WSK - WueSKowe Forum

Witam
mam problem mój motór na 1biegu rozpędza sie świetnie,a gdy włącze na 2 bieg ledwo jedzie
i musze zredukowac spowrotem na jedynke.O włoczeniu trójki to moge tylko pomarzyc.
Kompresja bardzo dobra (cylinder świeżo po szlifie),pali z kopa.Kombinowałem troche z zapłonem i dalej to samo,gaznik rozbierałem regulowałem i nic nie pomogło.Wymieniłem też simeringi,nie wiem co mam już robic.


pozdrawiam i z góry dziękuje
Krzysiek

A ze skrzynia nic nie kombinowales ???

Skrzynia dobra,biegi wskakuja ,a sam silnik nie był nigdy rozpoławiany

jak regulowałs zapłon i gaźnik?
luzem wchodzi na obroty?

swobodnie wchodzi na obroty.Co do zapłonu to próbowałem w prawie każdym połozeniu

a próbowałeś ustawić książkowo zapłon i gaźnik?

A dysza nie za duża motor przerywa czy wykazuje po prostu brak mocy?

ustawiałem zapłon i gaznik jak pisze w ksiażkach.Silnik nie przerywa,na jedynce jest ok jak dam 2 to katastrofa

Krążkę przyjmuje jako mniej-więcej. Ustawiam po swojemu tak jak silnik pracuje najlepiej. Doświadczalnie. Tak miałem jak Ty jak dysza była za duża. Ale to w 175. Zobacz czy nie nie jest większa niż oryginalnie

też obstawiam gaźnik - może za wysoko iglica podniesiona.

dzisiaj próbowałem z gaznikiem od sprawnego motocykla,iglice też przestawiałem ale problem i tak został

ja bym obstawiał 2 rzeczy, mogł pasc klin na wale, wtedy wkreca sie na obroty swietnie jednak siły wogole niema

lub cewka, kondensator..

sprawdze dzisiaj klin

Zatkany kranik.

Uuuu Stary ładnie to tak? Odkopałeś temat z 2008 roku...

Stary ma racje to kranik lub zatkany filtr powietrza ja tak mialem

1 ew.masz pokombinowane zębatki ,zdawczą i tą na kole tylnym.2 ps.ja miałem podobnie w mojej wsk,po zdjęciu cylindra okazało sie że brakuje kawałka"cylindra"kołnierza który wchodzi w kartery.siły na pierwszym biegu dużo a dalej to tak sobie.skutki to zajechana tulejka w główce korbowodu i tłok do wymiany.ale najpierw sprawdź kranik i gaźnik,dopływ paliwa i powietrza ja kpisał STARY

a czy to nie temam z przed 2 lat?

Spytaj się Starego.

Temat zawsze aktualny, to częsty problem i co chwile ktoś o podobne rzeczy pyta.

Zamiast pisać "a bo to temat nieaktualny", a "bo mnie dupa swędzi" lepiej nie pisać chyba nic, prawda? Pod warunkiem, że w ogóle pisze się gramatycznie poprawnie.

Swoją drogą - czy problem został rozwiązany? Co było przyczyną?