Strona 1 z 1

WSK nie pali, słaba iskra

: 2008-06-03, 16:20
autor: maykii
Witam. Niestety po wielu próbach i wymianach wsk nie chce odpalić. Na początku (po remoncie) była iskra i nawet odpalił (aż sam byłem pod wrażeniem, ponieważ po 15 latach spędzonych w stodole odpaliła za 5 razem) potem wyregulowałem troche gaźnik i ruszyłem w drogę w celu sprawdzenia czy nie wyskakują biegi. Zrobiłem jakiś kilometr (będąc już koło domu motór 2 razy zgasł jechałem na 2 biegu i normalnie zdusiło go) wróciłem do domu i motór zgasł na amen :( potem już nie odpalił. Następnym jej problemem była bardzo mała iskra ( na suchej świecy była a na zamoczonej w benzynie nie było, a powinno nastąpić spalenie benzyny). Zmieniłem przewód W/N, fajkę, świec było z 5,cewkę, kondensator i styki. Efekt: iskra wyciera się po za świece paliwo dochodzi bo świeca jest mokra. Myślę, że mogą to być pierścienie, które mogły popękać w czasie pierwszej jazdy, bo wydaje mi się że za dużo po garach dałem, następnym razem zdejmę cylinder i sprawdzę pierścienie czy nie są popękane. Teraz mam do was co może jeszcze być nie tak ? Już mam brak pomysłów :/ dzięki z góry i pozdro.

Re: WSK nie pali :/ ?

: 2008-06-03, 17:46
autor: tymoteush00000
Hymm mój znajomy miał coś podobnego w jawce, po rozebraniu jej na części pierwsze nie było widać żadnego (nadmiernego) zużycia którejkolwiek z części. Złożyliśmy ją z powrotem i pchając ile sił w nogach nawet przez chwilę nie zaskoczyła... Okazało się po wnikliwej obdukcji przy dobrze zaopatrzonym w napoje ;-) warsztacie że rozszczelniona była komora wału korbowego. Oba kartery posmarowaliśmy sylikonem, odczekaliśmy aż lekko zastygł i po złożeniu czeska maszynka odpaliła! Co się tyczy słabej iskry to zaczął bym od początku czyli sprawdzenia przerwy na świecy i dopiero posuwał się dalej. Powodzenia i cierpliwości to przy WSK-ach absolutna podstawa :-)

Re: WSK nie pali :/ ?

: 2008-06-03, 18:56
autor: maykii
Co do iskry to pisałem że zmieniłem wszystkie pierdoły od zapłonu i iskra się wymyka po za świece :evil: A komora wału korbowego szczelna o brałem uszczelkę z dobrego materiału i na silikon jeszcze ;)

Re: WSK nie pali :/ ?

: 2008-06-03, 19:30
autor: maykii
Napisałem tak żeby powiedzieć jaka dobra jest iskra, a zapłon jest ustawiony dobrze nie róbcie ze mnie początkującego :/ , bo jestem już toche bardziej doświadczony, więc wszystkie podstawowe rzeczy wyeliminowane, kondensator jest dobry, a co więcej winanie jest zapłonu (tak mi się wydaje)

Re: WSK nie pali :/ ?

: 2008-06-04, 21:40
autor: Dawidmoto
Co do rozszczelnienia skrzyni korbowodowej to ja tez mialem ciekawy przypadek. Gdy była zimna odpalała idealnie i chodziła prawidłowo. Po przejechaniu ok. 500 m gdy olej w skrzyni biegów sie rozgrzal nagle traciła moc. Okazało sie ze było to na tyle małe rozszczelnienie ze gdy olej byc zimny było wszystko ok. :)

Re: WSK nie pali :/ ?

: 2008-06-04, 23:48
autor: regis440
Następnym jej problemem była bardzo mała iskra ( na suchej świecy była a na zamoczonej w benzynie nie było, a powinno nastąpić spalenie benzyny).
i tu sie bardzo mylisz, swieca musi byc suchutka, jak jest mokra to ciezko zapala, albo wcale, sadzisz ze jak na powietrzu iskra przeskakuje tam gdzie trzeba, to w cylindrze pod cisnieniem i duza zawartoscia benzyny bedzie przeskakiwac tam gdzie trzeba ?? nie licz na to

tak samo jak nie licz, że na zalanej świecy sama benzyna sie wypali, benzyna jest niepalna, jej opary natomiast sa, a naokoło izolatora świecy ich nie ma

Re: WSK nie pali :/ ?

: 2008-06-05, 11:36
autor: zawisza154
Ze swoją wsk'o było identycznie tylko ja przejechałem 200m i silnik z ramy mi wypadł i juz nie odpaliła. Dopiero jak zrobiłem remont. A kompresje masz dobrą?? Albo gdzieś ci olej nie cieknie?

Re: WSK nie pali :/ ?

: 2008-06-05, 16:19
autor: maykii
Wszystko jest szczelne, olej trochę wycieka kopniakiem ale to norma :P Kompresja była lepsza przed przejażdżką już po nie było tak dobrej kompresji i dlatego wnioskuje że to mogą być pierścienie.
regis440 pisze:
Następnym jej problemem była bardzo mała iskra ( na suchej świecy była a na zamoczonej w benzynie nie było, a powinno nastąpić spalenie benzyny).
i tu sie bardzo mylisz, swieca musi byc suchutka, jak jest mokra to ciezko zapala, albo wcale, sadzisz ze jak na powietrzu iskra przeskakuje tam gdzie trzeba, to w cylindrze pod cisnieniem i duza zawartoscia benzyny bedzie przeskakiwac tam gdzie trzeba ?? nie licz na to

tak samo jak nie licz, że na zalanej świecy sama benzyna sie wypali, benzyna jest niepalna, jej opary natomiast sa, a naokoło izolatora świecy ich nie ma

A czemu jeśli wziąłem tak zrobiłem w SHL i komarku to nastąpił wybuch ? W wsk nie było nawet iskierki ale po wymianie tego co napisałem to wszystko jest git spala i jest dobrze (takie moje sposoby na sprawdzenie czy spala czy nie nie drążmy tego)

Re: WSK nie pali :/ ?

: 2008-06-06, 13:32
autor: ŻbiKu
benzyna jest niepalna,
A to ciekawe :-D Raczej mniej wybuchowa od jej oparów, gdy wrzucisz niedopałka do szklanki benzyny na wolnym powietrzu nie zapali się, ale gdy przyłożysz zapałkę... A wybuchają opary, ale określenie, że benzyna jest niepalna to lekka pomyłka ;-)

Re: WSK nie pali :/ ?

: 2008-06-08, 09:59
autor: maykii
No właśnie mnie to troche (że tak powiem) rozśmieszyło :P . Wracając do tematu a ty Zbiku nie wiesz co to może być ?