WSK - WueSKowe Forum

witam

kupiłem już krzywke i nity i teraz ...... chciałem ją wymienić ale

jak zdjąć starą krzywke ???? ,próbowałem rozwiercic stare nity ale boje się ze porozwiercam też otwory w magnecie


prosze o sprawdzone rady

Ja próbowałbym zciac ściąć stare nity a potem je wybić. Jak zdejmiesz starą krzywke to pamietaj żeby nową zanitować tak samo jak starą.

Musisz ostrym dłutem/przecinakiem lub innym przyrządem odciąc nity z zewnętrznej strony magneta,czyli główki nitów.Wtedy możesz punktakiem delikatnie wybijac krzywkę.Uważaj żeby nie skrzywic koła magnesowego.

najlepiej to szlifierką zeszlifować delikatnie tak żeby nie uszkodzić magneta.
Po zanitowaniu musisz dobrze sprawdzić czy nity nie wystają za bardzo

no i w żadnym wypadku jak zanitujesz krzywke to nie powinna nawet drgnąć. Nit musibyć idealnie dobrany
pozdrawiam.

tylko jeszcze nowa krzywka musi idealnie pasować na dziury bo jak będzie trochę przesunięta to lipa ;/ i nic się nie zgra

a jak to dobrze zanitować czy wystarczy młotek i coś na wzór punktaka czy potrzebne jest jakieś inne narzędzie

ta, później będzie Ci latało na wszystkie strony.potrzebne są takie specjalne przyrządy.jednym podciągasz żeby nit dobrze przeszedł przez otwór.drugim to już łepek zbijasz jakby.musisz to dobrze zrobić.no oczywiście młotkiem bijesz w to coś. nie pamiętam jak to sie zwie chociaż ostatnio dwa razy tego używałem

a mógłbyś mi dokładnie podać nazwe "TEGO CZEGOŚ"
bo kolega mówił mi że miał coś podobnego do nitowania części w bizonie , najpierw nit rozchodził się wewnątrz a póżniej był zaklepywany

moim zdaniem do nitów zwykła nitownica...

Nity które nituje się nitownicą są w środku puste i przeważnie aluminiowe. Nie nadają się do magneta bo mają za małą wytrzymałość. Trzeba kupić nity stalowe najlepiej hartowane śr 4mm z tego co pamiętam. Po usunięciu starego nita. Wkładamy nowy łebkiem na zewnątrz magneta i od dołu zaklepujemy go młotkiem i zakownikiem czyli kawałkiem twardego pręta z wyprofilowanym otworem. Od profilu otworu zakownika zależy kształt zaklepanej części nita. Nitujemy na krzyż. Starannie. Kilkukrotnie oklepujemy na zakończenie nity aby mieć pewność że wszystko jest ok. Magneto nie może mieć jakiegokolwiek luzu na nitach powinno być sztywno przytwierdzone. Magneto nie może mieć bicia. Nit kosztuje ok 10gr, więc warto kupić an zapas bo trzeba trochę poćwiczyć jak się nituje w ten sposób pierwszy raz. Stare nity najlepiej usunąć przez rozwiercenie łbów i wybicie, ewentualnie przez ich zeszlifowanie, ale wtedy zostają ślady i nieestetycznie wygląda.

już przynitowane

ale dziś zauważyłem kolejny problm a mianowicie uszczerbiony tłok i pęknięty pierścień . co gorsze resztki na 100% poleciały do komory wału ,więc rozbiórka gwarantowana . Ale i tak musze wymienić automat to już wszystko zrobie na cacy i musi grać

U mnie ktoś tak założył krzywkę (chyba po pijaku), że zapomniał ustawić otworów na ściągacz
Będę musiał sobie to roznitować i mam przy okazji kilka pytań:

- czy starą krzywkę mogę wypiaskować? Czy lepiej nie ruszać?
- czy starą krzywkę mogę cynkować?
- i chciałbym pomalować magneto z zewnątrz - całe poobijane jest - nie zaszkodzi taki zabieg?

Wypiaskować na pewno nie, bo część ślizgowa która teraz jest gładka, potem będzie chropowata i będzie działać jak papier ścierny dla plastikowej części platynki.
Ocynkować - można, ale i tak nie widzę w tym większego sensu bo i tak krzywkę nawilża listek z olejem więc raczej nie zardzewieje.
Magneto możesz śmiało malować, nic się nie stanie

Dziękuję za odpowiedź - będę musiał pomalować dzisiaj jakimś sprayem wysokotemperaturowym.

Jaki polecacie? Motip?

krzywkę ściągasz jak inne rzeczy nitowane czyli wywiercasz łebki nitów albo je ścinasz jeśli wystają wkładasz nowe i nitujesz.
Poczytaj trochę załęskiego tam większość rzeczy technicznych jest opisana.
Co do lakieru to normalnie akrylem możesz to pomalować przecież nie wysokiej temperatury na magnecie bez przesady ;]

I chyba tym roznitowaniem nabroiłem ;/

Nie mam iskry.
Wczoraj siedziałem nad tym nieszczęsnym zapłonem całą noc ;/

Wszystko sprawdzone po 200 razy, nawet wymontowałem cewki świateł, ładowania.
6 kondensatorów sprawdzonych, dwie cewki WN.

Buszując w necie przeczytałem, że w momencie otwarcia styków przerywacza magnesy muszą być nad cewką.

To by wyjaśniało sprawę dlaczego ktoś zamontował tak krzywkę (wyżej pisałem,że nie widac otworów pod ściągacz).
Chyba było to zamierzone.

Dzisiaj roznituje krzywkę zamontuję ją tak jak była i zobaczymy...


Ten zapłon w WSKce mnie chyba prześladuje całe życie ;/

Czy z obecnie produkowanych krzywek polecanie któregoś z producentów? Ściął mi się klin i wyszczerbiło gniazdo na klin w krzywce i stanąłem przed wymianą tego elementu.

...a nie bierzesz pod uwagę by odzyskać oryginalną krzywkę z innego magneta, które jest zwichrowane lub uszkodzone w inny sposób? Przynajmniej będziesz miał pewność, że wszystko będzie pasować

Biorę pod uwagę każde sensowne rozwiązanie. Znalazłem ogłoszenie sprzedaży dwóch magnet takiego samego typu jak moje i jutro powinienem otrzymać dokładne zdjęcia. Jeśli na zdjęciu będzie wyglądało w porządku to prawdopodobnie wybiorę się je zobaczyć i być może je kupię. W najgorszym przypadku będę przekładał krzywki.
Czy masz jakieś złe doświadczenia z taką krzywką obecnie produkowaną?