WSK - WueSKowe Forum

Witam,
Mam z moją Wsk 125 dziwny problem. Po odpaleniu silnik pracuje poprawnie, podczas jazdy również jednak gdy się zatrzymam i wrzucę luz, silnik łapie wysokie obroty które nie chcą opaść, a z gaźnika (przez dziurke przy pokrywie) wytryskuje paliwo. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu silnik na luzie znowu pracuje normalnie.
Ta sytuacja występuje tylko gdy po przejechaniu pewnej odległości zatrzymuje się i wrzucam na luz.
Pomógłby mi ktoś w wyjaśnieniu i zaradzeniu temu zjawisku?
P.S. Obroty ustawione są raczej prawidłowo, silnik nie gaśnie na luzie lub wciśniętym sprzęgle, rozwija przyzwoite prędkości, pracuje normalnie oprócz tego zjawiska, które wystąpiło stosunkowo niedawno,

Na poczatku sprawdz polaczenie cylinder - gaźnik, być może łapie gdzieś lewe powietrze

KLINAR, w wsk 125 tam zadko lewe łapie bo jest inaczej połączony niż w wsk 175 częściej już na simmeringu lub pod cylindrem, ale jeżeli pisze że na zimno chodzi ok to ja nie wiem ale zmiana simmeringu nie zaszkodzi

Jednak kiedyś miałem niedokreconą opaske na krućcu tym miedzy cylinderm a gaźnikiem, wtedy WSK miała podobne objawy

Sprawdze połączenie.

"ale jeżeli pisze że na zimno chodzi ok" właśnie to jest dziwne że na luzie działa dobrze i na zimno i gdy silnik jest rozgrzany. Te obroty łapie tylko gdy Wsk ruszy, zatrzyma się i wrzuce luz. Gdy ją zgasze przy rozgrzanym silniku i odpale odrazu z kopa to na luzie działa prawidłowo.... Całkowicie tego nie rozumiem

Może przepustnica Ci się blokuje? Albo masz gaźnik całkiem do 4 liter. Gdybyś miał lewe powietrze motocykl nie powinien pracować poprawnie podczas jazdy. Mimo to sprawdzenie uszczelnień nie zaszkodzi. Zdejmij iskrownik i zobacz czy w pobliżu simmeringu nie jest mokro.

W wolnej chwili zajme się sprawdzeniem tych miejsc i zdam wam relację.
Raz dałem popis swojej "wybitnej" inteligencji i wlałem do baku troche oleju (ponieważ jeździłem na zbyt ubogiej mieszance) od niechcenia zamachałem pare razy motorem aby zamieszać.... potem zauważyłem tą prawidłowość. Czy może to być przez to? olej nie wymieszał się dostatecznie z benzyną i osiadł w gaźniku? (wydaje mi sie ze ta usterka wystąpiła własnie wtedy, chociaż w okresie zimowym wyprowadziłem ją raptem 2/3 razy na jazde po parkingu.

(ponieważ jeździłem na zbyt ubogiej mieszance)

Uboga mieszanka ==> bogata mieszanka. Te dwa określenia odnoszą się raczej do proporcji powietrze-paliwo. Zbyt uboga mieszanka oznacza, że porcja benzyny jest za mała w stosunku do napływającego powietrza.
O ilości oleju w mieszance nie mówi się takim określeniem...

Fenix, wbacz mi ale to był poprostu taki mój własny skrót myślowy

Według mnie zacina ci się po prostu pływak.

obione89 pisze:Według mnie zacina ci się po prostu pływak.

nie tak poprostu jak by sie zacinał to by się silnik zalewał ==>gasł by a nie wchodził na max obroty

Przepustnica może być zabardzo wytarta .
I łapie lewego powietrza .
miałem tak przy simsonie

ja sumku mam to samo tylko ze u mnie na bardzo wysokie obroty wchodzi silnik odrazu po zapaleniu... i nie pomagajązadne tam regulacje gażnika...a mysle ze tam może tkwić cały problem...

No właśnie nie w gaźniku. Wg. mnie masz simmery do wymiany, jaki jest stan świecy? Motocykl pluje czarną substancją?

witam,
sorka ze tak długo nie odpisywałem ale byłem odciety od internetu a tym samym od świata nadal mam problemy wiec żadko bywam na forum.

ŻbiKu, wsk nie pluje czarną substancją. Świeca to polska ''iskra'' do których zaufania nie mam, nie miałem czasu sprawdzić jak się ona sprawuje, jednak planuje zmianę na bosha/champion one przynajmniej nigdy mnie nie zawodziły.

Osobiście myślę że problemem jest raczej przepustnica. Ostatnio zauważyłem że ta sytuacja zachodzi gdy kierownica zostanie przechylona w prawą stroną, gdy kierownica ustawiona jest pośrodku lub w stronę lewą motocykl utrzymuje wysokie ale nie maksymalne obroty. Ustawienie w lewą stroną powoduje od razu zwiększenie obrotów. Myślę wiec ze to sprawka przepustnicy lub linki od gazu. W każdym bądź razie coś w tym układzie. problem nie powinien wychodzić w takim razie poza gaźnik, taka jest przynajmniej moja rozkminka.

Niestety ze względu na sesje na uczelni nie mam w ogóle czasu żeby pogrzebać przy Wsk, mam nadzieje ze wkrótce to się zmieni.

Pozdrawiam

Sumek101 pisze:do których zaufania nie mam

I bardzo niedobrze. Rozmawiałem ostatnio ze sprzedawcą co ma największy wybór w Sączu i on twierdzi, że Iskra jest bardzo dobrą świecą nawet lepszą od NGK

wężu no comment do iskry po prostu nie mam zaufania tylko bosch w każdym moim moto

Sumek101 pisze:Ostatnio zauważyłem że ta sytuacja zachodzi gdy kierownica zostanie przechylona w prawą stroną, gdy kierownica ustawiona jest pośrodku lub w stronę lewą motocykl utrzymuje wysokie ale nie maksymalne obroty. Ustawienie w lewą stroną powoduje od razu zwiększenie obrotów.

Kilka razy też miałem identyczne problemy. To nie może być nic poważnego. Zwróć uwagę na przebieg linki gazu: prawdopodobnie przy skręcie kierownicą przesuwa się pancerz linki gazu, pociągając za sobą samą linkę. A ponieważ jedyny miejscem, od którego da się przestawić linkę - jest przepustnica, to właśnie naciągnięta linka przestawia przepustnicę! Sprawdź, czy cała linka gazu ma łagodne przejście od manetki aż do gaźnika, czy nie jest gdzieś upchana "na siłę" ?
Powodzenia na sesji!

U mnie np. nie ma takiego łagodnego przejscia bo jest troche za krótka ale takich problemów nie mam bo przeciągłem ją pod jakos ciasno pod bakiem. Sprzedawca w sklepeie mówił że niby dłuższych nowych nie robią. Ciekawe co by było jak bym chciał dostać w tym sklepie linke np. do duka

Do Dudka dorabiałem z linki CZ. I było bardzo dobrze!