WSK - WueSKowe Forum

Mam taki problem.Już 2 razy odkręciło mi się sprzęgło.Rezultat?Brak biegów= w sensie biegi wchodzą,słychać klik,ale nawet na włączonym silniku jak się bez sprzegła wbije bieg to motor stoi w miejscu nie szarpnie ani nic...

Odkręciłem dekiel od strony sprzegła i ten cały kosz sprzęgłowy chodzi tak luźno (lewo prawo) że go można spokojnie zdjąć z łańcuszkiem bez uzywania żadnych narzędzi

Czym to moze być spowodowane?

Brakiem podkładki zabezpieczającej.

Załóż podkładkę zabezpieczającą oraz zastosuj klej do śrub

powinna byc spręzysta podkładka i samokontrująca nakrętka.Ew. zawleczka ale to raczej w innych modelach.

Zamiast tej podkładki zabezpieczającej była zwykła podkładka sprężynowa.Zastąpiłem ją tą pierwszą,wziąłem młotek i śrubokręt ładnie zabiłem ją (tzn tak zagiełem).Myślicie że będzie już dobrze?

P.S Od czego można zastosować kulke żeby ją włożyć w to miejsce gdzie się wkłada ten pręt od sprzęgła?.Pozdrawiam

powinno być git.

najlepiej z łożyska kulkowego
w sklepie z częściami do samochodów/łożyskami można czasami kupić pojedyncze kulki

Wigry 3 Panowie !

Generalnie wyciągasz wianek z przedniego widelca w rowerze i masz kulek do wielu silników

Te kulki mają jeszcze zastosowanie, w wielu innych elementach WSK-i, kurde wyprzedziłeś mnie miałem to pisać

moim skromnym zdaniem takie tematy odrazu powinny lądować w koszu.
Jak to jest że większość osób prowadzących "remont" swojej maszyny nie zna podstawowych rzeczy jak np właśnie założenie tej podkładki zabezpieczającej.
Sporo osób to nawet nie widziało instrukcji do wsk... dramat załęski opisał wszystko krok po kroku... a i tak na forum jest tysiąc tematów...

wujcio życie Szczerze to jestem samoukiem i dopóki nie miałem doczynienia z silnikiem W2B nie przeczytałem ani jednej strony z tej instrukcji

ja tak samo ale jak widać niektórzy maja duże braki z podstaw budowy i napraw silników...

No a skąd niby człowiek widzący pierwszy raz silnik na oczy wiedzieć takie rzeczy ? W szkole tego nie uczą.

Hartman nie denerwuj ludzi i przeczytaj ten urywek... Ręce opadają...

wujcio pisze:Sporo osób to nawet nie widziało instrukcji do wsk... dramat załęski opisał wszystko krok po kroku... a i tak na forum jest tysiąc tematów...

Wywnioskuj teraz odpowiedź na zadane przez siebie pytanie...

Każda ma prawo się uczyć. Ja w ogóle na niczym się nie znałem, ba, dotąd nie znam się na technice.

Ale staram się udostępniać książki i ogólnie wiedzę .

Wałek może być krzywy i żadne zabezpieczenia nie pomogą.

Irek.S. pisze:Wałek może być krzywy i żadne zabezpieczenia nie pomogą.

Nie rozumiem w jakim sensie mówisz krzywy wałek i co to ma wspólnego z nakrętką i odkręcaniem się kosza...
Jak dociągasz śrubę i zaklepujesz podkładkę to nie ma szans żeby coś się popuściło
Najczęściej ta nakrętka jest za słabo dokręcana.

Mi się sprzęgło odkręciło ,więc dokręciłem pneumatem i zaklepałem podkładkę. na razie jest spokój

wujcio ma bicie na boki i sie luzuje . W komarze miałem krzywy wał- sprzęgło ciągle sie odkręcało a jak w ch*j dokręciłem to sie ukręcił kosz.

Znowu sprzęgło znikło i coś tarabani pewnie sprzegło odkręciło... trzeba zastosować chyba klej do śrub ;/;/ Ale to coś jest nie tak;/