Strona 1 z 1

Gwint w głowicy.

: 2012-04-16, 20:39
autor: Kamko94
Witam.
Mam taki problem że świeca po wkręceniu tak jakby nie dochodziła do końca i jest schowana w gwincie. Wygląda to jakby było za dużo gwintu.
Dodam jeszcze że tam między końcem świecy a początkiem komory spalania zostaje jakieś 2mm. W głowicy mam zerwany gwint i będę do niej wstawiał tulejkę redukcyjną i nie wiem czy od tej strony od której się wkręca świecę zebrać trochę materiału czy zostawić.
Z góry dzięki.

Re: Gwint w głowicy.

: 2012-04-16, 20:55
autor: wujcio
Oczywiście lepiej troszkę zebrać aluminium tak aby zniwelować różnicę na kołnierzu tulejki redukcyjnej.

Re: Gwint w głowicy.

: 2012-04-16, 20:59
autor: Kamko94
No tak ale myślałem żeby wkręcić tulejkę od spodu. Spełni to swoje zadanie?

Re: Gwint w głowicy.

: 2012-04-16, 21:09
autor: wujcio
jak od spodu?
- Rozwiercasz otwór pod świecę
- frezujesz górną część w głowicy tam gdzie opiera się świeca o około 2-3 mm
- Robisz redukcję z kołnierzem o grubości 2-3mm - redukcja dłuższa tak aby wystawała do głowicy
- zakręcasz ją na kleju i od spodu płaskim tępym płaskownikiem zaklepujesz wtedy nie ma opcji żeby coś się ruszyło.
- potem wystarczy delikatnie oszlifować redukcję dremlem i jest gites.

Jeśli jej nie zaklepiesz jest ryzyko że przy wykręcaniu świecy redukcja wyjdzie razem z nią.

Re: Gwint w głowicy.

: 2012-04-16, 21:13
autor: Kamko94
A ja myślałem żeby zrobić to tak: na tokarce oszlifuję pręt na odpowiednią grubość i wywiercę otwór natnę narzynką zewnętrzną część tulejki wkręcę do wcześniej przygotowanego gwintu w głowicy (tylko 1 gwintownikiem), następnie zagwintuje tulejkę osadzoną w głowicy ona się lekko rozszerzy i będzie.

Re: Gwint w głowicy.

: 2012-04-16, 21:16
autor: bartek582
Z rób jak pisze wujcio i będzie bardzo dobrze. Przerabiałem temat jak chcesz to wyśle ci fotki mam akurat głowicę na blacie.Fotki jurto dziś nie dam rady.

Re: Gwint w głowicy.

: 2012-04-16, 21:19
autor: Kamko94
Ok jeszcze zobaczę jutro co mi powie nauczyciel bo mam to na szkolnych warsztatach zrobić.

Re: Gwint w głowicy.

: 2012-04-16, 21:28
autor: wujcio
Kamko94 pisze:A ja myślałem żeby zrobić to tak: na tokarce oszlifuję pręt na odpowiednią grubość i wywiercę otwór natnę narzynką zewnętrzną część tulejki wkręcę do wcześniej przygotowanego gwintu w głowicy (tylko 1 gwintownikiem), następnie zagwintuje tulejkę osadzoną w głowicy ona się lekko rozszerzy i będzie.
To się nie sprawdzi robiłem już setki głowić i mój patent się sprawdza w 100%

Re: Gwint w głowicy.

: 2012-04-16, 21:30
autor: Kamko94
Ok Dzięki

Re: Gwint w głowicy.

: 2012-04-16, 21:51
autor: Alien
Kołnierz musi być od góry żeby to miało ręce i nogi. Ale czy nie lepiej jest redukcje wkręci na lewym gwincie? Wtedy nie ma ryzyka odkręcenia się redukcji razem ze świecą.

Co do tego że świeca nie dochodzi do końca - usuń podkładkę ze świecy i będzie na równi.

Re: Gwint w głowicy.

: 2012-04-16, 21:55
autor: wujcio
Alien pisze:Kołnierz musi być od góry żeby to miało ręce i nogi. Ale czy nie lepiej jest redukcje wkręci na lewym gwincie? Wtedy nie ma ryzyka odkręcenia się redukcji razem ze świecą.
Lewy gwint znowu generuje kolejny problem jak dokręcić mocno świecę żeby nie wykręcić redukcji?

Re: Gwint w głowicy.

: 2012-04-16, 22:11
autor: Alien
Tak samo dać na kleju jak w Twoim sposobie. Na prawym gwincie nie masz wyczucia przy dokręcaniu wiec można przywalić na chama, ale przy odkręcaniu pojawi się problem. Wg lepiej delikatnie dokręcać a mieć pewność przy odkręcaniu ze lewy gwint zabezpiecza.