Strona 1 z 1
Zgrzytający drugi bieg.
: 2009-07-07, 09:04
autor: maykii
Witam kolegów. Mam taki problem otóż przed rozłożeniem silnik S01 przeżucając z pierwszego biegu na drugi słychać było zgrzytnięcie. Kiedy rozłożyłem silnik myślałem, że to tryb który był odwrotnie włożony. Silnik poskładałem, wrzuciłem w rame zalałem olejem i dalej taki sam objaw. Całą skrzynie obejżałem dokładnie i nie było w niej nic niepokojącego. Czasami bieg wpadnie bez zgrzytu ale wtedy muszę delikatnie go wbijać. W drugiej wuesce nie mam takiego problemu bez problemu biegi wchodzą czy to przy małych czy wysokich obrotach. Miał może ktoś taki problem ? Już z dwójki na trójkę nie słychać żadnych zgrzytów tak samo wbijając jedynkę.
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2009-07-07, 09:22
autor: wujcio
może sprzęgło jest za sztywne i słabo rozłącza? albo wodzik ma luz
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2009-07-07, 09:24
autor: wskocyklista04
mi się wydaje że to sprzęgło źle wyregulowane może ciągnie??
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2009-07-07, 09:28
autor: maykii
Właśnie chodzi o to, że sprzęgło nie ciągnie wrzucająć jedynkę nie idzie do przodu. Przy wrzuceniu biegu też nie czuć wyrywu do przodu przed puszczeniem klamki sprzęgło raczej jest poprawne, ale dziś to jeszcze raz sprawdzę. Wodzik nie ma luzu.
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2009-07-07, 09:34
autor: Maniekk
Ja bym najpierw sprawdził sprzęgło, spróbuj ostro podciągnąć i zobaczysz czy zgrzyta czy nie.
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2009-07-07, 09:44
autor: maykii
Ok tak zrobie

Dodam, że ten silnik ma zrobione 3000km :p
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2009-07-07, 10:04
autor: wskocyklista04
mój kobuz miał zrobione 2,300 od nowości i też miałem problemy ze sprzęgłem ale to przez nieumiejętne złożenie go przez poprzedniego właściciela.
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2009-07-07, 12:17
autor: maykii
Dziś popatrzyłem i widzę, że linka od sprzęgła do wymiany, bo cały środek wychodzi z pancerza. wymienie i będe regulował. Dam znać w czym tkwi problem. pozdrawiam
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2009-07-07, 20:29
autor: 1angel
Moim zdaniem nie sprzęgło ma tu wpływ na zgrzytanie przy włączaniu 2 biegu , gdyż mam identyczny problem a sprzęgło ustawione jest idealnie , szczerze mówiąc nigdy nie przywiązywałem do tego większej wagi i nie zastanawiałem się nad tym , objawy są podobne jak u kolegi pierwszy i trzeci bieg wchodzi idealnie a drugi niezależnie od prędkości obrotowej przy włączaniu zgrzytnie . Ma ktoś jakiś pomysł ? Bo nie chce mi się rozbierac silnika żeby sprawdzic , a przy ostatniej rozbiórce szczegół ten pominąłem .
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2009-07-07, 21:37
autor: pawelk1993
Mi też czasami zgrzytnie 2 ,a 1 i 3 są oki . Rozbierałem silnik i wszystko wyglądało normalnie. Moze tak juz musi byc .
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2009-07-07, 22:17
autor: wujcio
może te elementy które zazębiają się są półokrągłe i bieg najpierw przeskoczy (bo początkowo mało się zazębia) ale później wskakuje.
te wypusty zazębiające muszą być w miarę ostre a nie półokrągłe
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2009-07-07, 22:20
autor: maykii
No nie wiem czy ma tak być bo w drugiej wuesce mam normalnie każdy bieg bez zgrzytu wchodzi. Więc nie tylko ja mam taki problem, więc to mnie już cieszy

Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2012-11-22, 18:10
autor: Artur k.
Dołączam się do tematu i odkopuje, 1 i 3 idealnie a 2 zgrzyta, przejechane 800km problem od początku.Silnik po kapitalce. może olej nie taki???? Wlałem Hipol ale nie pamiętam symbolu, jutro dopisze. jak sprzęgło podkręciłem że aż się ślizgało zgrzytu nie było.
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2012-11-24, 10:11
autor: Artur k.
Witam.
Pomoże ktoś ????
Pozdrawiam
Artur
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2012-11-24, 11:23
autor: MATEOXXX
Coś mi się zdaje że masz źle założony ślimak wciskający sprzęgło , co za tym idzie możesz mieć krótszy popychacz wciskający sprzęgło . Porównaj sobie długości z tym ze zdjęcia , ( śrut pomiędzy dwoma możesz dać z główki ramy komarka/rometa ) .
Zrób jeszcze fotkę prawego dekla z dwóch stron , zobacz ile masz śrutów w ślimaku .
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2012-11-28, 18:15
autor: Artur k.
To co jest na zdjęciu u mnie jest identycznie, nie kojarzę natomiast czy jest jakiś śrut w ślimaku. Na pewno mam możliwość tak ustawić sprzęgło tą śrubą w ślimaku że będzie się ślizgało tzn motor nie będzie jechał....
W piątek postaram się zrobić fotki dekla to wstawię...
Re: Zgrzytający drugi bieg.
: 2012-11-29, 00:45
autor: piotrBe
MATEOXXX pisze:Coś mi się zdaje że masz źle założony ślimak wciskający sprzęgło , co za tym idzie możesz mieć krótszy popychacz wciskający sprzęgło . Porównaj sobie długości z tym ze zdjęcia , ( śrut pomiędzy dwoma możesz dać z główki ramy komarka/rometa ) .
Zrób jeszcze fotkę prawego dekla z dwóch stron , zobacz ile masz śrutów w ślimaku .
co do krótkiego popychacza książkowo on ma mieć 4,5 cm a nie 5 cm, ja taki własnie mam! kulka nie powinna mieć więcej jak średnica popychacza lub może być równa jego średnicy, długi jak najbardziej 14,6 cm.
Weź wymontuj ślimak, wyczyść wszystko w rozpuszczalniku, osusz i nasmaruj dobrym smarem. śrut w ślimaku jeżeli się nie mylę jest tej samej średnicy co między popychaczami lub wielkości kulki z główki wsk.
A ja jeszcze mam taką teorię. Przy tym zbyt długim krótkim popychaczu, gdy wciskasz sprzęgło do końca, blacha z denkiem wypukłym już opiera się maksymalnie o sprężyny/blachę/zabezpieczenie, że cały kosz jest wypychany w stronę lewego dekla, co za tym idzie to właśnie minimalne lub wynoszące do 3mm(bo popychacz ma 5 cm a nie 4,5 cm jak książka podaje) przesunięcie ma wpływ na ustawienie trybu względem wodzika a wypustkami na wałku głównym i słychać, krrrrrrrrr przy wrzucaniu na 2 bieg.
Generalnie sprawdź też, ciągnąc za cały kosz czy nie ma luzu prawo/lewo.
Jeżeli nie kumasz bo jakoś dziwnie to opisałem. to wyszukaj sobie przekrój sprzęgła, przeanalizuj jego prace w głowie, a na żywca najlepiej sprawdzić to tak, że:
kosz w silniku wkręcony,
tarcze i przekładki na swoim miejscu i zestaw popychaczy z kulką też
Zrób tak jak byś składał sprzęgło ale bez sprężynek,
jak już założysz zabezpieczenie to palcem popchnij popychacz i zobacz co się dzieje w samym koszu. co o co zapiera i czy jak wyżej opisałem kosz nie wysuwa się.
może jakoś nie składnie ale mam nadzieje że zrozumiale.