WSK - WueSKowe Forum

Witam!
Czy warto kupować wałki pośrednie współczesnej produkcji czy lepiej rozglądać się za oryginałem?
Robię remont silnika, dorobiłem tulejki z brązu b101 na 12mm, ale zrobiłem błąd i nie wziąłem pod uwagę, że czopy wałka mogą być wytarte... No i jest 0,1 mm luzu
Nie chcę się bawić po raz kolejny w dorabianie tulejek i myślę nad wymianą samego wałka na nowy. Oryginalne made in PRL są ciężko dostępne i drogie, używane mają również wytarte czopy, więc pomyślałem nad nowym wałkiem. Czy może te 0,1mm luzu to nie jest wcale aż tak źle i tak zostawić? Możecie coś doradzić?

Jak rozumiem tulejki są na zero a wałek jest dyche na minusie? Tam jest dopuszczalny luz 0,15mm ,ale średnica czopa walka może zmniejszyć się o 0,1mm . No i z zasady w nowych tulejkach powinien pracować nowy czop ,więc było by dobrze zastosować tam nowy wałek.
Dobre i sprawdzone wałki jak i resztę elementow robi firma "Wyrób Części Motoryzacyjnych Wachnicki" i takiego szukaj. Allegro i Badowski - Motus odradzam.

Tulejki na zero, wałek równo o 0,1 wytarty.
Podobno walki Wachnickiego mają w SD ?

A mają. Tylko tulejki chyba będziesz musiał wyluzować ze dwie setki.