Strona 1 z 3
WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-14, 13:05
autor: H4des
Witam,
od dłuższego czasu śledzę portale internetowe i szukam WSK z okolic pomorskiego ewentualnie Warmińsko - Mazurskiego. Wpadłem na taki egzemplarz i tu moje główne pytanie - czy warto ją kupić?
Przekonuje mnie to, że ma dokumenty, nie mniej jednak nie znam się aż tak żeby stwierdzić czy jest ona zachowana w oryginalne czy nie bardzo. Chciałbym odbudować lub ewentualnie kupić odbudowany motocykl, ale zależy mi na zachowaniu jak największej jakości i rzeczy z epoki.
Spróbujcie coś pomóc
http://otomoto.pl/wsk-inny-wsk-125-zare ... 64596.html
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-14, 13:09
autor: qpa
wieś śpiewa i tańczy, nie zawracaj sobie nią głowy
![:)](./images/smilies/smile.gif)
chyba ze za 1,5k
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-14, 13:21
autor: H4des
Dzięki, w takim razie szukam czegoś innego
![:)](./images/smilies/smile.gif)
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-14, 13:26
autor: klakier665
dawno takiego druciarstwa nie widziałem za takie pieniądze, wstyd tym jeździć w nocy w lesie bez świateł a co dopiero po drodze, no i przebieg jak w merdecesie 190 po taxi
![:evil:](./images/smilies/devil.gif)
wytrzymały silnik, chyba dzięki temu silikonowi, ma on właściwości tuningowe, i chiptuningowe.
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-14, 13:32
autor: H4des
Powiem Wam, że kupić wsk 125 z papierami w stanie chociażby średnim to jak wygrana w totka....
Spójrzcie na takie coś
http://olx.pl/oferta/wsk-125-dokumenty- ... d6f6d4833e - tylko myślę, że to zbyt duża cena jak na taki wygląd.
Może coś takiego?
http://olx.pl/oferta/wsk-125-rok-1984-C ... d6f6d4833e
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-14, 14:30
autor: peter125-175
Ani jedna ani druga nie są tyle warte.Szkoda zachodu.
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-14, 14:40
autor: H4des
W takim razie proszę moderatorów o nie usuwanie tematu
![:P](./images/smilies/tongue.gif)
Będę wrzucać to co wyda mi się w miarę warte uwagi abyście mogli to ocenić i pomóc w zakupie
![:)](./images/smilies/smile.gif)
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-14, 15:08
autor: qpa
czekaj
![:)](./images/smilies/smile.gif)
ja swoją na białych blachach w częściach kupiłem za 800 pln
![:P](./images/smilies/tongue.gif)
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-14, 16:13
autor: daroohd
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-14, 17:39
autor: H4des
Jakoś nie było mi po drodze robić prawko na A. Dlatego szukam 125, a 175 miałem to oddałem szwagrowi i on się nią zajmuje. Dlatego bardziej myślałem żeby zadzwonić do mioush 1 bo ma na sprzedaż ale niestety 250 km w jedną stronę...
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-15, 01:31
autor: Savier
Z Ostaszewa kupiłem Lelka z papierami za 500zł
![;D ;D](./images/smilies/lol.png)
. Daj znać jak uda Ci się coś kupić
![:)](./images/smilies/smile.gif)
.
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-15, 10:56
autor: H4des
Savier kiedy i pamiętasz może od kogo ją kupiłeś?
A może lepiej kupić samą ramę z dokumentami i kompletować resztę? Bo ukazało się takie ogłoszenie
http://olx.pl/i2/oferta/wsk-minsk-dwie- ... 9b7679e78f co Wy na to?
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-15, 11:47
autor: Savier
Obie ramy są od Mińska
![:D](./images/smilies/biggrin.gif)
. Hades, nie pamiętam, musiałbym na zdjęciach poszukać
![:-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-15, 11:59
autor: H4des
A co myślicie ogólnie i takim rozwiązaniu, żeby kupić ramę i składać? Opłaca się?
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-15, 12:41
autor: Piter7391
Jak kupisz ramę z papierami tanio czyli (jak dla mnie) w okolicy 350 zł, to możesz zainwestować w jakąś WSK-ę bez papierów i po przekładać wszystko, bo kupowanie elementu po elemencie plus wysyłki, nie wydaje mi się żeby wyszło taniej.
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-15, 16:51
autor: Mateusz WSK
Szukajcie aż znajdziecie... nie poddawaj się. Według mnie w okolicy 2tyś zł powinieneś znaleźć wueskę z kwitami.
Rama z kwitami + skompletowanie części i to poskładać to nie jest zł pomysł.
Popytaj też w okolicy o wueskę, może coś się znajdzie.
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-17, 21:33
autor: H4des
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-22, 00:53
autor: Mateusz WSK
Z Chojnic to chyba nie aktualne.
Według mnie ceny kosmiczne. Najlepszy jest ten debil z pomorskiego, który chce 3200zł za zwykłą spartaczoną B3. Podał rocznik 1972 a wygląda na kilka lat młodszą. No gość ma coś z głową, pomalował sprejem i myśli, że ma rarytasa.
Nie wiem czy się śmiać czy płakać z takich błaznów. Żałuję, że kilka lat temu sprzedałem fajną oryginalną B3 za 500zł, teraz bym wystawił za 2500zł z kwitami i by pewnie poszła od ręki. Ale co zrobić, człowiek był głupi i potrzebował pieniędzy...
H4des Ty te linki wrzucasz przez telefon ? Bo kurde po otwarciu ogłoszenia muszę przerabiać link, żeby obejrzeć foty.
Ja bym nawet nie tracił kasy na dzwonienie w sprawie tych wuesek chyba, że goście zejdą na ziemie
![:)](./images/smilies/smile.gif)
Spokojnie idzie dostać wueske w mniejszych pieniądzach z kwitami i niezłym stanie.
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-24, 09:07
autor: H4des
Dzięki za opinię Mateusz WSK. Powiem Ci, że nie jest wcale tak prosto znaleźć WSK z dobrej cenie i w jako takim stanie. Wszyscy walą ceny z kosmosu, co zresztą widać. Mam 15 km od siebie za 1500 zł ale bez papierów to nawet jej nie wrzucałem tutaj bo szkoda Waszego czasu. Tak więc szukam dalej...
Tak, czasem wrzucam linki z telefonu, ale teraz będę kopiować z kompa.
Re: WSK 125 - 1985 r. - czy warto kupić?
: 2015-03-24, 19:11
autor: steele
Też szukam, ale w centralnej Polsce. To co się dzieje na OLX jest śmiechu warte. 80% to jakieś paździerze bez dokumentów, za duże pieniądze. Opisy w stylu "mam dokumęty ale nómery nie pasujo do ramy wiec czeba pszebić", "brak papierów, ale to przecież nie problem". Wyjedź takim motocyklem na drogę i spowoduj kolizję. Nie wypłacisz się. Z drugiej strony maszyny "rarytasy" za 5, 7 a nawet ostatnio 12 tysięcy złotych
![:hah:](./images/smilies/rotfl.gif)
. Perełek jest mało i szybko schodzą. Ja jeszcze nie trafiłem.