Strona 1 z 1

Raz odpala, a raz nie

: 2007-12-15, 14:49
autor: tomw88
Dzisiaj chciałem zobaczyć jak jeździ moja WSK najpierw ustawiłem zapłon zgodnie z instrukcją potem paliwko i... problemy z odpaleniem, paliwo cieknie z gaźnika a odpalić nie chce. Przytrzymałem chwilę pływak zacząłem kopać pchać znowu kopać i odpaliła... No i zaczął się kolejny problem raz wejdzie fajnie na obroty i pojedzie a raz zacznie sie dławić muszę puścić gaz poczekać żeby pochodziła trochę na wolnych powoli ją wkręcać na obroty i znowu jedzie cudnie... Co jest??? POMOCY!!!

: 2007-12-15, 15:13
autor: loony
A w jakim stanie są pierścienie na tłoku?

: 2007-12-15, 15:17
autor: tomw88
Pierścienie nówki luz na zamku taki jak trzeba tłok tez nowy... to nie zapłon bo nie strzela tylko ładnie wchodzi na obroty ale tylko właśnie co jakis czas

: 2007-12-15, 15:20
autor: loony
Ale na obroty nie wchodzi na zimnym silniku?

A jak chodzi na rozgrzanym?

: 2007-12-15, 15:47
autor: tomw88
czy zimny czy ciepły jest to samo raz jedzie i wchodzi super na obroty a raz sie dławi...

: 2007-12-15, 15:52
autor: 1angel
sprawdź czy nie masz zapchanego kranika najszybciej to sprawdzisz jak zdejmiesz szlaufik z gaźnika i odkręcisz kranik zobacz wtedy czy paliwo leciu ciurkiem czy po kropelce , poza tym przyczyną może być nie rozgrzany silnik , jeżeli nic z tego to sprawdź jeszcze raz przerwę na platynkach i ustaw zapłon , a czy jak wejdzie na obroty i jedziesz równym gazem to silnik pracuje równo czy są strzały silnik przerywa itp...

: 2007-12-15, 17:30
autor: czochu
kranik to raz , ja bym radził jeszcze wziąść rozkkręcić gaźnik i przedmuchał go kompresorem (miałem to samo co ty wziołem wyczyściłem gaźnik , kranik i elegancko chodzi:) ) a że paliwo sie przelewa to może być dysza zapchana i nie leci do cylindra paliwo... więc wyczyść gaźnik.. :zdrowko:

: 2007-12-15, 17:59
autor: tomw88
jak jadę na wysokich obrotach to chodzi miodzio tylko że potem zrobi buuuu muszę puścić gaz pochodzi na wolnych i znowu jest dobrzeczochu, ma chyba rację bo miałem bak piaskowany przed malowaniem i juz raz czyściłem bak z piachu w środku ale pewnie w gaźniku zostało coś

: 2007-12-15, 18:05
autor: 1angel
to po co zakładać taki temat ?? sam przypuszczałeś co może być przyczyną i tego nie sprawdzasz ?? następnym razem polecam najpierw wszystko sprawdzić dokładnie , wyeliminować wszystkie niejasności i wszystko co może wzbudzać podejrzenie lub być wadliwe , a dopiero w ostateczności zakładać temat na forum. Jest pełno podobnych tematów że WSK nie chodzi itp. i co chwile powstaje jakiś kolejny w którym przyczyna jest podobna jak nie identyczna

: 2007-12-15, 20:11
autor: tomw88
Tylko że ja sprawdzałem tą główna dyszę i jest ok i dalej to samo więc dlatego założyłem temat. Nie czysciłem reszty i nie sprawdzałem ale wyglądało że jest ok i dalej to samo jak złożyłem

: 2007-12-15, 20:39
autor: 1angel
jak coś robić to porządnie bo jak masz zamiar robić wszystko na odwal się to długą WSK się nie pocieszysz , rozbierz porządnie jeszcze raz gaźnik i wyczyść (dysze główną też)

: 2007-12-15, 22:02
autor: Fenix
Dysza główna to chyba jest w porządku (ona decyduje o spalaniu w średnim i wyższym zakresie obrotów), ale coś mi się wydaje, że zapchany może być kranik paliwa. Z zestawienia postów tomw88-a wynika że musi on dość często przymknąć gaz, dopiero jak komora w gaźniku napełni się ponownie, to silnik zaczyna "piękną" pracę.
tomw88 pisze:== raz wejdzie fajnie na obroty i pojedzie a raz zacznie sie dławić muszę puścić gaz poczekać żeby pochodziła trochę na wolnych powoli ją wkręcać na obroty i znowu jedzie cudnie...

== to nie zapłon bo nie strzela tylko ładnie wchodzi na obroty ale tylko właśnie co jakis czas

== czy zimny czy ciepły jest to samo raz jedzie i wchodzi super na obroty a raz sie dławi...

== jak jadę na wysokich obrotach to chodzi miodzio tylko że potem zrobi buuuu muszę puścić gaz pochodzi na wolnych i znowu jest dobrze

== Nie czysciłem reszty (...gaźnika...) i nie sprawdzałem ale wyglądało że jest ok i dalej to samo.
Ja w takich przypadkach przyjmuję zupełnie inną zasadę:
== jeżeli coś wygląda że jest dobrze, ale nie wychodzi mi (czyli jest źle), to natychmiast trzeba zrobić źle, i żeby też wyszło przeciwnie (czyli dobrze).