Gwint w głowicy.
-
- Posty: 232
- Rejestracja: 2011-05-19, 21:20
- Moje maszyny: WSK M06B3 1985
- Lokalizacja: Wola Wielka
- Kontaktowanie:
Gwint w głowicy.
Witam.
Mam taki problem że świeca po wkręceniu tak jakby nie dochodziła do końca i jest schowana w gwincie. Wygląda to jakby było za dużo gwintu.
Dodam jeszcze że tam między końcem świecy a początkiem komory spalania zostaje jakieś 2mm. W głowicy mam zerwany gwint i będę do niej wstawiał tulejkę redukcyjną i nie wiem czy od tej strony od której się wkręca świecę zebrać trochę materiału czy zostawić.
Z góry dzięki.
Mam taki problem że świeca po wkręceniu tak jakby nie dochodziła do końca i jest schowana w gwincie. Wygląda to jakby było za dużo gwintu.
Dodam jeszcze że tam między końcem świecy a początkiem komory spalania zostaje jakieś 2mm. W głowicy mam zerwany gwint i będę do niej wstawiał tulejkę redukcyjną i nie wiem czy od tej strony od której się wkręca świecę zebrać trochę materiału czy zostawić.
Z góry dzięki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Gwint w głowicy.
Oczywiście lepiej troszkę zebrać aluminium tak aby zniwelować różnicę na kołnierzu tulejki redukcyjnej.
-
- Posty: 232
- Rejestracja: 2011-05-19, 21:20
- Moje maszyny: WSK M06B3 1985
- Lokalizacja: Wola Wielka
- Kontaktowanie:
Re: Gwint w głowicy.
No tak ale myślałem żeby wkręcić tulejkę od spodu. Spełni to swoje zadanie?
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Gwint w głowicy.
jak od spodu?
- Rozwiercasz otwór pod świecę
- frezujesz górną część w głowicy tam gdzie opiera się świeca o około 2-3 mm
- Robisz redukcję z kołnierzem o grubości 2-3mm - redukcja dłuższa tak aby wystawała do głowicy
- zakręcasz ją na kleju i od spodu płaskim tępym płaskownikiem zaklepujesz wtedy nie ma opcji żeby coś się ruszyło.
- potem wystarczy delikatnie oszlifować redukcję dremlem i jest gites.
Jeśli jej nie zaklepiesz jest ryzyko że przy wykręcaniu świecy redukcja wyjdzie razem z nią.
- Rozwiercasz otwór pod świecę
- frezujesz górną część w głowicy tam gdzie opiera się świeca o około 2-3 mm
- Robisz redukcję z kołnierzem o grubości 2-3mm - redukcja dłuższa tak aby wystawała do głowicy
- zakręcasz ją na kleju i od spodu płaskim tępym płaskownikiem zaklepujesz wtedy nie ma opcji żeby coś się ruszyło.
- potem wystarczy delikatnie oszlifować redukcję dremlem i jest gites.
Jeśli jej nie zaklepiesz jest ryzyko że przy wykręcaniu świecy redukcja wyjdzie razem z nią.
-
- Posty: 232
- Rejestracja: 2011-05-19, 21:20
- Moje maszyny: WSK M06B3 1985
- Lokalizacja: Wola Wielka
- Kontaktowanie:
Re: Gwint w głowicy.
A ja myślałem żeby zrobić to tak: na tokarce oszlifuję pręt na odpowiednią grubość i wywiercę otwór natnę narzynką zewnętrzną część tulejki wkręcę do wcześniej przygotowanego gwintu w głowicy (tylko 1 gwintownikiem), następnie zagwintuje tulejkę osadzoną w głowicy ona się lekko rozszerzy i będzie.
- bartek582
- Posty: 278
- Rejestracja: 2012-01-29, 22:35
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 m21w2
- Lokalizacja: Barczewo
- Kontaktowanie:
Re: Gwint w głowicy.
Z rób jak pisze wujcio i będzie bardzo dobrze. Przerabiałem temat jak chcesz to wyśle ci fotki mam akurat głowicę na blacie.Fotki jurto dziś nie dam rady.
-
- Posty: 232
- Rejestracja: 2011-05-19, 21:20
- Moje maszyny: WSK M06B3 1985
- Lokalizacja: Wola Wielka
- Kontaktowanie:
Re: Gwint w głowicy.
Ok jeszcze zobaczę jutro co mi powie nauczyciel bo mam to na szkolnych warsztatach zrobić.
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Gwint w głowicy.
To się nie sprawdzi robiłem już setki głowić i mój patent się sprawdza w 100%Kamko94 pisze:A ja myślałem żeby zrobić to tak: na tokarce oszlifuję pręt na odpowiednią grubość i wywiercę otwór natnę narzynką zewnętrzną część tulejki wkręcę do wcześniej przygotowanego gwintu w głowicy (tylko 1 gwintownikiem), następnie zagwintuje tulejkę osadzoną w głowicy ona się lekko rozszerzy i będzie.
-
- Posty: 232
- Rejestracja: 2011-05-19, 21:20
- Moje maszyny: WSK M06B3 1985
- Lokalizacja: Wola Wielka
- Kontaktowanie:
Re: Gwint w głowicy.
Ok Dzięki
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Gwint w głowicy.
Kołnierz musi być od góry żeby to miało ręce i nogi. Ale czy nie lepiej jest redukcje wkręci na lewym gwincie? Wtedy nie ma ryzyka odkręcenia się redukcji razem ze świecą.
Co do tego że świeca nie dochodzi do końca - usuń podkładkę ze świecy i będzie na równi.
Co do tego że świeca nie dochodzi do końca - usuń podkładkę ze świecy i będzie na równi.
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Gwint w głowicy.
Lewy gwint znowu generuje kolejny problem jak dokręcić mocno świecę żeby nie wykręcić redukcji?Alien pisze:Kołnierz musi być od góry żeby to miało ręce i nogi. Ale czy nie lepiej jest redukcje wkręci na lewym gwincie? Wtedy nie ma ryzyka odkręcenia się redukcji razem ze świecą.
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Gwint w głowicy.
Tak samo dać na kleju jak w Twoim sposobie. Na prawym gwincie nie masz wyczucia przy dokręcaniu wiec można przywalić na chama, ale przy odkręcaniu pojawi się problem. Wg lepiej delikatnie dokręcać a mieć pewność przy odkręcaniu ze lewy gwint zabezpiecza.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość