WSK - WueSKowe Forum

Mam następujący problem, mianowicie ślizga mi sie sprzegło, jak pcham motor na biegu na dwójce to tłok stoi w miejscu i to dopiero po metrze zacznie latać tak jak powinien, wymieniłem następujące rzeczy i nic nie pomogło: tarcze sprzęgłowe, blaszki miedzy nimi i sprężyny i nic nie pomogło - dalej sie ślizga. PrÓbowałem z rożnymi typami olei i tez nic nie pomogło. Może ktoś wie co jest grane?

Możliwe, że linka jest za mocno naciągnięta.

Może dokręć mocniej sprzęgło ja tak miałem w 175

mialem podobnie ale w 175 - sprawdz linke ale przedewszystkim sprawdz czy tarcze w koszu sa dobra ulozone (w dobrej kolejnosci - ich ulozenie znajdziesz w ksiazce "Naprawa motocykli WSK")
ja osobiscie stawiam na tarcze
aha i jeszcze dokrec je dobrze czymstam... - nie znam sie

dokręcenie to na pewno to nie jest bo sprzęgło jest przyspawane do wałka, nie wiem kto to zrobił ale jak już kupiłem motor to tak było. A jak nawet odkręcę sprzęgło-śrubę całkowicie wykręcę to sie ślizga, czy możesz mi podać kolejność tarcz?

odkrec dekiel od strony magneta i wtedy sprawdz czy bedzie sie slizgalo jak tak to wloz jedna blache wiecej miedzy tarcze lub mocniejsze sprezyny:)

sprezyn chyba mocnieszych nie ma, bo mi takie w sklepie dał ale sprÓbuje z tym deklem. Jutro dam znac jak bĘdzie

a i jakbys dorwal ta blache od SHl 150 na sprezyny bo do shl wchodzi chyba o trzy sprezyny wiecej ja tak zrobilem....

nie mam skąd dorwać, szukam ale mi sie wydaje ze to nie jest wina sprężyn ale mimo wszystko sprÓbuje

kolejnosc ulozenia sprzegla: tarcza- blacha- tarcza- blacha- tarcza ta wypukla konczaca no i potem sprezyny pierscien i jazda

no to tak zrobiłem i mi sie slizga ,co to moze byc? odkreciłem lewy dekiel, wyjĄłem popychacz i dalej sie slizga sprzegło, nie wiem nie mam juz głowy do tego. Moze byc to wina kosza sprzĘgłowego???

[ Komentarz dodany przez: ŻbiKu: 2007-08-21, 14:41 ]
Pisz staranniej posty!! Istnieje coś takiego jak interpunkcja.

to zaloz jeszcze jedna blache przed pierwsza tarcza, ja mialem jeszcze kidys grubsze blachy i to tez pomagalo

no to dobra ale ta tarcze mam położyć na samym dole jako pierwsze czyli to ma wyglądać tak :blacha tarcza blacha tarcza blacha tarcza ta wypukła blacha sprężyny i pierścień??

moze to ci pomoze (mi pomoglo)...
http://img527.imageshack.us/my.php?imag ... 066xj3.jpg
ukladaj tarcze w koszu sprzeglowym jak na rysunku
sprawdz jeszcze czy napewno masz sprzeglo "puszczone" na biegu

ale to jest do wski 4 ja mam 3 i mi sie zaczeło jeszce gorzej slizgac nie wiem co jest jeszcze dzis odkrece i zobacze jeszcze raz, jak to wszystko wyglĄda.

rezik pisze:ukladaj tarcze w koszu sprzeglowym jak na rysunku

kanciapa770 pisze:ale to jest do wski 4 ja mam 3

w obu motocyklach ułożenie TARCZ SPRZĘGŁOWYCH JEST TAKIE SAME.

ŻbiKu pisze:w obu motocyklach ułożenie TARCZ SPRZĘGŁOWYCH JEST TAKIE SAME.

no i wlasnie dlatego dalem koledze ten rysunek moim zdanie jesli ulozenie jest dobre to musi byc problem z tarczami - zuzyte

uzłozenie tarcz mam dobre tarcze tez dobre bo nowe a jedno pytanie w 3 tarcz sprzengłowych powino byc 4 czy 3 bo ja mam 3 i u kolegi sa tez 3 i u kolegi działa wszystko dobrze a umnie sie slizga

W trójce są 3 tarcze.

dobra prosze o zamkniecie tematu poniewarz wkurzyłem sie i sprzedałem motor wiec mi nie jest juz potrzebna informacja jak zrobic zeby sie sprzengło nie slizgało WILEKIE DZIEKI ZA POMOC WSZYSTKIM