zł. W przyszłym tygodniu juz bedą

iron_bird pisze:Sądząc po fantach jakie dorabiasz, to niedługo będzie ci się bardzo dobrze żyło
Tak czy siak, gratuluję samozaparcia żeby to wszystko wykonać i pomysłu na biznes.

nie wiesz chyba ile kosztuje zrobienie formy do tłoczenia (modle się zeby mi sie zwróciło to co włozyłem)
kazdy mysli ze to kawełek blachy wart 3zł, musze sprzedac około 60 korków zeby sie zwrocił koszt matrycy- nie wiem czy znajde tylu chetnych?

5k to spora sumka, aczkolwiek myślę, że każdy będzie chciał mieć w swojej wuesce takie cacko . Fajnie byłoby gdyby można je jakoś odróżnić od oryginału - bicie R czy coś takiego.

trollfireblade pisze:

iron_bird pisze:Sądząc po fantach jakie dorabiasz, to niedługo będzie ci się bardzo dobrze żyło
Tak czy siak, gratuluję samozaparcia żeby to wszystko wykonać i pomysłu na biznes.

nie wiesz chyba ile kosztuje zrobienie formy do tłoczenia (modle się zeby mi sie zwróciło to co włozyłem)
kazdy mysli ze to kawełek blachy wart 3zł, musze sprzedac około 60 korków zeby sie zwrocił koszt matrycy- nie wiem czy znajde tylu chetnych?

Jeszcze nic nie sprzedales, a juz sa tacy co licza Twoje zyski

Ja wiem, że formy się nie znajduje na ulicy i kosztują grube pieniądze, ale chyba też nie będziesz sprzedawał korków i kompletnych zbiorników po 20zł co nie?

iron_bird pisze:Ja wiem, że formy się nie znajduje na ulicy i kosztują grube pieniądze, ale chyba też nie będziesz sprzedawał korków i kompletnych zbiorników po 20zł co nie?

Weż pod uwage , że naprawde niewiele osób jest chetny na zakup, nie moge dać niskiej ceny i sprzedawac duze ilości bo Wasze maszyny stracą na wartości i atrakcyjności- wystarczy zobaczyć co sie dzieje z junakiem. Ceny spadły na łeb, czesci są za grosze.
Myslałem sporo nad moralnym aspektem produkcji czesci do unikatów i do końca nie jestem przekonany, że dobrze robie.

Savier pisze:5k to spora sumka, aczkolwiek myślę, że każdy będzie chciał mieć w swojej wuesce takie cacko . Fajnie byłoby gdyby można je jakoś odróżnić od oryginału - bicie R czy coś takiego.

bedzie można rozróżnić po rozkęceniu korka, pozatym chyba dam dodatkowy otworek w podkładce i blaszce od spodu bo chybą będą kłopoty z odpowietrzeniem baku jak w oryginale (dlatego dużo korków oryginalnych ma rozwiercone dziurki na wieczku)

trollfireblade pisze: Weż pod uwage , że naprawde niewiele osób jest chetny na zakup, nie moge dać niskiej ceny i sprzedawac duze ilości bo Wasze maszyny stracą na wartości i atrakcyjności- wystarczy zobaczyć co sie dzieje z junakiem. Ceny spadły na łeb, czesci są za grosze.

To chyba dobrze ,że większą rzeszę ludzi stać na uratowanie tych motocykli i urozmaicają nasze szare drogi.

Przez 40 lat te motocykle były naprawiane drutem...jak ktoś chce teraz złożyć z tego porządna maszynę to musi mieć części. Pojawianie się wysokiej klasy zamienników to normalna kolej rzeczy dla klasyka w tym wieku. Widać, że marka WSK jest na właściwej drodze - ku lepszemu!

Za 5 lat nikt nie zapyta na forum czy kupić Almota czy CXa tylko czy brać odlew AK20 z powłoką teflonową czy kuty

dzisiaj udało mi sie rozwiązac poważny problem z kierunkowskazami, przy wyginaniu skrzydełek w blaszce mocującej element optyczny wichrowała sie cała blacha- zresztą jak w oryginale, ale sie udło, wymagało to zrobienia odpowiedniego przyrządu
efekty:
Jeszcze tylko pospawac i do chromowania, blaszki nie bede zgrzewał tylko spawał punktowo od srodka bo zostaną dołki na korpusie

Alien pisze:Przez 40 lat te motocykle były naprawiane drutem...jak ktoś chce teraz złożyć z tego porządna maszynę to musi mieć części. Pojawianie się wysokiej klasy zamienników to normalna kolej rzeczy dla klasyka w tym wieku. Widać, że marka WSK jest na właściwej drodze - ku lepszemu!

Za 5 lat nikt nie zapyta na forum czy kupić Almota czy CXa tylko czy brać odlew AK20 z powłoką teflonową czy kuty

Święte słowa Do większości klasyków można kupić współczesne zamienniki bardzo dobrze wykonane i zgodne z oryginałem, tylko nie do WSK ..... nie dość, że z plasteliny to jeszcze do niczego nie podobne. Dobry zamiennik musi kosztować ale żeby wydać na zawias do WSK 600zł to każdy od razu mówi, że od dziadka za piwo wyrwie używkę. Dopóki to podejście się nie zmini dopóty w ofercie handlowej będzie gówno a nie dobre części .......

I tak zamienniki będą tańsze niż oryginały w tym samym stanie, pewnie i oryginały idzie kupić taniej niż zamienniki ale znając życie są mocno sfatygowane przeszłością i konieczna będzie ich reanimacja co pewnie przewyższy koszt zakupu zamiennika.
Ja tam czekam na końcową ofertę, i mam nadzieję, że dla forumowiczów znajdzie się jakiś rabacki