WSK - WueSKowe Forum

Witam. Mam w swojej WSK 125 taki problem ,mianowicie na dwójce wchodzi w obroty jak ścig ale tylko 1/4 z tych obrotów przekłada się na moc i prędkość WSK. Jedynka chodzi bardzo fajnie (można powiedzieć jak sport) Dwójka no wchodzą obroty jak na jedynce ale nie wchodzi w prędkość. 3 No chodzi też dobrze nie mam zarzutów. Ktoś powie "Tarczę Sprzęgłowe" , nie wymieniłem tarcze dzień temu. Ktoś powie Regulacja Sprzęgła ,tu bym się zastanowił gdyż jak reguluję sprzęgło to nie mogę trafić w taki punkt żeby 2 dobrze chodziła a 3 nie wyskakiwała ,ponieważ jak z reguluje sprzęgło inaczej to dwójka chodzi normalnie jedynka nie przekłada się na prędkość i moc a trójka wyskakuję. Pytam się więc jak ustawić to sprzęgło może ktoś wie o ile przekręcić czy cóś. Ja nie wiem mimo kombinowania nie chce całkiem rozwalić tej skrzyni więc wole się zapytać zanim zacznę eksperymentować. Proszę o pomoc. Pozdrawiam

Jeśli Ci biegi wyskakują to nie jest to wina sprzęgła tylko wodzików.
Moim zdaniem musisz zregenerować skrzynię i dopiero potem regulować sprzęgło ono musi być tak ustawione żeby nie ślizgało na biegach.

A ja mam też problem z sprzęgłem- opisze go tutaj aby nie robić nowego tematu. Odpalam WSK, wrzucam jedynkę- normalnie ruszam ale jak chcę wrzucić na dwójkę to słychać zgrzyt. Dodam, że tryby są w dobrym stanie i mają wszystkie ząbki. Czego to może być wina?

1.Jakim olejem zalałeś skrzynie?-możliwe że przy oleju Hipol MF za 10zł tarcze sie poprostu posklejały
2.Wina leży w skrzyni, a dokładnie za wypadanie biegów odpowiedzialny jest wodzik który wchodzi w bieg.
3.Miałem to samo chodzi ci o to że czasem sama zasprzęgla, tzn przy jeździe na dwójce na v-max'ie słychać jak idą obroty w góre tak jakby sprzęgło się samo załączało...

WSK pisze:1.Jakim olejem zalałeś skrzynie?-możliwe że przy oleju Hipol MF za 10zł tarcze sie poprostu posklejały
2.Wina leży w skrzyni, a dokładnie za wypadanie biegów odpowiedzialny jest wodzik który wchodzi w bieg.
3.Miałem to samo chodzi ci o to że czasem sama zasprzęgla, tzn przy jeździe na dwójce na v-max'ie słychać jak idą obroty w góre tak jakby sprzęgło się samo załączało...

Skrzynie zalałem olejem Hipol ale chyba on jest za gęsty i jak pisze, możliwe, że się skleiły. Wodzik w swojej skrzyni mam w dobrym stanie. A dwójkę mi jest ciężko wbić i zgrzyta przy tym. Jedynka wchodzi normalnie.

Post pisałem do zapytania wueskowicza o jego problemie ;p

ad.do Ciebie.
Jak zgrzyta możliwe że sprzęgło nie wysprzęgla do końca, postaw wsk na podnóżku, włącz jedynke i wciśnij sprzęgło, koło tylne nie powinno się zakręcić.

WSK pisze:Post pisałem do zapytania wueskowicza o jego problemie ;p

ad.do Ciebie.
Jak zgrzyta możliwe że sprzęgło nie wysprzęgla do końca, postaw wsk na podnóżku, włącz jedynke i wciśnij sprzęgło, koło tylne nie powinno się zakręcić.

Myślałem, że do mnie piszesz. A ja co do swojego problemu to narazie zmieniłem tarcze sprzęgłowe. Na dniach sprawdzę czego to wina.

w innym temacie było coś o tym że nowe tarcze puchną i sprzęgło nie chce się dobrze rozsprzęglać

Na temat olejów pisaliśmy już tu małe magisterki...Kupcie chociaż 4L mineralnego Lotosa za 44zł i wyjdzie wam nawet taniej niż orlenowski hipol...a będziecie mieli oleju na 2 lata lub kilka remontów

No nic wymieniłem te sprzęgło , ustawiłem no i mogę powiedzieć że dla Kolekcjonera mogła by być lub dla dziadka który używa np wsk na wyjazd w niedziele do kościoła i z powroteemm bo biegi jak sie powoli daje gazu to nawet nie wyskakują
tylko jak sie zacznie szpan to wtedy czynią się problemy bo zaczyna chodzic coraz gorzej aż w koncu znowu trzeba ustawiać! No nic teraz na te wiosenne wieczory do roboty
silniczek wsk 175 ten ten który nie jest idioto odporny jak to w przypadku wsk 125! Trzeba dbać o sprzęty to się tak szybko nie spiepszą! Tzw 40km/h wsk 3 i jeszczę będzie dla wnuków! Dziękuje za odpowiedzi problem rozwiązany! Pozdrawiam ...