Dziwne stuki w silniku WFM 125
: 2013-03-17, 18:39
Witam,
Dziś pojawił się problem z moim silnikiem WFM 125.
Odpala od lekkiego kopnięcia, super jedzie,ale po 20 minutach jazdy po osiedlu silnik zaczął dziwnie stukać.
tak,jakby ktoś łyżką uderzał o silnik, albo coś metalowego obijało się w silniku.
Moto zgasiłem i odczekałem chwilę.
Po ponownym odpaleniu stukania nie było ale co jakiś czas się pojawia.
Link do nagranego filmiku ze stukami: http://youtu.be/20WxzN0CkNc
Dodam jedno - może wskazówka:
motor stał 4 miechy w garażu- niepalony.
miałem w baku może z 0,5l paliwa(mieszanki) i moto po odpaleniu trochę kopciło na biało.
Jak się zagrzał silnik to już nie kopcił ani odrobinkę.
podjechałem na stację i zalałem 3l czystej PB95 z pomysłem - od razu jadę do garażu i doleję oleju tam.
no i w drodze do garażu zaczął silnik "dzwonić".
Będę wdzięczny za pomoc, bo dzisiejsze odpalanie od strzału i przejażdżka znów obudziły we mnie uczucie do tego moto:-)
Dziś pojawił się problem z moim silnikiem WFM 125.
Odpala od lekkiego kopnięcia, super jedzie,ale po 20 minutach jazdy po osiedlu silnik zaczął dziwnie stukać.
tak,jakby ktoś łyżką uderzał o silnik, albo coś metalowego obijało się w silniku.
Moto zgasiłem i odczekałem chwilę.
Po ponownym odpaleniu stukania nie było ale co jakiś czas się pojawia.
Link do nagranego filmiku ze stukami: http://youtu.be/20WxzN0CkNc
Dodam jedno - może wskazówka:
motor stał 4 miechy w garażu- niepalony.
miałem w baku może z 0,5l paliwa(mieszanki) i moto po odpaleniu trochę kopciło na biało.
Jak się zagrzał silnik to już nie kopcił ani odrobinkę.
podjechałem na stację i zalałem 3l czystej PB95 z pomysłem - od razu jadę do garażu i doleję oleju tam.
no i w drodze do garażu zaczął silnik "dzwonić".
Będę wdzięczny za pomoc, bo dzisiejsze odpalanie od strzału i przejażdżka znów obudziły we mnie uczucie do tego moto:-)