Strona 1 z 1

Nie chce zapalić na różnych świecach

: 2011-09-09, 13:02
autor: sebastiansxd1
Siemka. Nie wiem czy to dobry dział, jeśli zły to proszę o przeniesienie.
To tak jest iskra fioletowa, świece różne próbowałem i nie pali. Co to może być

Re: Nie chce zapalić na różnych świecach

: 2011-09-09, 13:07
autor: Savier
Świeca mokra czy sucha? Jeżeli mokra, to wina zapłonu. Jeżeli sucha - coś z paliwem.

Re: Nie chce zapalić na różnych świecach

: 2011-09-09, 18:12
autor: hartman
Pewnie gaźnik jak paliwo jest na świecy.Z pychy jak próbowałeś i nie pali też to napewno. Zapłon nawet jakby na oko na połowie ustawił,odpowiednią szczelinę na platynach to by zaskoczyła..

Re: Nie chce zapalić na różnych świecach

: 2011-09-09, 20:09
autor: sebastiansxd1
Gaźnik czyściłem rozbierałem i ok jest. świeca mokra, iskra jest. Czyściłem platynki i dalej nic, nawet się nie odezwie...

Re: Nie chce zapalić na różnych świecach

: 2011-09-09, 20:15
autor: termin21
kondensator.

Re: Nie chce zapalić na różnych świecach

: 2011-09-09, 20:22
autor: Savier
Jeżeli jednak nie on, to sprawdziłbym cewkę wysokiego napięcia.

Re: Nie chce zapalić na różnych świecach

: 2011-09-09, 20:57
autor: sebastiansxd1
Cewka zapłonowa nowa była i kondensator też [100km nie przejechałem na tym], i mam też drugi jakiś i też podłączłem i nic. Może klin na wale ścieło
??

Re: Nie chce zapalić na różnych świecach

: 2011-09-09, 21:09
autor: hartman
uu no to bardzo dziwne.jak kondensator i cewka nowe i dalej dupa..

Re: Nie chce zapalić na różnych świecach

: 2011-09-09, 21:34
autor: Master
u mnie jak scieło klina na wale to bynajmniej strzelała to w tłumik to w gaźnik, ale sprawdzić mozna..

jestes z chełma, możemy pomotórzyć razem, ja jestem z okolic Krasnegostawu :)

Re: Nie chce zapalić na różnych świecach

: 2011-09-10, 08:49
autor: sebastiansxd1
Nom, możemy ;d Tylko, że moja WSK to opłakany stan, kupiłem ją bez papierów [ale może znajdzie ten typek co od niego kupiłem], dopiero w zimie będzie malowanie, i generalny remont silnika ;]
Ale zrobiłem ją tak żeby pojeździć troszkę, kupiłem cewkę, młoteczek i kowadełko, i kondensator [bo wcześniej iskry nie było]. Pojeździłem ze 100km i normalnie jadę sobie i tak jak by paliwa zbrakło, przestałą jechać... No to ja patrze a tu raz iskra jest raz nie ma, no i wyczyściłem platynki i teraz cały czas jest, chyba dobra, i próbowałem na pycha i za h**a , nawet się nie odezwie, nic ...