WSK - WueSKowe Forum

Witam. Znowu jakiś problem. Zmieniłem gaźnik na taki jaki ma audiobas, zmieniłem w nim dysze na najmniejszą wedle zalecenia natomiast iglicę przepustnicy mam teraz na drugim rowku od końca. Nie wiem co może być powodem, że na zimnym silniku moja wieśka strzela do tłumika po każdym puszczeniu gazu na zimnym silniku. Zapłon mam elektroniczny http://www.sklepsm.pl/bezstykowy-regulo ... -p-55.html
zastanawia mnie też dlaczego tak mułowato wchodzi na obroty w trakcie jazdy np po wrzuceniu trzeciego biegu. Odkręcam manetkę gazu a ona najpierw nie reaguje a dopiero później powoli zwiększa obroty. Zastanawia mnie też dlaczego tyle oleju mam w tłumiku. Zamiast uszczelki oba kartery uszczelniłem na silikon. Może zbyt dużo go dałem do mieszanki gdyż chciałem żeby miał lepsze smarowanie po złożeniu przez pierwsze km.

Jak olej w tłumiku to simering od strony sprzęgła poszedł, kopci bardzo?

pawelg111 pisze:Zmieniłem gaźnik na taki jaki ma audiobas, zmieniłem w nim dysze na najmniejszą wedle zalecenia natomiast iglicę przepustnicy mam teraz na drugim rowku od końca.

Dysza najmniejsza jaka jest w zestawie i iglica tak:

pawelg111 pisze:Nie wiem co może być powodem, że na zimnym silniku moja wieśka strzela do tłumika po każdym puszczeniu gazu na zimnym silniku.

1. Zatkałeś tą dziurkę: 2. Dobrze uszczelniłeś połączenie cylinder-gaźnik?

3. Głowica dobrze dokręcona?

4. Zapłon - moim zdaniem źle ustawiony....

5. Oczywiście ssanie masz WYŁĄCZONE? Opuszczone na dół?

6. Przerobiłeś mocowanie linki i tam sprężyna ładnie przylega równo??





Olej masz pewnie bo Ci zalewa motor...
Gaźnik jest sprawdzony w 4 WSKach (jedna na CDI, 3 na platynkach i ogień był).
Zresztą zobacz sam:
http://www.youtube.com/watch?v=2vwcWIySczM

AudioBas pisze:Przerobiłeś mocowanie linki i tam sprężyna ładnie przylega równo?

Wiele tam nie trzeba było przerabiać. Wywaliłem to metalowe kolanko znad pokrywy przepustnicy, wpuściłem normalnie linkę do środka i wpiąłem w woje miejsce, sprężyna chyba jest równo...
W sobotę robiłem testy bez tego metalowego krućca, dziś już z nim i niestety strzela. Może jest to efekt przelanego silnika gdyż żeby go odpalić muszę zdjąć filtr powietrza i zatkać dolot bo inaczej bym się zakopał zanim by ruszył. Może przez to ma zbyt bogatą mieszankę i dlatego tłumik jest zaolejony. Simering był wymieniony i przejechałem na nim może 500 metrów do tej pory.Co do króćca do podciśnienia to mam zatkany tak samo jak i ten do oleju.



Właśnie wróciłem z garażu. Przestawiłem trochę zapłon (opóźniłem / przyspieszyłem) nadal strzela. Generalnie to ciężko jest odpalić silnik. Udaję się to tylko wtedy gdy zatkam ręką dolot powietrza, może mam za małą dyszę i nie dostaje odpowiedniej ilości paliwa?. Poza tym mam nieszczelną pokrywę pływaka i leje mi się paliwo po silniku. Dołożyłem drugą uszczelkę ale to nic nie dało.

Pytanie do audiobasa 'a jeśli chodzi o regulację tego gażnika ta większa śruba ze sprężyną jest do regulacji przepustnicy, tam mała reguluje skład mieszanki czy się mylę...

Jak musisz przytkać wlot żeby odpalić czyli za mało paliwa dostaje.

Nie wiem skąd to strzelanie do tłumika, ale co do mulenia to może faktycznie za mała dysza... bo skoro kiepsko się odpala a w trakcie jazdy gdy dodaję gazu słychać wyraźne zasysanie powietrza przez filtr bez wyraźnego przyspieszenia obrotów to może faktycznie za mało dostaje paliwa. Co prawda nie ma problemu z odpaleniem jej jak już się silnik rozgrzeje ale na zimno makabra...

Jak strzela w tłumik to chyba za późny zapłon masz.

Musisz mieć coś z gaźnikiem...
Jak Ci się leje paliwo przez pływak, może coś się zawiesiło i masz cały czas zalewany silnik...
Wykręć świecę mokra???

Zrób test - nalej do strzykawki paliwa i wlej bezpośrednio do cylindra dawkę. I odpal.
Jak zagada na dotyk to zapłon masz OK...

Coś musiałeś poknocić z tym gaźnikiem.

AudioBas pisze:Coś musiałeś poknocić z tym gaźnikiem.

A co ja tam mogłem sknocić??? założyłem jak Ty. Przez kawałek gumowego węża idzie mieszanka, linka gazu podłączona, dysza wymieniona iglica ustawiona jak kazałeś.... to co tam można sknocić?? a paliwo leje mi się nie przez pływak a przez dupowatą uszczelkę która nie trzyma i podcieka cały czas.

Jaką dyszę miałeś w zestawie najmniejszą??

Ja założyłem dyszę: 0,75...

Oczywiście wymieniałeś tą dyszę:
Rozkręć komorę zobacz czy przypadkiem nie wypadł Ci bolec od pływaka...
Naprawdę nie ma opcji, aby to nie śmigało...

Wyłupałeś kawałek plastiku tego co trzyma końcówkę linki?
Iglica nie spadła Ci z zapinki?

Kamil wymieniłem tę dyszę którą zaznaczyłeś na najmniejszą czyli 0,75
bolec od pływaka nie wypadł, a co do kawałków plastiku to nic nie wyłupywałem. Gaźnik który do mnie dotarł był już uszkodzony. To metalowe kolanko które jest wkręcone w pokrywę od przepustnicy było upier.... a gwint rozpęknięty tak że kawałek plastiku był na owym kolanku. Skleiłem plastiki przełożyłem linkę bez tego kolanka tak że pancerz linki opiera się teraz na tym sklejonym gwincie.
Legenda do foto:
to w czerwonej otoczce to jest element który usunąłem
zielona strzałka wskazuje co miałem pęknięte i na czym po sklejeniu opiera się pancerz linki gazu
czerwona strzałka wskazuje na gumowy element który jest założony na linkę gazu i nasunięty na to co wskazuje zielona strzałka.

Czemu go nie reklamowałeś???
Bez sensu....


Zrób test ze strzykawką...

AudioBas pisze:Czemu go nie reklamowałeś???
Bez sensu....

dzwoniłem do gościa z allegro i się dogadałem że mi dośle nowy plastik.. zresztą reklamacja trwa dłużej niż proces klejenia... więc zanim dojdzie nowa część ja już popycham naprawę...(choć utknąłem)

A przeciekająca uszczelka?
Nie wiem mi się wydaje, że podczas wstrząsu (musiał być silny, jak się ułamało) doznał jakiegoś urazu heh

Może psychicznego Pakują te gaźniki z wkręconym kolankiem i wystarczy upadek z niewielkiej wysokości na owe kolanko i po wszystkim.

A tak z ciekawości zalałem olejem silnik który popracował może jakieś 15 minut po czym musiałem ponownie spuścić olej i się trochę zdziwiłem gdyż kolor oleju był już dużo ciemniejszy niż nowego a silnik przecież przed złożeniem był myty (K2)...

jak kolor świecy? Jaka ciepłota? włóż f70 i zobacz wtedy jak się zbiera. strzelanie i kichanie to problem z zapłonem...

Na moje oko uszkodzony simering od strony sprzęgła.
Miałem kiedyś coś podobnego. Olej ze skrzyni dostaje się do komory płuczącej i niszczy mieszankę.

Witam ponownie po dłuższej przerwie. Trochę się pozmieniało ale nie jest jeszcze najlepiej. Odpowiadam na wcześniejsze pytania co do świecy to mam Iskrę 80 (nówka), dymienie było spowodowane zbyt dużą ilością oleju w mieszance (zlałem paliwo i przygotowałem nową mieszankę z olejem firmy K2 dymienie się zmniejszyło), zapłon sprawdzony lampą jest ok bo strzelanie o dziwo ustało po zmianie gaźnika (minarelli 2t) na standardowy G20. Męczę się jeszcze z regulacją gaźnika. Jak dodaję gazu na max (dodam że na 2 i 3 biegu) silnik zamula po czym powoli wkręca się na obroty, podobnie jest na postoju gdy dodaję nagle gazu z wolnych obrotów to najpierw się zapycha po czym wchodzi na obroty, wejście ze średnich obrotów na wysokie nie sprawia jej problemu, co do wolnych obrotów to niestety gaśnie, dysza standard 85. Pytanie mam odnośnie wkrętów do regulacji gaźnika: gdzie nie popatrzę na foto gaźnika G20 to nakrętka kontrująca jest na śrubie do regulacji przepustnicy a sprężynka na wkręcie od regulacji składu mieszanki u mnie jest na odwrót i w instrukcji obsługi jet tak samo tak więc już trochę głupieję.

Może masz za dużą dawkę paliwa na tym tuningowym gaźniku....