WSK - WueSKowe Forum

Witam
Zwracam się z zapytaniem w kwestii wymiany cylindra wraz z tłokiem.
Jako, że żaden ze mnie mechanik silnik mojej WSKi oddałem w ręce kumpla.
Jak się okazało tłok i cylinder wymagają regeneracji.
Zasiadłem więc przed kompem i nie myśląc długo kliknąłem w alledrogo i znalazłem coś takiego:
http://allegro.pl/cylinder-zeliwny-wsk- ... 90386.html.
Niestety mądry polak po szkodzie Najprawdopodobniej mam cylinder alu a ten z alledrogo to żeliwo. Nie mam możliwości tego w chwili obecnej sprawdzić (silnik na warsztacie). WSK rocznik 72, nr wybity na silniku: 255340 051. Czy zamówiony element podejdzie?
Czy takie pójście na łatwiznę (tzn. zastosowanie zamiennika) zamiast szlifu itp. mimo wszystko jest opcją dobrą? zmienić zamówienie na cylinder aluminiowy czy lepiej wogóle jak najszybciej odkręcić temat i regenerować to co jest?

Nie ma znaczenia jeśli chodzi o to czy ma działać jaki dasz nowy cylinder (większej prędkości niż 60 bym się nie spodziewał), ale najlepiej , o ile masz oryginał , to dać do szlifu i kupić porządny tłok. Takie moje zdanie.

Odeślij ten cylinder, powiedz gościowi że już nie masz motoru i zmuszony jestes oddać albo jakaś inna bajka, najlepiej stary cylinder oddać do szlifu, i może uda ci sie znaleść tłok gorzycki na allegro na dany szlif który potrzebujesz.

W ostateczności zostaje kwestia powiększania kanałów w cylindrze . Ale jeśli masz żeliwny oryginał to oddaj do szlifu

jakemdural pisze:Nie ma znaczenia jeśli chodzi o to czy ma działać jaki dasz nowy cylinder (większej prędkości niż 60 bym się nie spodziewał), ale najlepiej , o ile masz oryginał , to dać do szlifu i kupić porządny tłok. Takie moje zdanie.

jeśli możesz rozwiń myśl bo nie za bardzo łapię o co chodzi? marny, tłok nie zpasowany czy jak?

cylinder jest marnej jakości a sam szlif wykonany z różnym pasowaniem, jednemu sie trafiło że było ok a innym nie.

A co, gdyby powiększyć kanały do odpowiednich, jak w oryginale ?

Pojedzie tak samo jak na oryginalnym cylindrze tylko tam trzeba zmienić kanały i zasilania pewnie bo mogą mieć inny kształt... Pozostaje potem tylko sprawa szlifu z odpowiednim pasowaniem.

jjaworskyy pisze:Odeślij ten cylinder, powiedz gościowi że już nie masz motoru i zmuszony jestes oddać albo jakaś inna bajka, najlepiej stary cylinder oddać do szlifu, i może uda ci sie znaleść tłok gorzycki na allegro na dany szlif który potrzebujesz.

głupoty pleciesz ja mam cylinder wsk nowej produkcji almotu i jade bez problemu te 80 ale na razie jej nie piluje bo na dotarciu ale myśle że 90 by pojechała

Wiek: 15

Wybacz brak wiary, ale na pewno sprawdzane GPS

Na wueskowy licznik pójdzie 80(trochę zawyża ).