WSK - WueSKowe Forum

A tak jeszcze na marginesie - zgodzę się, że przy tak małej średnicy (52mm) pasowanie powinno być ciaśniejsze niż wspomniane 10 setek (herezja), ale jak widać materiały na to nie pozwalają.

I wszystko jasne. Tyle, że to pasowania dla oryginalnych tłoków, a nie dla podróbek. Dlatego lepiej nie stosować nic innego i brać górną granice pasowania.

Ba, i jeszcze uparcie tabela napomina o luzie 0,04-0,06. Cóż, 10 setek to przepaść przy tej średnicy.

Stary pisze:"Naprawa motocykli WSK" - Kuklewicz, Karpecki, str. 28

Pasowanie tłoka nominalnego 0,10-0,12mm. Czytaj: Pasowano na 10-12 setek. Pozdrowienia dla jeżdżących na "pięć setek".

Dziękujemy za pozdrowienia Kamil lata na "pięciu setkach" i nie ma problemów
Wracając do mojej wiechy. Przelatałem na 0,06mm już 1 200km i wueska teraz lata jak trzeba, zero problemów z grzaniem się czy stawaniem.
Po prostu docierając motocykl nie można jej odpuszczać. Docierałem solidnie przez 1000km i po opuszczeniu iglicy, ponownym ustawieniu gaźnika i delikatnym opóźnieniu zapłonu wueska chodzi idealnie.

JEŚLI KUPUJECIE ORG. TŁOK Z DĘBICY PYTAJCIE O GORZYCKI Z ZIELONĄ PLAMKĄ. pozdrawiam

A co to jest jak zmieniłem tłok i pierścionki i one dzwonią strasznie głośno? WSK jeździ ale te dzwoniące pierścienie to masakra

Moim zdaniem jeżeli tłok i pierścienie są nowe i dzwonią to oznaczałoby że albo cylinder ma za małe pasowanie względem tłoka i pierścieni albo jest już wyeksploatowany.

wskocyklista04 pisze:Moim zdaniem jeżeli tłok i pierścienie są nowe i dzwonią to oznaczałoby że albo cylinder ma za małe pasowanie względem tłoka i pierścieni albo jest już wyeksploatowany.

Jeśli taka jest twoja teoria to nie jest ona do końca dobra... Wytłumacz mi dlaczego na świeżo zrobionym szlifie, nowych pierścieniach i tłoku w wuesce przęczały pierścienie ?

Takie były tylko moje przypuszczenia bo z-tomek chyba nie napisał że po szlifie że nowy tłok itd??

alien ma racje z tym docieraniem silnik musi chwilowo odczuc wys obroty

zrobione 1000 km jest jak wiecie przyłapało tłok i dałem nowy plus pierścionki i pierścioneczki grają a motór chodzi dobrze

Panowie,

Bardzo polecam pokrywanie płaszcza tłoka dwusiarczkiem molibdenu, natomiast denka ceramiką. Obecnie prowadzimy prace nad tłokami do Junaka znacznie podwyższającymi sprężanie. Różnica pomiędzy zestawami pokrytymi warstwami termicznymi, a zwykłymi jest znacząca.

Zainteresowało mnie to Stary Ma to na celu zmniejszenie tarcia co przez to idzie motocykl będzie się mniej grzał ? Jeśli możesz opisz coś dokładniej.

Mam nadzieję, że rozmowa na gg wyczerpała Twoją ciekawość.

O tłoku można poczytać tutaj: http://sfm-junak.pl/forum/viewthread.ph ... owstart=40

Tak jak wczoraj dostał czadu przy obciążeniu 170kg było niebywałe. Zwykły almot przy 8 barach by się już dawno zatarł, a tutaj mamy 11,5 bar-a z możliwością podniesienia do 13 bar. Biorąc pod uwagę grubość warstw - szlif jest zrobiony na 7 setek. Nie dzieje się absolutnie nic złego. Test takiego samego tłoka w innym silniku bez powłok nie zakończył się pomyślnie.

Stary pisze:a tutaj mamy 11,5 bar-a z możliwością podniesienia do 13 bar.

Stary czy przy 13 barach nie było by zbyt wysokiej temperatury ? Wiadomo że mamy do czynienia z chłodzeniem powietrzem. Stary ile Cię wyniósł ten tłok ?

13 bar przy cylindrze żeliwnym, bez chłodnicy oleju byłoby niedopuszczalne. Dlatego właśnie rozprężyłem jednostkę podnosząc cylinder. Na alusie przy 10 setkach luzu i wspomnianych powłokach - bezproblemowo 13 bar może być.

Cena tłoka? Pasja jest bezcenna.

Sorry za odkop ale nie chce zakładać drugiego takiego samego tematu.

Mam problem przy mojej WFM z silnikem WSK, otóż złożyłem niedawno silnik - cylinder ZMD w dobrym stanie lekki wyczuwalny próg pod palcem + tłok ZMD + nowe pierścienie- chinske innych u mnie nie dostanę.
No i jest problem silnik niemiłosiernie sie nagrzewa po przejechaniu nawet 200 metrów tak sie nagrzewa ze aż dym lekki dym z cylindra a jak plune śliną to słychać psssyy... A i na pełnych obrotach strasznie słychać pierścienie jak by sie łamały... Jak zimny to idze ładnie na 1 2 3 a jak gorący to tylko ma kopa na 1 2 a na trójce łapie muła...

Czyżby pierscienie puchły ? A i dodam ze na zagrzanym silniku pali od 1 2 3 kopa...

Dzsiaj nawet zdjołem cylinder i wszystko jest ok cylinder nie jest nigdzie przytarty ani tłok pierścienie są całe więc nie wiem juz...

1. Cylinder z progiem to nie jest stan "dobry".
2. Nie zakłada się nowego tłoka i pierścieni do tulei z progiem, tym bardziej że pewnie nie sfazowałeś górnego pierścienia.
3. Nie pluj na motor bo one są pamiętliwe.

Tłok nie jest nowy tylko pierścienie.... A ten próg to jest minimalny .... więc powinna chodzić.
Sfazowałeś tz ?

Może po prostu tłok na pierwszy szlif upchałeś do nominalnego cylka z progiem... Innej opcji nie widzę takiego grzania się... Sfazować to znaczy podpiłować górny pierścień pod kątem 45 stopni.

Skłaniam się ku odpowiedzi maykiiego, tłok jest za ścisło spasowany z cylindrem przez co silnik się niemiłosiernie grzeje,
Porada:
(najlepsza)- Szlif cylindra+nowy tłok (koszta(zapewne o nie się spytasz ): szlif-50zł; tłok na SD:29zł+pierscionki+sworzen+zabezp.= +/- 100zł trzeba szykować)
(optymalna)- szukaj lepszego tłoka lub używanego zestawu tłok+cyl