WSK - WueSKowe Forum

Wymieniłem w mojej wsk 125 iskrownik zaznaczyłem na nim jak ustawić zapłon iskra jest idealna przykręcam ten iskrownik i nie pali nioe odzywa sie wogule przestawiałem zapłon i nic nonstop zalewa świece proszę o pomoc pozdrawiam KRYSTI

Wymieniłeś iskrownik? Przykręciłeś go w takim położeniu jak tamten...ale czy wyregulowałeś przerwę na platynach na nowym iskrowniku??

Wszystko jest wyregulowane i nonstop sie zalewa

[ Dodano: 2007-11-18, 14:50 ]
Wymieniłem kondensator ustawiłem jeszcze przerwe i nie chce nawet sie odezwać niewiem co z nią jest pomóżcie

ŻbiKu pisze:Wymieniłeś iskrownik? Przykręciłeś go w takim położeniu jak tamten...

to że ustawił go tak jak ustawiony był tamten iskrownik to nie znaczy że będzie chodzić bo wszystko zależy od cewki W/N a dokładnie od czasu jej reakcji czy raczej czasu wytworzenia przez nią iskry , nawet raz miałem taką sytuację że wymieniłem tylko cewkę W/N bez żadnych innych ingerencji i silnik nie chodził tak jak wcześniej , musiałem regulować. KRYSTI, sprawdź jaki kolor ma iskra i ew. wymień świecę na inną , czy WSK wogóle nie reaguje jak kopiesz czy pchasz ?? Nawet nie zagada ?? Skoro tak to znaczy że iskra nie jest w stanie zapalić mieszanki , a dlaczego zmieniłeś iskrownik ?? na tamtym chodziło normalnie ??

1angel i właśnie w tym jest problem że iskra jest fioletowa i niechce chodzić wogule nie zagada obojętnie czy ją pcham czy kopie nic.Wymieniłem ten stary iskrownik bo tam coś nie dało sie ustawić przerywacza a na tym starym iskrowniku chodziła ale sie dusiła i non stop przerywała.Pomóżcie bo niewiem co z nią jest

[ Dodano: 2007-11-18, 19:38 ]
A i jeszcze jedno mam nową cewke zapłonową.

Po 1. zmień kondensator, sprawdź czy platynki nie są wypalone, jak są to papierkiem ściernym je oczyść.
Po 2 wyreguluj porządnie odstęp styków i wyprzedzenie.

jak nie pomogą rady ŻbiKu, zmień tą nową cewkę którą kupiłeś na tą starą z tamtego zapłonu

Nie pomogło

A nie przesunąłeś przypadkiem wału. Jak ściągałeś magneto??

Może za mocno przykręciłeś gaźnik i odkształciłeś szyjkę która idzie do cylindra i dostaje się "lewe powietrze"?

Miałem kiedyś podobny problem i przyczyną było rozszczelnienie skrzyni korbowej, samo z siebie bez przyczyny z dnia na dzien... a też napchałem sie niemiłosiernie objaw dokładnie był taki że nie chciała wchodzic na obroty i świeca była mokra czyli jedna myśl - zalewa sie! Tyle że wtedy u mnie silnik pod spodem w miejscu skrzyni korbowej był mokrawy wiec miałem ułatwienie, sprawdz czy i u Ciebie tak nie jest, pozatym sprawdz czy czasem zimera Ci nie wywaliło, bo mi tu szczeże mówiąc zalatuje lewym powietrzem

Kermit pisze:przesunąłeś przypadkiem wału

co będzie się działo jak wał będzie nie na środku??

A co myślicie o magnecie, czy to może być wina??

myślę że chodzi tu o "rozłożenie" się wału w tym wypadku te kopuły przestawiają się względem siebie

powtarzam swoje pytania....

Czasami jak ktoś nie ma ściągacza to zdejmuje magneto młotkiem a przy mocnym uderzeniu młotkiem w wał można go przesunąc

Kermit pisze:zdejmuje magneto młotkiem

To już jest chyba szcyt głupoty Taki ściągacz kosztuje kilka zł... A czy przy wybijaniu sworznia też można przesunąć wał???

Ja zawsze ściągam magneto ściągaczem ale niektórzy wolą wydac 200 zł na nowy wal niż kilka zł na ściągacz

Wężu pisze:A czy przy wybijaniu sworznia też można przesunąć wał???

Przy wybijaniu sworznia można jedynie skrzywic korbowód.

JA MAM TAKI PROSTY POMYSŁ ZMIENIĆ ŚWIECĘ NA JAKĄŚ STARSZĄ, JA TAK MIAŁEM W SWOJEJ WSK WSZYSTKO BYŁO, ISKRA IDEAŁ ZAPŁON USTAWIONY NA TIP TOP I NIE DZIAŁAŁA ,WYMIENIŁEM ŚWIECĘ I ZA 2 ODPALIŁA U MNIE BYŁO AKURAT TO MYŚLĘ ŻE POWINNO ZADZIAŁAĆ.

malinagd, przecież już to pisałem

sprawdź jaki kolor ma iskra i ew. wymień świecę na inną

pozatym co do pytania o sworzeń to miałem kiedyś wał w super stanie i po wbijaniu sworznia przez swoją głupotę (robiłem to niefachowo) wał dostał takich luzów osiowych że nie nadawał się do jazdy , nawet motocykl nie chciał na nim odpalić więc czasem można skrzywić korbowód a czasem uszkodzić coś jeszcze

Właśnie sworzeń się wciska i wyciska Wybijanie i wbijanie to tragedia dla silnika.