Dziwny tłok - 3 dziurki
- marcin300
- Posty: 56
- Rejestracja: 2007-02-01, 19:29
- Lokalizacja: Głosków
- Kontaktowanie:
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
- marianek_spox
- Posty: 218
- Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
- GG: 0
- Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar - Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
- Kontaktowanie:
Co do tych dziurek ,to pewnie jakaś wydumka poprzedniego właściciela. Piszesz że zakrywa je jakiś "cypek" , byćmoże chodzi Ci o fragment tulei cylindra ,który dzieli kanał ssący na 2 mniejsze okna. Te dziurki to być może jakiś patent na smarowanie silnika na wolnych obrotach (?). Czego jestem pewny to wywal ten tłok ,zrób szlif i załóż najlepiej oryginał. Pierścienie to praktycznie żaden problem. Zajrzyj na allegro.pl ,do skutera dębicy czy agmotu. Możesz ewentualnie zamówić w firmie specjalizującej się wyrobem pierścieni tłokowych. W ich ofercie są pierścienie do silników M21w.
Oto link
http://www.fpt-prima.com.pl/index2.php?set_lang=PL
Oto link
http://www.fpt-prima.com.pl/index2.php?set_lang=PL
Pozdrawiam Marian
Ekipa Południe
Ekipa Południe
- marcin300
- Posty: 56
- Rejestracja: 2007-02-01, 19:29
- Lokalizacja: Głosków
- Kontaktowanie:
- marianek_spox
- Posty: 218
- Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
- GG: 0
- Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar - Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
- Kontaktowanie:
Spoko ,czekamy na fotki. Co do tego nadlewu - znajduje się on w każdym cylindrze i jest tam po to ażeby pierścienie tłokowe pracując w tulei cylindra "nie zahaczały" o krawędź okna dolotowego (bo jest dość szerokie) ,stąd ten nadlew ,bo dociska on pierścienie do gładzi.
Pozdrawiam Marian
Ekipa Południe
Ekipa Południe
- marcin300
- Posty: 56
- Rejestracja: 2007-02-01, 19:29
- Lokalizacja: Głosków
- Kontaktowanie:
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
hmm no to pozostaje tylko się cieszyć z łożyska igiełkowego
Z tej fotki wnioskuje że i korba nie jest wueskowa?? 3 dziurki na tłoku to pewnie jakiś patent smarujący, bo nic innego na myśl mi nie przychodzi. Może korba jest ciut krótsza gośc nie chciał żeby walił mu tłok po karterze i go skrócił?? W cylindrze tłok dochodził denkiem do końca jak ruszałeś wałem, bo jeśli nie dochodził do końca cylindra to już wiadomo, że korba krótsza
Bynajmniej przyjrzyj się korbie czy pochodzi ona z wueski, bo jeśli nie pochodzi z wsk, a wszystkie wymiary są jak w WSK to mamy dowód że można korbe podpasować z jakiegoś innego sprzętu
A tak poza tym to może silnik jakiś gokartowy, dlatego po takich przeróbkach..
I z tego co widzę tłok jest zatarty..


Bynajmniej przyjrzyj się korbie czy pochodzi ona z wueski, bo jeśli nie pochodzi z wsk, a wszystkie wymiary są jak w WSK to mamy dowód że można korbe podpasować z jakiegoś innego sprzętu

A tak poza tym to może silnik jakiś gokartowy, dlatego po takich przeróbkach..
I z tego co widzę tłok jest zatarty..
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Spróbuj wyczaić sprawę zwłaszcza tego łożyska igiełkowego, bo to mnie i wszystkich bardzo ciekawi. Te otwory to rzeczywiście pewnie otwory smarujące, choć nie wiadomo, są dość duże, sa trzy i pewnie na wylot, więc olej spływa gdzieś po wewnętrznej stronie tłoka. Chyba, że ciśnienie w cylindrze powoduje, iż olej z tych otworów nie ścieka tylko jest kierowany mgiełką na łożysko. Bo jeśli miało by to smarować tłok to byłyby to rowki smarujące a nie otwory.
Tłok zaś pewnie został ucięty po to aby motor miał lepsze osiągi.
Tłok zaś pewnie został ucięty po to aby motor miał lepsze osiągi.
- marcin300
- Posty: 56
- Rejestracja: 2007-02-01, 19:29
- Lokalizacja: Głosków
- Kontaktowanie:
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
- marcin300
- Posty: 56
- Rejestracja: 2007-02-01, 19:29
- Lokalizacja: Głosków
- Kontaktowanie:
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
- marianek_spox
- Posty: 218
- Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
- GG: 0
- Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar - Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
- Kontaktowanie:
Co do zabezpieczeń sworznia jest kilka różnych szkół ,i każde rozwiązanie ma swoje zalety jak i wady. Te druciane zabezpieczenia wymagają głębokiego rowka w tłoku ,skontroluj jak głęboko siedzą w Twoim tłoku. Jeśli dobrze siedzą możesz je zakładać bez problemu. Ich zaleta tkwi w twardości materiału ,bo jeśli nawet wypadną nie porobią większych szkód. Wada - brak dostatecznej sprężystości ,przy większych przebiegach zmieniają się właściwości materiału. Zabezpieczenie segera o których wspomniał Żbiku to patent oryginalnie stosowany w prl'u .Do oryginalnych tłoków z epoki pasują najlepiej . Jeśli nie masz specjalnych szczypc do ściskania segerów ,to nie kombinuj z gwoździami ,etc. jak to często "specjaliści" robią
Osobiście zdecydowanie polecam hartowane pierścienie segera ,bo są one najtrwalsze, jednak epizod z poharataną gładzią cylindra mam już za sobą
Co do tłoka - o "cross impexie" słyszałem same dobre rzeczy. Zobaczymy czy tłoczek nie spuchnie ;P


Pozdrawiam Marian
Ekipa Południe
Ekipa Południe
- marcin300
- Posty: 56
- Rejestracja: 2007-02-01, 19:29
- Lokalizacja: Głosków
- Kontaktowanie:
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
no jak który wał? Normalny oryginalny rzecz jasna! Takich cudów nie zakładaj jeśli chcesz mieć niezawodny motorek by sobie turystycznie popyrkolić po województwie. Ten normalny wał oddaj na pełną regenerację z wymianą korby włącznie-chyba że nie był nigdy używany ale jak sie nie znasz na tym to oddaj do speca on ci powie czy wał kwalifikuje się na regenerację, potem osadź go w karterach na łożyskach np. FŁT (tak jest made in polska dobra firma), nie ma co tutaj wymyślać za dużo, najlepiej z luzem C3 tak jak ja to w swoim zrobiłem i będzie cycuś. Zwróc jeszcze uwagę na czopy w tym wale- mianowicie zobacz czy nowe łożysko da rade ręką wsadzić na czop, jeśli tak to czopy kwalifikują się przy regeneracji na wymianę na inne. Jak fachowiec, który to robi zna się na rzeczy to sam to jeszcze sprawdzi ale lepiej ty też zwróć na to uwagę żeby potem po regeneracji jaj nie było, że czopy trzeba wymieniać.
- marcin300
- Posty: 56
- Rejestracja: 2007-02-01, 19:29
- Lokalizacja: Głosków
- Kontaktowanie:
- marcin300
- Posty: 56
- Rejestracja: 2007-02-01, 19:29
- Lokalizacja: Głosków
- Kontaktowanie:
Cześć jestem nowym użytkownikiem tej strony, moja wsk to sprzęt z 80 roku. Kupił ją ojciec jeszcze w salonie (ma oryginalny lakier), co do firmy cross impex to wczoraj rozmawiałem z pracownikiem tej firmy i powiedział mi, że sporo sprzętu kupili właśnie od ZMD w Nowej Dębie. Jeżeli chodzi o jakiekolwiek zwroty to mają ich mniej niż Almot.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość