Strona 1 z 1
Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-02, 22:28
autor: mikiburda
Cześć,
Nie wiedziałem zbytnio gdzie dać ten post, więc dałem tutaj. Jeśli wybrałem zły dział - z góry przepraszam.
Czy ta WSK 175 Kobuz jest oryginalna? Tzn. co w niej zostało zmienione? Sam dopatrzyłem się przełącznika od MZ.
Chcę ją kupić i nie wiem co im wypominać, bo w temacie WSK jestem zielony niestety

Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-02, 22:32
autor: Texas Ranger
Czy mógłbyś zmniejszyć te zdjęcia?
Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-02, 22:34
autor: mikiburda
Właśnie zauważyłem, że te forum ma problemy ze zdjęciami, chwila i będą mniejsze

Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-02, 22:36
autor: mikiburda
Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-03, 05:33
autor: daroohd
ładna sztuka wygl na 100% oryginał poza tym co sie dopatrzyłeś. Popraw sprężynki w przednim kloszu bo wpadł do środka.
Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-03, 11:01
autor: mikiburda
Ja ją dopiero kupię, więc wiesz... Od nich kupiłem Charta którego widać na zdjęciach, to teraz wolę obejrzeć wszystko na spokojnie

Bo z Chartem było trochę roboty niestety

Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-03, 17:33
autor: mikiburda
Właśnie - co z lampą? Ktoś już mi mówił, że powinna być inna. Chodzi o przednią lampę.
Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-03, 21:23
autor: Mateusz123341
Przełącznik od świateł jest chyba od Simsona
Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-04, 10:39
autor: mikiburda
Simson i MZ miały chyba takie same o ile dobrze kojarzę.
Podpowie mi ktoś co z tą lampą przednią? Jest oryginalna?
Rocznik WSK to 1980.
Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-04, 13:43
autor: Eisengrau
Obudowa lampy powinna być plastikowa.
Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-04, 14:52
autor: Adam_Ga
Może się mylę, ale chyba już kiedyś (2015?) widziałem tego kobuza na OLX i nie był na chodzie, coś tam nie grało w silniku.
Oczywiście to nie dyskwalifikuje tego egzemplarza, wszystko da się zrobić. W bajki że chodzi idealnie bez remontu od 30-kilku lat bym nie wierzył. Osobiście kupując motocykl sugeruję się kompletnością a nie stanem technicznym. Wiadomo że nie może być złom, ale taki jak ten wydaje się sensowny.
Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-04, 15:21
autor: mikiburda
No ja jestem przygotowany. Próbowali go przy mnie odpalić ale akumulator był rozładowany a bez tego nie będzie iskry. Ta WSK jest z okolic Żnina.
Czyli lampę trzeba zmienić? Tym się później zajmę

W tle widać Charta, był w przerażającym stanie, gorszym niż ta WSK i jakoś zrobiłem z niego perełkę

Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-04, 19:24
autor: Maniac
Koło tylne od perkoza?
Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-04, 23:24
autor: mikiburda
Nie, raczej nie. Chyba zwykle od Kobuza.
Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-05, 11:40
autor: WojtekW
Prawda że obudowa lampy w kobuzie z 1980 r. powinna być plastikowa, lecz ta co jest w tym motocyklu to lampa m/n od Kobuza z lat wcześniejszych, jedna z piękniejszych w formie lamp WSK. Tyle że kominek licznika jest nie oryginalny powinien być z metalu, jest odmiana wyższa i niższa. Ja osobiście, jeśli ten motocykl ma służyć do jazdy, a nie do stania w muzeum, postarał bym się o zmianę samego kominka. Nigdy nie włożył bum do swojego motocykla tej ohydnej ''plasticzanej'' lampy przypominającej rurę klozetową . Od razu utnę tu zapędy fanów bezwzględnej oryginalności motocykli WSK . Uważam że można konfigurować swój motocykl jak się chce tyle że z części od WSK . Dopuszczam brak oryginalności ( części inne niż WSK) w częściach silnikowych, uszczelniaczach i amortyzatorach.Zresztą nie sugeruj się nigdy opiniami o tym, czy motor jest skonfigurowany oryginalnie , bo to w przypadku WSK -i totalna bzdura. Motocykle WSK w różnych rejonach (regionach ) Polski różniły się od siebie.To działo się dla tego że zaopatrzeniowcy z GS-u mogli żądać od fabryki zmian i często motocykl różnił się od typowego folderowego i z rocznika wyglądu.
Re: Oryginalność tego Kobuza.
: 2016-08-05, 14:11
autor: mikiburda
Dzięki wielkie za odpowiedź, z której już chyba wiem wszystko. Widocznie w Świdniku panowało to samo co w Romecie w Bydgoszczy

Tylko tam nie zmieniano z roku na rok elementów w motorowerach ale jak już była zmiana to zazwyczaj oznaczali to nowym modelem
