WSK - WueSKowe Forum

Witam, jestem w trakcie robienia a1 i rozglądam sie za pierwszym motocyklem pojemności 125. Na początku myślałem nad zakupem hondy cbr, jednak cały czas ciągnie mnie do czegoś zabytkowego i kultowego, więc zacząłem poważnie myśleć o wsk 125 z 82r. Wiem oczywiście że nienależy się po niej spodziewać osiągów jakiegoś japońca, ale czy dobrze zrobiona wiesia nadaje sie do jazdy na codzień i raz na jakiś czas dłuższych przejażdżek? Zdaje sobie sprawę, że nie jest to sprzęt bezobsługowy i czasem trzeba coś poprawić, podregulować itp. jednak czy czynności obsługowe nie zajmą więcej czasu niż frajda z jazdy? Miałem już niejednego simsona i kilka rometów, kilka remontowałem od podstaw więc jestem co nieco obeznany jeżeli chodzi o kwestie mechaniczne słyszałem też że zapłon CDi eliminuje wiele problemów, to prawda? czy nie warto inwestować w to pieniędzy?
Pozdrawiam

Kup lepiej CBRkę na pierwszy motór, WSKę zakup sobie do przejażdżek w niedzielę .
Ja w tym roku WSKą zrobiłem.. hmmm nic, nawet jeszcze z piwnicy nie wyciągnąłem jej . Cały czas latam Yamahą. Na Wiechę za zimno na dzień dzisiejszy .

Nie kupuj WSK na A1 - kupno normalnej sztuki i zrobienie jej tak, żeby jeździła to kwestia pieniędzy, za które japońca kupisz w stylu starej GN 125. CDI dla trójki to cód miód malina, ale to nie zmienia faktu, że pali tyle co wyżej wspomniane suzuki, tylko przy 60km/h zamiast 80 czy nawet więcej. Nie znam też wueski, która ma dobre zawieszenia, proste koła... Ogólnie zabytki daja frajdę, ale w ciut innym wymiarze . Jeśli naprawdę chcesz mieć frajdę z jazdy i masz więcej pieniążków - kup jakąś dt, tdr... Koszty utrzymania jak na dwusuwa przystało, ale nie trzeba się odpychać .
Ten temat znam dosyć dobrze, bom długi czas szukał dla siebie 125 na A1... Także jakbyś mial na oku coś konkretnego to wal śmialo

dziękuje za rady jeszcze kilka pytań:
1. czy wśród was jest ktoś kto przesiadł się z simsona na wsk (bądz ma te 2 motocykle)? Pytam, ponieważ jestem ciekawy czy jest odczuwalny jakiś przyrost mocy, i ogólne wrażenia z jazdy wygoda itp. Odrazu zaznaczam, że nie jestem jednym z tych co chcą zrobić z wiechy ścigacza
2. Jakie są typowe usterki w wsce?
3. czy jest może ktoś kto chociaż próbował używać wski do jazdy na codzień, i jak mu to wyszło?

Po przesiadce z simsona odczujesz prawdopodobnie spadek mocy .
Nie no, żartuję. Typowe usterki? Te motocykle wychodziły z fabryki czasami niedorobione, a na pewno nie były dobrze spasowane - następnie przechodziło to przez 10 właścicieli, każdy jeździł i rzadko dbał - no i teraz nie wiem co Ci napisać w częstych usterkach .
Nie chcę wyjść na przeciwnika wuechy, ale moim zdaniem, jeśli chcesz JEŹDZIĆ to jest wiele innych sposobów na spożytkowanie tych pieniążków

oki, rozumiem na codzień coś innego, na weekend wsk a co sądzicie o tej? http://olx.pl/oferta/sprzedam-wsk-125-C ... e76a136704 zainteresowała mnie, gdyż jest całkiem blisko ma papiery, jakiś czas temu jeszcze jeździła, pierwszy właściciel- starszy pan, więc raczej jej nie katował Opłaca sie ją kupić i powoli doprowadzać do stanu idealnego na weekendowe przejażdżki?

Śrut jakich mało .

Jak chcesz jeździć czymś klasycznym na codzień to albo starszy japoniec albo MZ Może lepiej zamiast pchać się w WSK to zrób Simsona na jakieś porządne nie wyżyłowane 70/80ccm. Mocy będzie więcej jak w WSK, jest klasycznie i wygodniej niż na wuesce

Pewnie że WSK sie nadaje do jazdy na co dzień, przeciez po to je produkowali. Ciezko kupic cos przyzwoitego a remont kosztuje niestety... Kup jakiegoś Japońca jak pisali wyżej.

Borewicz pisze: Mocy będzie więcej jak w WSK, jest klasycznie i wygodniej niż na wuesce

Przecież Simsonek jest mały i lekki, ja po pierwszej przejażdżce Simsonem wiedziałem że WSKą się dużo lepiej jeździ

Zależy co kto lubi . Simson ma lepsze zawieszenia.