WSK - WueSKowe Forum

Witam
Jak wiekszosc z was wie zakupiłem wczoraj kolejna WSK, tym razem 125, wszystko jest generalnie ok tylko jak właczam drugi bieg i daje gazu cos jakby szorowało lub obcierało... lecz tylko gdy dodam gazu, kiedy puszcze manetke szorowanie ustepuje, moge sie rozpedzic na ful oborty na "dwojce" i gdy puszcze gaz szorowanie ustapi, a moge jechac ledwo co pyrkolic ale trzymac minimalnie gaz to bedzie szorowało, Przypominam że tak dzieje sie tylko na drugim biegu, na innych jest całkowicie OK, Jedynie sprzedajacy mówił że podczas remontu nie wymienił nakretki kosza sprzegłowego, mowił że gwint nie był zaciekawy jednak dało sie zakrecic, a że ma daleko do najblizszego sklepu to dał taka jaka miał, kosz może być luźny? Jesli tak to czemu tylko na drugim biegu? Wrazie gdyby kosz odkrecił sie podczas jazdy nie powinien zrobić duzych szkód co nie? Z góry dzieki za odp, Pozdrawiam

Masz człowieku problem zdejmij sobie kape sprzegła i sprawdz ten koszyk sprzegłowy,jak widze takie posty to minie krew zalewa,az niechce sie do nich wchodzic i cały czas posty wsk nie jezdzi cos szoruje brzeczy swiatło sie nie pali kontrolka abs sie swieci ludzie wezcie sie zastanówcie zanim cos napiszecie.

Tak tyle że ze "szorowanie podchodzi ze skrzyni biegów, jedynie ze sprzegła słychać szum łańcuszka sprzegłowego... Ok myslalem że forum jest od pomocy ale widze że wszystko trzeba samemu robić także moją prosba do Adminów jest usuniecie tematu bo jeszcze tu kogoś "krew zaleje"...

forum jest od pomocy ale to nie znaczy że masz wyzbyć się jakiegokolwiek myślenia i samemu najpierw sprawdzić wszystkie możliwości i przyczyny uszkodzenia , poza tym skoro to jest ze skrzyni to i tak musisz ją rozebrać więc o co chodzi ?? chcesz nas wszystkich o tym poinformować że będziesz ją rozbierał , ja nie za często odpisuje w tematach jeśli ktoś potrzebuje pomocy bo najczęściej są to tematy "a co to może być ??" "a dlaczego to nie działa??" rozbierz sprawdź to będziesz wiedział a na dodatek sam się czegoś nauczysz ...

KLINAR pisze:... myslalem że forum jest od pomocy ale widze że wszystko trzeba samemu robić ...

Wielu tak myśli, że to inni mają pomagać. W dodatku za friko!
Ale żeby coś dostać to najpierw trzebaby coś dać!!! Poza pierdołami i błędami w postach oczywiście.

na tym forum jak widać na razie nie trzeba nic dawać bo każdemu kto ma problem użytkownicy starają się pomóc , chociaż to powinno się zmienić bo niektóre tworzone przez nowych użytkowników tematy nie dość że są bezsensu albo tak banalne że w realu 13 latek mający WSK i wiedzący co nieco byłby w stanie bez pomocy forum naprawić usterkę , to jeszcze napisane są chaotycznie błąd na błędzie zdania bez sensu problem nie opisany trzeba się dopytywać itd. , oczywiście nie chodzi o to żeby ktoś dawał coś w zamian za poradę tylko powinniśmy ograniczyć się do odpowiadania w "normalnych" tematach a inne z góry olewać

Chyba będzie się tworzył OT - ale trudno nie pogadać wreszcie o tym problemie.

Z twojego postu wybrałem:

na tym forum jak widać na razie nie trzeba nic dawać bo każdemu kto ma problem użytkownicy starają się pomóc ,

Tak uważasz? KLINAR wcale nie jest 13-latkiem, jest akurat dosłownie twoim rówieśnikiem.
Proponuje w ogóle zrobić jakiś oddzielny OT do przedyskutowania i tej sprawy. Warto! I chyba pora już... Bo zobacz, co napisał w chwilę póżniej:

Ok myslalem że forum jest od pomocy ale widze że wszystko trzeba samemu robić także moją prosba do Adminów jest usuniecie tematu bo jeszcze tu kogoś "krew zaleje"...

Przecież on ma także do ciebie pretensje, że mu nie chciałeś pomóc. A przecież nie jest to wcale odosobniony przypadek ostatnio.
.

Nie mam do nikogo pretensji po raz, po dwa dzis rozłożyłem silnik, wszystko wygląda na ok, kosz sprzegłowy siedzi sztywno, łozyska były nowe tak jak mówił właściciel i praktycznie nie ma luzów, skrzynia też ok, na sucho nic nie obciera, zeby niemal w idealnym stanie, także poszukam w necie jakis schematów skrzyni i sprzegła, byc moze ktos zapomnial o jakiejs podkladce lub tez dał a a nie powinien, jak dojde do tego to opisze na forum tak zeby wrazie cos ktos juz znal przyczyne problemu, ale najpierw musze skonczyc 13 lat i dorosnac do tego forum Takze jak dorosne i dojzeje na to, odezwe sie Pozdrawiam KLINAR

z tym 13 latkiem to był przykład i nie bierzcie tego dosłownie aczkolwiek jest wiele tematów które by pod to pasowały nie koniecznie akurat ten , podczas rozbierania sprawdzałeś po kolei czy wszystko gra , czy jak był przykręcony kosz to jak za niego złapałeś nie wysuwał się na wałku , gdzie były poszczególne podkładki itp.

nie ma zadnych luzów poprzecznych itp, jedynie zastanawia mnie zbyt duży luz miedzy kolem zebatym a wodzikiem, wydaje mi sie że zbyt mocno sie wychyla, w kazdym razie moim zdaniem to moze byc przyczyna, reszta wydaje sie jak najbardziej ok mimo wielokrotnego ogladania czesci

mam identycznie jak ty. i tez tryb zdawczy z zebatka sie wysowa dosyc daleko, a nie powinien. nie wiem czy dokladnie o to ci chodzi ale moze ci sie na cos przyda ta informacja.
pozdrawiam