Sprzegło WSK 125
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 2009-01-27, 17:59
- GG: 4842113
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Kontaktowanie:
Re: Sprzegło WSK 125
Skinder ja w mojej mam to samo, zatrzaskuje się i luz na rączce ogromny, pomaga podkręcenie i strzał z manetki, wtedy wraca i znów jest dobrze do czasu niestety
- Skinder
- Posty: 2223
- Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
- Moje maszyny: Perkoz 0001
- Lokalizacja: Lubicz
- Kontaktowanie:
Re: Sprzegło WSK 125
Specjalnie poleciałem i sprawdziłem... To nie to, to wydaje mi się, że te popychacze cały czas się ścierają ale nie mam pojęcia dlaczego. Mam wrażenie, że będę musiał się przygotować z drugim sprzęgłem bo zaniedługo skończy się regulacja i nici z jazdy...
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Sprzegło WSK 125
no to jak Ci zjada popychacz to masz jakiś badziewny materiał...
Idź do sklepu z częściami samochodowymi kup popychacz pompki od fiata 126 p - malucha
Wystarczy dociąć go na miarę wsadzić kulkę i już masz wszystko gites.
Jeśli stary pręt jest prosty to nie ma co zmieniać przyczyna musi być inna
Idź do sklepu z częściami samochodowymi kup popychacz pompki od fiata 126 p - malucha
Wystarczy dociąć go na miarę wsadzić kulkę i już masz wszystko gites.
Jeśli stary pręt jest prosty to nie ma co zmieniać przyczyna musi być inna
- Skinder
- Posty: 2223
- Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
- Moje maszyny: Perkoz 0001
- Lokalizacja: Lubicz
- Kontaktowanie:
Re: Sprzegło WSK 125
Właśnie w sumie ciężko co innego obstawiać, bo przecież tarcze nie mają takiej grubości aby aż tak regulacja musiała być wyciągnięta. Podciągnę jeszcze na ślimaku jutro i popuszcze regulacje linki. Ale na poprzednim sprzęgle też miałem akcje jak kupiłem, że wszystkie regulacje były wykręcone maksymalnie i sprzęgło chodziło dobrze. Myślałem, że tarcze sprzęgłowe są zjechane do zera, otworzyłem ale nie było jakiejś wielkiej tragedii... Jak będę jutro działał, to wyciągne popychacz ten długi i porównam z tym starym, który był krótszy od niego o jakieś 2-3mm.
Re: Sprzegło WSK 125
u mnie też regulacja linki jest wykręcona do końca ( w deklu) w klamce mam te rowerowe zabezpieczenie i śruba w ślimaku wkręcona prawie na max a tarcze nowe... najwyżej wsadzę drugą kulkę w ślimak... jaką długość "standardową" powinien mieć popychacz??
- Skinder
- Posty: 2223
- Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
- Moje maszyny: Perkoz 0001
- Lokalizacja: Lubicz
- Kontaktowanie:
Re: Sprzegło WSK 125
Otworzyłem i rzeczywiście były opiłki na popychaczu
Olej w skrzyni jest, kurde no nie nie mam już pomysłu. Myślałem, żeby napakować tam smaru ale bo popychacz był suchy 


- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Sprzegło WSK 125
to masz popychacz z miękkiej stali albo się przypalił bo sprzęgło było za bardzo spasowane, powierzchnia miedzy ta częścią ze sprzęgła a popychaczem musi być gładka i obie części muszą być twarde
- Skinder
- Posty: 2223
- Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
- Moje maszyny: Perkoz 0001
- Lokalizacja: Lubicz
- Kontaktowanie:
Re: Sprzegło WSK 125
Teraz nie rozumiem "za bardzo spasowane sprzęgło"? Powierzchnia krótkiego popychacza i tego dekielka jest ok starł się sam długi popychacz, może to jakaś podróbka... Spróbuje jutro założyć spowrotem stary popychacz w takim razie i zobaczymy.
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Sprzegło WSK 125
Jak długi popychacz się starł to jakaś miękka stal.
Ja mam założony pręt z popychacza pompki od Malucha i widać na nim tylko wgniecenia po kulce nic więcej jest bardzo twardy i o starciu albo zgnieceniu nie ma mowy.
Ja mam założony pręt z popychacza pompki od Malucha i widać na nim tylko wgniecenia po kulce nic więcej jest bardzo twardy i o starciu albo zgnieceniu nie ma mowy.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 2008-10-02, 15:59
- GG: 1046705
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Sprzegło WSK 125
Nowoczesne popychacze są zrobione z gównolitu. (popularna nazwa stopu kociego gówna z liśćmi
21).
Mój po 100km na końcu, który wchodzi do ślimaka w pokrywie już wygląda jak grzybek. Rozklepało się dziadostwo. Trzeba będzie wypróbować ten maluchowy patent.

Mój po 100km na końcu, który wchodzi do ślimaka w pokrywie już wygląda jak grzybek. Rozklepało się dziadostwo. Trzeba będzie wypróbować ten maluchowy patent.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości