WSK - WueSKowe Forum

Witam wszystkich. Będe robił remont silnika w mojej wiesi 125 i zastanawiam się nad kupnem nowego wału współczesnej produkcji z allegro. Dokładniej chodzi o wał z tej aukcji http://www.allegro.pl/item410357132_wal ... ringi.html" target="_blank" target="_blank . Czy ktoś posiada taki wał? jak z wytrzymałością takich współczesnych wałów?

Drugi problem dotyczy silnych drgań mojego silnika. Objawiają się one już przy średnich obrotach silnika i są bardzo nie przyjemne. Istotne informacje: Jak kupiłem moją wsk to te drgania już były, potem pękł wał (jakiś idiota go spawał) i wymienilem na inny używany w lepszym stanie. Ku mojemu zdziwieniu drgania dalej pozostały. Pomyślałem, że to niewyważone magneto powoduje takie wibracje i założyłem sprawdzone od innej wsk. Drgania dalej pozostały. Już nie mam pomysłów co może w moim silniku wywoływać takie drgania. Jedyne co NIE zostało wymienione od kupna WSK to układ Cylinder - Tłok. Myślicie, że to on może powodować takie drgania? Może krzywo zrobiony szlif? Źle wywarzony tłok? Żeby było jasne dodam, że silnik dobrze dokręcony do ramy Silnik znowu domaga się remontu, tym razem chce zrobić to porządnie (szlif, nowy oryg. tłok + pierścienie, nowy wał, simery, łożyska itd..) i chciałbym aby te drgania wreszcie ustały, bo dłużej tego już nie zniose. Jezdziłem na innych wueskach (nawet nieźle zarżnięrych i tych drgań nie było wogule )

Pozdrawiam.

Możliwe, że masz źle wyregulowany silnik.

LOL. A co ma regulacja do drgań przy wyższych obrotach?

Proszę o jakieś sensowniejsze odpowiedzi.

Wszystko.

Wiem z doświadczenia. Szczególnie regulacja gaźnika ma na to wpływ.

Jeśli mimo to masz drgania to możliwe, że łożyska domagają sie wymiany, możliwe iż wał ma spore bicie.

Jak go montowałeś?

Sprawdź czy kartery mają takie same numerki.

ŻbiKu pisze:Jeśli mimo to masz drgania to możliwe, że łożyska domagają sie wymiany, możliwe iż wał ma spore bicie. Jak go montowałeś?

Łożyska były wymieniane na nowe 1,5 roku temu. Kupiony wał miał lekki luz na korbowodzie a tak to był prosty. Pozatym napisałem wyraźnie, że na starym wale i na nowym drgania są takie same. A z tym montowaniem wału to nie wiem dokońca o co ci chodzi.

Tkn pisze:Sprawdź czy kartery mają takie same numerki.

Takie same.

Bardziej interesują mnie właściwie odpowiedzi na pierwsze pytania, to o drganiach to tak przy okazji. Pozdrawiam.

Witam. Sprawdź sprzęgło, czy luzu nie ma. 1,5 roku dla łożysk to dość sporo. Ja co sezon wymieniałem. Nieraz dla pewności nieraz z konieczności. Następna rzecz, może wał ma lekkie bicie, tego nie widać. Ale na odpowiednich przyrządach będzie widać że ma rzuty na boki. To też przerabialem. Nic innego nie może być. No i magneto jeszcze może być krzywe. Ale jeśli wszystko będzie zmienione i dalej moto będzie trząść to tak musi najwyraźniej być. Nic się nie poradzi. Pozdrawiam

według mnie 1,5 roku to nie ma potrzeby wymieniac.w zależności też jak kto uzytkuje i czy dużo czy mało.

z tym montowaniem wału to chodziło Żbikowi poprostu chyba o to jak go montowałes w silniku.
pozdr.

Ja potrafiłem parę tyśków w sezon zrobić... Wszystko padało. Na zimę remonty. Ale 1,5 roku dla łożysk to sporo, chyba że motocykl pracuje 10 minut w niedzielę żeby komary w silniku się nie zalęgły pozdro

Tak jak powiedział Żbkiu, gaźnik dużo ma do drgań. Według mnie mogą to być te łożyska 1,5 roku niby nie dużo, tak jak koledzy piszą zależy ile sie jeździ. No i jakiej firmy są te łożyska.

Witam
Nie zawadzi też spojrzeć na ustawienie zapłonu i przerwę na przerywaczu.
Jeśli iskra jest za wcześnie albo za późno przy wyższych obrotach będzie problem.
U mnie był ten sam problem w nieprzyjemnych drganiach. Po ustawieniu powyższego jak ręką odjął.
Co prawda mam Osę, ale to to samo.

Pozdrawiam
robert