Stuki w silniku - WSK 125
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 2015-01-24, 00:01
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1979
WSK 175 Kobuz 1976 - Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Stuki w silniku - WSK 125
Słychać stukanie w silniku, które pojawia się po rozgrzaniu i występuje na wolnych obrotach, na wyższych niezauważalne.
Jest to może 5 uruchomienie silnika po remoncie i te stuki na początku nie występowały.
Co może być ich przyczyną?
Silnik po remoncie kapitalnym:
- wał korbowy po regeneracji w firmie DOR-MAR
- wymienione łożyska + uszczelniacze
- cylinder (obróbka) + tłok, sworzeń i pierścienie od Aliena
- zapłon CDI od Audiobasa
Poniżej link do filmu:
https://youtu.be/yvU5KVONK0s
Jest to może 5 uruchomienie silnika po remoncie i te stuki na początku nie występowały.
Co może być ich przyczyną?
Silnik po remoncie kapitalnym:
- wał korbowy po regeneracji w firmie DOR-MAR
- wymienione łożyska + uszczelniacze
- cylinder (obróbka) + tłok, sworzeń i pierścienie od Aliena
- zapłon CDI od Audiobasa
Poniżej link do filmu:
https://youtu.be/yvU5KVONK0s
- Kosa
- Posty: 1883
- Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia - Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
Sprawdź czy przepustnica w gaźniku nie ma luzu - po lekkim napięciu linki gazu powinno być różnica. Ewentualnie luźny łańcuszek sprzęgła...ale raczej gaźnik...
-
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
- GG: 0
- Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
To nie przepustnica niestety. To luźno spasowany tłok, jeżeli ten hałas ci nie przeszkadza można jeździć ,z czasem powinien się nieco uciszyć.
- Kosa
- Posty: 1883
- Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia - Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
- jjaworskyy
- Posty: 2051
- Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
- GG: 0
- Moje maszyny: M06B3
KoBuz - Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
Od razu pomyślałem o filmiku Kosy Sprawdź przepustnicę.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 2015-01-24, 00:01
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1979
WSK 175 Kobuz 1976 - Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
Co ma tu przepustnica do rzeczy? Stuki słychać wyraźnie z cylindra. Co do gaźnika to jest nówka sztuka z PRL. U Kosy wyraźnie słychać że hałas jest zależny od przekręcenia kierownicy czy pewnie kwestia tej przepustnicy.
Skłaniam się do opinii franq87, tylko pytanie kogo opier... za taki stan rzeczy? Aliena?
Skłaniam się do opinii franq87, tylko pytanie kogo opier... za taki stan rzeczy? Aliena?
- jjaworskyy
- Posty: 2051
- Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
- GG: 0
- Moje maszyny: M06B3
KoBuz - Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
Alien Ci robił szlif, że chcesz go opierdzielić?Bartorg pisze: ↑2018-03-11, 10:35Co ma tu przepustnica do rzeczy? Stuki słychać wyraźnie z cylindra. Co do gaźnika to jest nówka sztuka z PRL. U Kosy wyraźnie słychać że hałas jest zależny od przekręcenia kierownicy czy pewnie kwestia tej przepustnicy.
Skłaniam się do opinii franq87, tylko pytanie kogo opier... za taki stan rzeczy? Aliena?
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 2015-01-24, 00:01
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1979
WSK 175 Kobuz 1976 - Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
Tak, robił obróbkę cylindra. Tłok, sworzeń i pierścienie są od niego. Kosztowało to niemało...
- Adam_Ga
- Posty: 1324
- Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
- Moje maszyny: 125 & 175 & 350
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
Takie sytuacje są frustrujace, ale niestety każdemu sie zdaża. Nie ma co opierdzielać, tylko zadzwonić opisać problem i na pewno załatwi ci to bezproblemowo + przepraszam za kłopot. Pamiętaj że zjebki na dzień dobry zawsze mają skutek odwrotny do oczekiwanego.
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"
- jjaworskyy
- Posty: 2051
- Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
- GG: 0
- Moje maszyny: M06B3
KoBuz - Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 2015-01-24, 00:01
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1979
WSK 175 Kobuz 1976 - Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
Spokojnie. Zanim cokolwiek tutaj napisałem, wysłałem maila do Aliena z linkiem, żeby się ustosunkował.
-
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
- GG: 0
- Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
To co napisalem to tylko moja sugestia poparta doświadczeniem. Opinię można wyrazić na podstawie pomiaru cylindra. Tak na zaś, przepustnica się tłucze podczas minimalnego jej podnoszenia, chodzi o to by przestała się opierać o śrubę regulacji obrotów. Diagnostka silnika to nie porownywanie hałasu z hałasem "podobnym do mojego".
- Grinch
- Posty: 220
- Rejestracja: 2015-12-03, 00:26
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06 B3
WSK M06 B1
WSK M21W2 KOBUZ - Lokalizacja: PL
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 2015-01-24, 00:01
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1979
WSK 175 Kobuz 1976 - Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 1444
- Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
- GG: 0
- Moje maszyny: szukam WSK Lelek
- Lokalizacja: Chrzęsne
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
Co odpisał Alien?
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
Oto i ja, przyszedlem po zjebke dostalem telefon od Bartka z filmem i rozpoczelo sie poszukiwanie zrodla halasu, troche intuicji i troche wrozenia ze szklanej kuli.
Jako ze szlify do WSK 125 dla silnikow standardowych robie zawsze na 5 setek, nie ma mowy o tym ze to tlok sie tam tlucze. Dzis okazalo sie ze magneto CDI jest luzne bo nie bylo poprawnie dokrecone. Ze wzgledu na brak odpowiedniego klucza.
Ogolna uwaga z mojej strony na temat osob robiacych remonty kapitalne: nie mozna oczekiwac od silnika ktory zostal dopiero co zlozony ze bedzie chodzi jak zegareczek bo nic nie jest jeszcze dotarte. Dym/plucie/drobne wycieki wystapia chocby z faktu ze przy montazu silnik jest zalany olejem uzytym do smarowania czesci przy montazu. Dostaje telefon z reklamacja ze silnik nieladnie chodzi, a okazuje sie ze przebieg to zero kilometrow i silnik chodzil tylko w ramie na wolnych.
Wiecej informacji mysle ze udzieli juz sam wlasciciel.
Jako ze szlify do WSK 125 dla silnikow standardowych robie zawsze na 5 setek, nie ma mowy o tym ze to tlok sie tam tlucze. Dzis okazalo sie ze magneto CDI jest luzne bo nie bylo poprawnie dokrecone. Ze wzgledu na brak odpowiedniego klucza.
Ogolna uwaga z mojej strony na temat osob robiacych remonty kapitalne: nie mozna oczekiwac od silnika ktory zostal dopiero co zlozony ze bedzie chodzi jak zegareczek bo nic nie jest jeszcze dotarte. Dym/plucie/drobne wycieki wystapia chocby z faktu ze przy montazu silnik jest zalany olejem uzytym do smarowania czesci przy montazu. Dostaje telefon z reklamacja ze silnik nieladnie chodzi, a okazuje sie ze przebieg to zero kilometrow i silnik chodzil tylko w ramie na wolnych.
Wiecej informacji mysle ze udzieli juz sam wlasciciel.
- Grinch
- Posty: 220
- Rejestracja: 2015-12-03, 00:26
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06 B3
WSK M06 B1
WSK M21W2 KOBUZ - Lokalizacja: PL
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
Tak myślałem ze to coś innego. Ale w życiu różnie bywa...
Sam mam dwa cylindry z anodowym tłokiem od Krzyska i nie mogę powiedzieć złego slowa na jego prace
Sam mam dwa cylindry z anodowym tłokiem od Krzyska i nie mogę powiedzieć złego slowa na jego prace
-
- Posty: 176
- Rejestracja: 2012-08-14, 12:39
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 125
Mz 250
Jawa 50
Motorynka - Lokalizacja: Stanisławów
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
Dodam i ja coś od siebie, robiłem już trzy silniki 125 na tłokach Aliena z luzem pięć setek i w dwóch z nich występowało identyczne stukanie. Występowało ono tylko na wolnych obrotach, przy czym zaraz po zejściu z obrotów było cicho, a stukać zaczynało po chwili. Wueskę z jednym z tych silników mam na podwórku i po paruset kilometrach stukać przestało, drugi silnik robiłem klientowi i o dalszych losach nic nie wiem.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 2015-01-24, 00:01
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 1979
WSK 175 Kobuz 1976 - Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
Aktualizacja: to nie luźne magneto jest przyczyną stukania. Jak kolega wyżej napisał może za jakiś czas po jeżdżeniu to przejdzie. Widocznie silnik WSK musi się dotrzeć i dostukać
-
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
- GG: 0
- Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w silniku - WSK 125
Silnik wueski wcale nie musi stukac nawet świeżo po montażu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości