WSK - WueSKowe Forum

Witam was,
Wraz z moim dziadkiem wyciągamy z warsztatu dwa silniki: shl 150 oraz wfm 125. Silniki przeleżały w warsztacie ok 30 lat. Przebiegi mają z tego co wiem niewielkie. Aktualnie regeneruję iskrownik do 125. Moje pytanie jest takie czy lepiej wyremontować te silniki i sprzedać , czy wystawić na aukcję tak jak są jako baza? Czy remont jest opłacalny? Nie zamierzam ich zostawiać bo już dość długo u mnie leżą

Im mniej ingerencji tym lepiej. Jeśli chcesz wyremontować porządnie to nie wyciągniesz tej kasy z powrotem, inna sprawa że kupno silnika po remoncie też niesie duże ryzyko, więc lepiej niech kupiec robi we własnym zakresie będzie wiedział co ma

rozek pisze:Im mniej ingerencji tym lepiej. Jeśli chcesz wyremontować porządnie to nie wyciągniesz tej kasy z powrotem, inna sprawa że kupno silnika po remoncie też niesie duże ryzyko, więc lepiej niech kupiec robi we własnym zakresie będzie wiedział co ma

Też jestem tego zdania.

Więc zregeneruje tylko iskrownik, wyczyszczę i idą oba na aukcje. Fakt też jak bym kupował to bazę i sobie zrobił bo wiem co mam w środku wtedy. Mam jeszcze pytanie co do odpalania tych silników po takim czasie. Czy muszę trzymać się jakiejś procedury przy odpalaniu? Co wypadało by wymienić? Są w dobrej kondycji i nie chciał bym nic popsuć przy odpalaniu.

Wymień olej w silniku i powinno wystarczyć.

jesli oba silniki sie kreca, mialy zabezpieczone wloty i wyloty a swiece byly wkrecone (krotko mowiac do srodka nie dostal
sie kurz, piasek itp) to wystarczy ze je przepluczesz benzyna i wysuszysz.
do odpalenia daj mieszanke taka jak do docierania (1:20) i do zagrzania sie unikaj wysokich obrotow
(zakladam ze chcesz je odpalac w jakiejs ramie, przejechac sie i sprawdzic sprzeglo/skrzynie)