Strona 3 z 5
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-06-21, 16:06
autor: Maniekk
U mnie było to samo, na odcinku 20km 4 razy łapał tłok, więc rozebrałem i to ukazało się moim oczom, potem cylinder był honowany, nowe pierścionki dziś złożyłem i docieram.
Cylinder przed honowaniem i przytarty tłok, na samej górze cylinder po honowaniu.
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-06-21, 18:53
autor: maykii
To u Ciebie już masakrycznie to wygląda szczerze mówiąc... W porównaniu do Ciebie to mam lajcik
Byłem dziś u speców, którzy robią konkretne motocykle międzie innym HD itp. popatrzył na cylek i powiedział, że i tak jak to założę to będzie ok chodziło. Jeśli załatwie tanie honowanie to oddam do honowania jutro. Także kwestia tyczy się tego jak to Kamil napisał powrotu części
Dobra dam znać co i jak
pozdrawiam
P.S. Przyznam, że u ciebie Maniekk nawet po honowaniu te rysy widać...
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-06-21, 19:08
autor: Wojtek
Ślady po honowaniu są widoczne przez bardzo długi czas. Dzisiaj w kontekście tego tematu sprawdziłem swój cylinder z przebiegiem około 4000 km. Ślady są wyraźnie widoczne. Próg widać ale to tylko odbarwienie. Pod palcem ani pod paznokciem nie jest wyczuwalna najmniejsza różnica.
W silnikach FSO po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów ślady honownicy są widoczne więc to jest fikcja jakoby po dwustu miałyby zniknąć w procesie docierania.
Wbrew pozorom trasa to całkiem dobra okazja aby dotrzeć motocykl. Utrzymywać prędkość, którą silnik znosi ze spokojem i ma dobre chłodzenie a od czasu do czasu obciążyć go mocno aby wysokie ciśnienie w komorze spalania docisnęło pierścienie do cylindra.
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-06-21, 19:21
autor: maykii
Mówisz ? To może więcej oleju lać do benzyny ? To tak czy tak do honowania pójdzie...
P.S. Leje czerwony orlen 150ml na 5L
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-06-21, 22:00
autor: Mateusz WSK
Według mnie Maykii za mało oleju lejesz, ja daję 250ml na 5l.
Maniekk niezła sieczka u Ciebie, u mnie tłok może nawet troszke gorzej wyglądał w 125 gdy miałem chinola i co chwilę puchł
Jaki teraz masz tłok ?
Ja dzisiaj u siebie postanowiłem zdjąć głowicę, wczoraj zrobiłem trasę z przerwami, mam 270km na dotarciu. Po zdjęciu głowicy widać wyraźne ślady na tulei po szlifie, progu nie ma, jedynie nagar tam się osiadł wiadome
Pozdr.
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-06-21, 22:07
autor: wskocyklista04
Moim zdaniem Wojtek dobrze mówi o docieraniu w trasie. Na otwarciu sezonu na Jasnej Górze zauważyłem ciekawy patent do poprawienia chłodzenia. Myślę że możnaby w ten sposób dobrze dotrzeć fure.. a co do tego patentu to do cylindra były przykręcone blachy które odstawały w stronę koła przedniego poza cylinder lecz rozszerzały się żeby łapać więcej powietrza..
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-06-21, 22:48
autor: maykii
Mateusz WSK pisze:Według mnie Maykii za mało oleju lejesz, ja daję 250ml na 5l.
Tylko ty lejesz pewnie Mineralny olej ? Ja leje półsyntetyk i go normalnie leje się 100ml na 5L, a ja i tak leje 150ml. Sory za takie tłumaczenie ale mi jest tak łatwiej.
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-06-21, 23:25
autor: Wojtek
Moim zdaniem lejesz dobrą ilość oleju. Ja też zawsze celuję pomiędzy 1:30 a 1:40 i nigdy nie miałem problemów z zacieraniem się tłoka w cylindrze. Szkoda że butelki Orlenu mają podziałkę co 250ml. Nie ma możliwości aby precyzyjnie odmierzyć ilość przy jej pomocy. Jakiego konkretnie oleju używasz?
Wlewanie nadmiaru oleju to według mnie błąd. Przy 1:20 to już kisiel się zaczyna robić z benzyny
Kiedyś czytałem fajny tekst na temat nadmiaru oleju w benzynie w silnikach dwusuwowych. Podobno powoduje to zbieranie się nadmiaru w łożyskach i tworzenie 'kożucha', który przeszkadza w odprowadzaniu ciepła. Nie wiem czy to do końca sprawdzona hipoteza ale jakoś nadmiar oleju do mnie nie przemawia.
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-06-22, 08:17
autor: maykii
Dokładny olej jaki leje to: Orlen 2T Semisynthetic. Olej sobie odmierzam i tak dość precyzyjnie
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-06-22, 09:01
autor: Maniekk
Jeżdżę na tym samym co ty, w takiej samej proporcji. Jeszcze takiej siekiery u mnie w silniku nie ma po honowaniu ja tam rys nie widziałem
Już wczoraj jeździła do przodu czyli wszystko jest w porządku. Co ciekawe miałem tak ciasno spasowane że pierścienie nie chciały wyjść po prostu rowki na pierścienie zostały zasłonięte przez aluminium z góry tłoka, no i musiałem je połamać. Teraz jest większy luz i gdzieś dzisiaj polatam gdyż wkońcu nie pada. Aha tłok mam polski.
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-06-22, 11:51
autor: Mateusz WSK
maykii pisze:Dokładny olej jaki leje to: Orlen 2T Semisynthetic. Olej sobie odmierzam i tak dość precyzyjnie
Jeżdżę na tym samym oleju
A leję 1:20 skoro tak polecają w książkach
Teraz to sam nie wiem co robić po waszych wypowiedziach
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-06-22, 12:58
autor: Maniekk
W moim przypadku operacja honowania cylindra powiodła się. Zero oznak przycierania. Mogą mi pierścienie dzwonić byle by nie puchło. Teraz tylko jeździć, narazie mam nawinięte 20km.
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-07-10, 19:02
autor: wujcio
dobra Panowie zwracam honory i przyznaje się do błędu a mianowicie po przejechaniu 2 tysięcy km nie ma progu w moim cylindrze (widać jeszcze rysy po honowaniu) był to tylko nalot wczoraj ściągałem głowicę i muszę to przyznać że to co napisałem wcześniej było błędne...
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-07-18, 17:22
autor: Stary
Zwiększyliście luzy montażowe? Jakie teraz jest pasowanie? Jak sprawują się silniki?
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-07-18, 21:43
autor: Kamil
W imieniu moim i Maykiego:
Cylinder oddałem do honowania, luz powiększyłem o 0,01 i Wsk chodzi elegancko. Tłok jest nowy zamówiony z Dębicy "gorzycki". Od naprawy przejechane jest 400 km i póki co zero problemów. Żadnego puchnięcia, motocykl pracuje w pełnym zakresie obrotów. Mayki
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-07-21, 20:37
autor: lonio1992
Czyli ja muszę kupić nowy tłok org na 1 szlif, oddać cylinder do szlifu i wszystko poskładać, i jeździc spokojnie.
1L Mixolu - 20L benzyny.
Tak rozrobie,dokladnie wymieszam..
A jak z iglicą sprawa ? Mam 2 rowek od góry ustawiony?
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-07-21, 21:16
autor: Brat
lonio1992 pisze: oddać cylinder do szlifu i wszystko poskładać, i jeździć spokojnie.
Ludzie ile można powtarzać
przy docieraniu nie można jeździć spokojnie, trzeba jeździć tak jak natura chciała, bo inaczej motocykl nie ma chłodzenia i się zaciera, było to tyle razy omawiane, i jest to w tylu tematach napisane że nie można tego nie przeczytać, nawet przypadkiem.
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-07-22, 08:13
autor: lonio1992
Teraz rozumiem.
Czy mieszankę dobrą mam ?
Czy iglica poprawnie ustawiona ?
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-07-22, 11:19
autor: Maniekk
Na mixolu bym nie śmigał, lepszy Orlen semisynthetic czerwony.
proporcje dobre, ustawienie iglicy dobre.
Re: Oryginalny tłok i pierścienie, a są problemy.
: 2010-07-22, 15:00
autor: Stary
"Naprawa motocykli WSK" - Kuklewicz, Karpecki, str. 28
Pasowanie tłoka nominalnego 0,10-0,12mm. Czytaj: Pasowano na 10-12 setek. Pozdrowienia dla jeżdżących na "pięć setek".