Strona 1 z 1

Wybór motocykla.

: 2014-02-10, 00:29
autor: naveintre
Koledzy i koleżanki. Stoję przed dość trudnym wyborem. Za parę miesięcy(wrzesień/listopad) będę szukał nowego jednośladu. I tu moje pytanie. Co kupić? Szukam czegoś czym będę chciał jeździć już tak "na poważnie" tzn wypady jakąś większą grupą już większymi maszynami i co zostanie ze mną na trochę dłużej. I tu moje pytanie. Co kupić? Do wydania będę miał jakieś 3-3,5k zł. Mam w sumie 3 typy na oku. GS 500 no i dwa PRL-owskie ścigacze do których nie ukrywam mam słabość A mianowicie MZ 250 i Jawa 350TS. Tak wiem zestawienie do dupy... Więc co robić? Czy w tych pieniądzach dostane jakiegoś znośnego GS-a? Czy może jednak wstrzymać się i kupić jakąś starszą maszynkę i to nią sie zająć ? Czy taka MZ /jawa dotrzyma kroku w tłumie? No i jakie jest wasze zdanie na ten temat? A może kupić właśnie jawe/MZ pośmigać sezon/dwa sprzedać i kupić coś większego w 4t?(i tak nie poszaleję z wyborem bo na A2 musi sie łapać) Czy może ten sezon jeździć do konca na 150tce i szukać czegoś dopiero na następny? (ale tu przyjdą inne wydatki prawo jazdy itp)
Wiem ,że na zakładanie tematu trochę wcześnie ale mój wybór będzie miał wpływ jeszcze na parę innych rzeczy

Re: Wybór motocykla.

: 2014-02-10, 00:40
autor: 1angel
W tych pieniądzach moim zdaniem GS jest bezkonkurencyjny , sam męczyłem coś takiego przez jakiś czas i byłem bardzo zadowolony , tani w utrzymaniu i całkiem przyzwoicie się prowadził , do dziś żałuję , że się go pozbyłem . Po jakimś czasie może trochę brakować pod manetką ale to zależy co kto preferuje . Jest kilka innych fajnych pięćsetek ale niestety trochę trzeba by było dołożyć .

Re: Wybór motocykla.

: 2014-02-10, 00:44
autor: Pancio125
Witam :) jak chcesz dobrze śmigać to GS wygrywa mocą, wyglądem, trakcją itp. A jeżeli chodzi o MZ 250 i Jawa 350ts to wybrał bym MZ jest mniej awaryjna, jest lżejsza i napewno mniej paliwożerna. Jawa to raczej cieżki motor 2 cylindy czyli wiecej problemów i wiecej paliwa. MZ i jawa mają podobne osiągi wiec różnicy dużej nie będzie. MZ ma jeden problem że zle jest wyważona tak jak simson i trzeba uważać przy zmianie biegów bo wyrywa na koło. Według mnie wygrywa MZ :P

Re: Wybór motocykla.

: 2014-02-10, 00:49
autor: Kermit
Za 3,5 tyś. może i kupiłbyś jakiegoś "znośnego" GSa ze starszych roczników, ale na wstępie trzeba będzie w niego włożyć kolejne pieniądze w wymianę oleju, filtrów, warto też zrobić synchro i ustawienie gaźników. Bardzo możliwe, że luzy zaworowe będą do regulacji a łańcuszek rozrządu do wymiany, napęd i opony też mogą nie być w idealnym stanie, do tego dolicz przerejestrowanie i ewentualne ubezpieczenie. Niestety 3.5 tyś. to nie są duże pieniądze na kupno jakiegokolwiek motocykla w dłuższe trasy.
Myślę, że w tym przedziale cenowym łatwiej będzie znaleźć MZ ETZ 251 ale jak teraz patrzę na ceny allegro egzemplarzy w bd stanie to nie jestem taki pewien.

Najlepszym rozwiązaniem byłoby pozbierać jeszcze trochę :)

Re: Wybór motocykla.

: 2014-02-10, 09:17
autor: naveintre
Oczywiście uwzględniłem to ,że wymiana oleju i ogólny serwis w takim starszym 4t jest konieczna. 3,5k to suma jaka mogę przeznaczyć na zakup. Jeśli MZ (a wybierając pomiędzy jawą a MZ chyba jednak został bym przy MZ) to ETZ 250. Dłuższa i bardziej stabilna od 251. Pancio125 Z podnoszeniem przodu problem mają tylko etz 150 i 251.

Re: Wybór motocykla.

: 2014-02-10, 10:25
autor: abaddon666ave
A moze porozglądaj sie za yamaszka fj 1100 albo 1200 mocy duzo typowy turystyk mozna juz kupic za te 3500 dosc duzo tego w necie a mocy dlugo niezabraknie

Re: Wybór motocykla.

: 2014-02-10, 11:45
autor: MajkelCIN
abaddon666ave czyś ty się za przeproszeniem z chujem na łby się pozamieniał? FJ1100 na pierwszy poważny motocykl? Czy ty wiesz, co to jest silnik FJoty czy to 1100/1200?

Ja wiem, co to jest serce "FJoty" 1300 w nakedzie i nawet na drugie poważne moto toto się nie nadaje. Chcesz, żeby się kolega zabił dzięki twoim radom?

Normalnie miszcz świata.

naveintre szukaj GS 500 bądź Hondy CB500, nawet Kawy GPZ500, za te 3500 znajdziesz już coś, czym polatasz i będziesz zadowolony, nie słuchaj takich rad jak pisze kermit, ze zaraz pół silnika będziesz musiał wymieniać, pewnie, jak ktoś kupuje złom a nie motocykl to tak będzie miał.

Jeżeli pojedziesz z kimś obeznanym to oprócz wymiany oleju i innych płynów nie będziesz musiał przez rok czy nawet dwa robić nic. Części do tych paździerzy są tanie jak barszcz.

Zawory regulowane śrubami, synchro wspomniane przez Kermita, no cóż masz dwa gaźniki, zrobisz to nawet przy pomocy Ururki z olejem, koszt przyrządu z 10zł max..

Oczywiście możesz kupić jakąś MZtkę czy JAwabuzę, ale czy bedzie tak bezawaryjna jak czterosuw? Nie ta technika, technologia wykonania, oczywiście, jak kupisz szrot na dwóch kołach, to czy to będzie MZ czy Honda nawkurzasz się. Silnik prawidowo eksploatowanego japońca 500ccm przejedzie bez większego wkładu i 200/300kkm a silnik MZ czy Jawy ile? 30, max 40, czterosuw robi swoje.

Obecnie kupując wynalazek komunistyczny nawet jak obecny właściciel zarzeka się, że jest po remoncie kapitalnym to cza brać dużą poprawkę na jego słowa, gdyż remont wg. niektórych to wymiana oleju w skrzyni i pierścieni na tłoku+ uszczelka używana pod cylinder i kupa czerwonego silikonu wszędzie.

Ludzie pomyślcie coś czasami zamiast pisać pierdoły rodem z legend miejskich.

Dla tych, co 50KM im nie styka, niech popatrzą na gościa, co zapierdziela CBeką:

http://www.youtube.com/watch?v=zNFr3GbIFsE

Re: Wybór motocykla.

: 2014-02-10, 13:13
autor: Kermit
MajkelCIN pisze:Zawory regulowane śrubami, synchro wspomniane przez Kermita, no cóż masz dwa gaźniki, zrobisz to nawet przy pomocy Ururki z olejem, koszt przyrządu z 10zł max..
No tak, od razu widać, że miałeś ten motocykl :)

Tak dla sprostowania to luz ustawia się płytkami zaworowymi. Jeśli chodzi o gaźniki to faktycznie są dwa i z synchro nie ma większego problemu ale synchro to nie regulacja, która już jest troszeczkę bardziej skomplikowana. Poza tym te gaźniki mają to do siebie, że potrafią robić sobie jaja :P. Oczywiście ja nie mówię, że od razu tak będzie i nie chce nikogo zniechęcać, aczkolwiek może i mój wcześniejszy post trochę tak wygląda.

To co wymieniłem w poprzednim poście to oczywiście ewentualności, nie musi być tak, że za 3.5 k kupisz totalnego szrota i będziesz musiał w niego władować drugie tyle ale nie oszukujmy sie, za tą cenę nie kupisz młodego ideału i po prostu musisz mieć przygotowane w portfelu jeszcze trochę gotówki na ewentualne ewentualności i tyle :)

Re: Wybór motocykla.

: 2014-02-10, 13:27
autor: MajkelCIN
Kermit oczywiście, że takiego motocykla nie miałem, przyznaję się do błędu, tam jest regulacja płytkowa, co nie zmienia faktu, że jest to czynność do opanowania przez średnio rozgarniętego mechanika :) . Jako pierwsze poważne moto miałem Kawę EN 500 i tam jest regulacja śrubami, być może na to się zapatrzyłem :) . Kawa=8 zaworów, GS-4 wentyle :) .....
Co do gaźników to w EN500 są też wredne bestie, co ja z nimi się namęczyłem to bania mała.
W XJR nie ma już prawie żadnych problemów, regulacja składu od góry gaźnika, nie od dołu jak w większości moto= bajka :) .

Re: Wybór motocykla.

: 2014-02-10, 19:50
autor: abaddon666ave
MajkelCIN Ja jako pierwsze konkretne moto kupilem właśnie fj 1100 w trakcie przerobek na draga sam dokańczam przeróbke. Nie mialem jakiegos wiekszego doswiadczenia w jeździe wiekszymi moto ale powolutku i na spokojnie ogarnolem to na tyle zeby sie bezproblemowo poruszać nie zaprzecze ze trzeba z głową urzywać manetki ale z czasem wszystko jest do ogarniecia.

Re: Wybór motocykla.

: 2014-02-10, 20:30
autor: MajkelCIN
abaddon666ave pisze:MajkelCIN Ja jako pierwsze konkretne moto kupilem właśnie fj 1100 w trakcie przerobek na draga sam dokańczam przeróbke. Nie mialem jakiegos wiekszego doswiadczenia w jeździe wiekszymi moto ale powolutku i na spokojnie ogarnolem to na tyle zeby sie bezproblemowo poruszać nie zaprzecze ze trzeba z głową urzywać manetki ale z czasem wszystko jest do ogarniecia.
Tak, wszystko jest do ogarnięcia, lecz fakty są takie, że maneta kusi ;-) . Fjota jako motocykl jest ciężka, silnik z dużym momentem, heble do bani... moment nieuwagi i może być pozamiatane. No ale jak ktos podchodzi z głową wyjdzie cało, lecz w wieku 16 czy 18 lat to wątpliwa sprawa :shock: . Pozostaje tobie abaddon666ave życzyć powodzenia w bezwypadkowej jeździe pożeraczem paliwa. Niedawno kupowałem z sąsiadem Kawe 636, jego pierwsze moto, jak sie tym przejechałem to masakra 600ccm i 130KM :evil: :evil: :evil: . Lekki ruch manetą i albo mojta dupą albo stawia na koło zależnie od przyczepności do podłoża.

Re: Wybór motocykla.

: 2014-02-10, 22:48
autor: naveintre
Ja mimo młodego wieku do ścigantów nie należę ;) Nawet małej MZtki nie pałuję do końca :) Także gdybym mógł kupił bym coś dużego... Ale niestety. Prawko A2 jest do ~55KM :-/ Chyba będę musiał zastanowic się jeszcze nad GPZ... Dużo ludzi to poleca. Podobno wygodniejsze od GS. Tylko niestety mnie swoim wyglądem nie porywa :-?

Re: Wybór motocykla.

: 2014-02-11, 00:26
autor: abaddon666ave
Co do hebli sie zgodze ale widzialem w fj wsadzone z r1 i też bede chciał takowe wsadzić jak przyjdzie troche gotówki. Zawsze jeszcze można by jakąś cb 450 wygladem przypomina nawet jawe mi sie akurat podoba ale o kwestia co sie komu podoba.

Re: Wybór motocykla.

: 2014-02-11, 21:55
autor: rafalgb
Jak piszecie tu o GS to mysle o Prawdziwym GSie czyli BMW tylko cena mi nie pasowała kup sobie może singla Aprilia 650 silnik Rotaxa podobny do tego co jest w BMW GS 650 przyjemnie nawet pojeździ po jednym dobrze zrobionym servisie bez opsługowe sprzety iwcale wiele nie będziesz musiał dużo dozbierać poznacz świetnie działania silnika 4o suw-owego na jednym garku i w przyszłości będzie łatwiej.