WSK - WueSKowe Forum

Hej.

Mam nowe kartery, zakładam do nich dwuczęściową prawą pokrywę. Otwory dwóch z trzech śrub mocujących małą, trójkątną pokrywkę zębatki zdawczej ładnie leżą na nadlewach karteru, trzecia, ta dolna - nie leży, brakuje jej z 5 cm, czyli jak skręcę tam śrubę - to będzie mi naprężać dekielek.

http://picasaweb.google.pl/kuba.lacki/S ... 1748928498" target="_blank

Coś tam powinno być, czego nie ma? Jakaś tulejka dystansowa? Podpowiedzcie proszę :)

--
pzdr
yahoo

W oryginale nie ma tam tuleji - karter jest odlany do końca. Z tego co mówiłeś to jest to silnik od sarenki więc on może jakąś tulejkę miał. W ogóle kartery od dołu są inaczej odlane jak normalna wsk 125. Rozwiązaniem tutaj będzie zastosowanie tulejki fi 6mm i tyle.

P.S. Uzupełnij profil! Pkt. 19 regulaminu forum!

Sorry za dygresje ale czy nowe kartery i resztę silnika skiełkowałeś? za ile je kupiłeś?

Weros pisze:Sorry za dygresje ale czy nowe kartery i resztę silnika skiełkowałeś? za ile je kupiłeś?

Tak. Kartery, pokrywy i głowicę szkiełkowałem, cylinder był piaskowany. Za kartery nic nie płaciłem, dostałem je po znajomości od jednego ex-zawodnika kartingowego.

--
pzdr
yahoo

zastosuj tulejkę tak jak mówił stary, najprostsze rozwiązanie.
pozdrówka