WSK - WueSKowe Forum

Witam:)
Mój problem w mojej wiesi 125 polega na tym że gdy mam kierownice skręconą w lewo to silnik sobie ładnie pyrka a gdy skręce znowu w prawo to obroty silnika rosną jak cholera a tak nie powinno być. Czyżby linka do wymiany? Niby taka błachostka ale denerwuje. I tak przy okazji strasznie mi tłucze o pokrywe oleju łańcuszek sprzęgłowy bo jest luźny. Co mam z tym zrobić? Skrócić go? Na allegro są takie same łańcuszki i tej samej długości i co z tego że ja kupie nowy jak mi znowu będzie trzaskał o pokrywe. Co wy o tym myślicie? Aha... jeszcze jedno. Moja wiesia strasznie kopci. Czyżby łapał olej z skrzyni? A przecież nie dawno robiłem remont,wszystkie simeringi,łożyska nowe i uszczelki. Mi sie wydaje że to może być wina karterów ale moge sie mylić... Pozdrawiam

Zacznijmy od tego, że to nie jest czterosów.
To nie jest łańcuszek rozrządu. Ale tłucze, bo mógł się wyciągnąć. Drogi nie jest musisz kupić nowy.
Jak sprawdzić czy łańcuszek jest wyciągnięty możesz poszukać tutaj na forum, albo w "sam naprawiam".
A przyczyn kopcenia może być nieco więcej niż olej ze skrzyni. Ubywa Ci tego oleju w ogóle? Może kopcić, bo źle zapłon jest ustawiony, złą mieszankę robisz itp.
A co do linki to zobaczy czy jest dobrze ułożona i czy luźno chodzi w pancerzu.
Przypuszczam, że źle ułożyłeś linkę i jak skręcisz to się naciąga i dlatego obroty wzrastają. Sprawdź czy nie jest za krótka.