WSK - WueSKowe Forum

Pojawily sie widze i troche "gorsze" sprzety na forum, wiec i ja opisze swoj, juz dobijajacy mnie problem. Otoz tak: mam problem z wska 175. Silnik swiezo po remoncie, nowy wal, tlok, pierscienie, szlif cylindra, nowe uszczelniacze na wale, krociec gaznika uszczelniony sylikonem, gaznik zdaje sie ustawiony, zaplon ustawiony, wymieniona , kondensator, fajka, rozne swiece... Pali od kopa, najwyzej od drugiego. Ladnie wkreca sie na obroty na luzie. Na niskich obrotach ma sily co nie miara, na wszystkich biegach pod sporawa gorke po drodze wyjezdza bez problemu, ale gdy tylko dadam mu gazu od razu slabnie, nie ma sily rozpedzic sie, wkrecic na obroty, slychac tylko dzwiek podobny, jakby tlok dobijal do glowicy, ale tak nie jest. Gdy jade z gorki, i rozpedzam na kolejnych biegach, pod koniec obrotow efekt jest odwrotny do zamierzonego, czyli motocykl zwalnia zamiast przyspieszac. Tlok raczje nie puchnie, zmieniałem cylindry tłoki itp obecnie jest na nominale z gorzyckim tłokiem . Pomocy z zapłonem próbowałem w prawo i lewo , z przerywaczem tez. Pozdr

Jaki masz filtr powietrza? Przepustnicę od ssania masz podniesioną podczas upalania ?

Wydech zatkany....!
Ściągnij wydech na samym kolanku się przejedź

Wydech albo gaźnik,zrób jak mówi AudioBas,jak nie pomoże gaźnik do sprawdzenia

Czwórka na samym kolanku to coś czego nie da sie opisać słowami to trzeba zobaczyć lub przeżyć

"krociec gaznika uszczelniony sylikonem" - raczej silikonem - choć to zapewne nie przez to masz te prblemy ale taki nadmiar silikonu może zmniejszać przekrój gardziel'a.
Co do rzeczy do sprawdzenia to proponowałbym jeszcze dokładnie ustawić zapłon i wyregulować gaźnik, sprawdzić drożność kranika i zaworka w gaźniku

Dzięki wszystkim za sugestie , przejechałem sie na samym kolanku omal nie ogłuchłem hehe gażnik tez poustawiałem i na najmniejszej dawce powietrza cos to dawało , takze sobie myśle ze przetrze króciec na złączach i wstawie nową uszczelkę między gaznikiem a króćcem i jak ręką odjął Kobuzik hula aż miło .Pozdr