WSK - WueSKowe Forum

Odpaliłem dzisiaj swoją WSK, pochodziła trochę (nie chciała się wkręcić na obroty) w końcu weszła i był tylko strzał i nic więcej.. straciła kompresje, zauważyłem że spod głowicy wylatuje powietrze, więc chciałem dokręcić ale była dobrze dokręcona, więc odkręciła i była tu papierowa uszczelka (jej szczątki) Jaka tam powinna być uszczelka? Mogę ją zrobić z aluminium? I czy ten "strzał" to mogła być ta uszczelka? Proszę o szybką odp. Pozdrawiam.

pod głowica powinna taka uszczelka http://www.skuterdebica.hg.pl/wsk_125/f ... lowicy.jpg
najlepiej udaj się do najbliższego sklepu i kup gotową uszczelkę i przed skręcaniem głowicy sprawdź czy jest równa najlepiej połóż ją na równej powierzchni najlepiej na szybie i zobacz czy sie nie kołysze na boki jeśli się kołysze to trzeba ja wyrównać. i tu masz 2 wyjścia albo udać się z tym do odpowiedniego fachowca albo spróbować samemu. bierzesz szybę kładziesz na niej papier ścierny gradacji ok 240 i próbujesz wyrównać umiejętnie pocierając o papier.Uprzedzam potrzebne jest tutaj sporo cierpliwości i czasu. Ogólnie nie polecam tego sposobu ale jak nie ma wyjścia to dobre i to

A jak wytne z puszki od piwa to będzie dobrze?

hmmm nie sprawdzałem i nie polecam ale spróbuj na pewno niczego nie popsujesz.Aczkolwiek radzę kupić w sklepie

skończyło się na chęciach.. jutro kupie w sklepie i założe.. ale to od tej uszczelki mógł być taki strzał?

mógł być strzał ponieważ jak sądze masz delikatnie krzywą głowicę(dlatego wyżej opisałem co z nią zrobić) i na dodatek pewnie miałeś nierówno dokręconą i w końcu sie rozszczelniła

A może uszczelke wcześniej dorabiałeś? na takich sprawach nie ma co oszczędzać...grosze kosztuje, a i z głowice dałbym do fachowca, więcej jak 20 zł nie weźmie

Mam tą WSK od niedawna.. uszczelka była dorobiana z kartonu jakiegoś, kupie jutro nową a 20zł to można głowice kupić a nie dać do fachowca...

Miałem coś podobnego, tyle, że silnik był zimny i dostał od razu wysokie obroty. Miedziana obręcz po prostu się rozerwała (po remoncie załozyłem nowy cylinder i nie wyregulowałem obrotów).

Taka uszczelka kosztuje może z 1,5 pln. Jest to zwykły kartonik tyle, że ma miedzianą obręcz. Mozna kupić cąły komplet to silnika albo pojedyncze sztuki.

Zakładasz pod głowicę i jeździsz ;]

Ja bym proponował sprawdzic jeszcze stan pierścieni i gładzi cylindra...

no na pewno nie zaszkodzi zajrzeć w cylinder jednak wątpię żeby tam się coś stało niedobrego

Michal_TM pisze:(...)nie chciała się wkręcić na obroty) w końcu weszła i był tylko strzał i nic więcej.. straciła kompresje(...)

Moim zdaniem brzmi to jednoznacznie.

Spoko, tyle, że ja miałem dokładnie to samo - pyło pierdnięcie i powietrze schodziło z cylindra. Uszczelka się rozerwała i tylko to.

Ale skoro wy wiecie lepiej...

No ok. Ale jak u kumpla było pierdyknięcie bo przesadził to po zdjęciu cylindra można było pływac w opiłkach i odłamkach.

Sprawdziłem dokładnie gładź cylindra, jest ok, przydały by sie nowe pierścionki ale do świąt na tych spokojnie pojeżdże. Kupiłem nową uszczelkę w sklepie założyłem i śmiga, dziękuje wszystkim za pomoc. : )

Michal_TM pisze:przydały by sie nowe pierścionki ale do świąt na tych spokojnie pojeżdże.

Za nowe pierścionki zapłacisz 3 zł a za szlif cylindra i tłok jeśli stare się rozsypią to jakieś 50 zł. Więc wybieraj

50 zł to na dzień dzisiejszy dla mnie b. dużo ... Mam na głowie remont Simsona więc wszystkie pieniążki idą w niego, wsk zasile dopiero na wiosne, teraz dużo jeżdżenia już nie mam wsk'ą więc na tych pierścieniach 100% wytrzyma. : ) Wężu byłeś kiedyś na forum simsony.net? Jakoś Cię kojarze.