Strona 1 z 1

Przeskakiwanie kopniaka.

: 2007-11-04, 18:19
autor: wolfram
niewiem czy dobrze zrobiłem że zacząłem nowy temat ale mam problem a nie znalazłem odpowiedzi w innych tematach a więc:
kiedy odpalam/próbuje odpalić moją wiesie musze kopnąc kopnikiem conajmniej :-/ bv 40-50 razy i odpali mysle że to wina zapłonu ale też mi slizga kopnik jak kopne 10 razy to 5 razy złapie i obróci sinikiem co do kopnika to myśle że kłania mi sie zmiana półksięzyca bo mam odłamany pierwszy ząbek na półksiężycu a jak sie zamachne i mi sliźnie to se idzie dosłownie golenie połamać :shock: moim zdaniem to jest półksiężyc ale też mi sie nasuwa na myśl to że może byc ta mniejsza zębatka na koszu sprzęgła(od strony silnika) niejestem pewien i pytam może z ktos z was miał taki problem

z góry dzięki i pozdro

: 2007-11-04, 18:23
autor: rezik
mala zebatka...hhhmm... raczej nie
gdyby to byla jej wina to silnik by chodzil...nooo... poprostu zle
stawiam na polksiezyc
moze cos z jego mocowaniem?
ale niech glos zabierze ktos bardziej "zaawansowany" :evil:

: 2007-11-04, 18:37
autor: Firewall
Zapewne chodzi o tzw. zębatkę wypukłą. Jeśli chodzi o pytanie, to odpowiadam: TAK może być on powodem przeskakiwania startera ( przynajmniej u mnie była ). Jednak najpierw, aby nie ściągać odrazu całego kosza sprzęgłowego wymienił bym półksiężyc i sprężyne, jak to nie pomoże to już wiesz co masz robić.

: 2007-11-04, 23:38
autor: marianek_spox
Możliwe że wypadła tylko podkładka i zabezpieczenie mocujące sprężynę startera ,ale 2 opcja równie prawdopodobna to przypadek opisany przez przedmówcę - zużycie zębatki lub części przynitowanej do kosza.

: 2007-11-04, 23:47
autor: Xabi
Kolego ja miałem taki problem u Siebie, tez mało goleni nie połamałem:D
U mnie wogóle motor nie odpalał, kopnik sie ślizgał, a jak na biegu kopałem to ledwo sie przesuwał do przodu..
Myslałem, ze to półksiężyc, ze to sprężyna, aż wreszcie rozebrałem prawy dekiel i okazało się, że łańcuszek sprzęgłowy spadł, po prostu śruba się odkręciła i zębatki sie ślizgały, czasem załapywał ale rzedko!! Gdy to zrobiłem działa idealnie!

: 2007-11-05, 00:00
autor: ŻbiKu
Xabi sprzęgło jest pod lewą pokrywą silnika ;)

: 2007-11-05, 00:03
autor: Xabi
Yyy UPS... No tak, bo ja sobie wyobreaziłem WSk od przodu i dlatego taka moja Wtopa, przepraszam!!!1

: 2007-11-06, 12:52
autor: wolfram
podejżewałem że ta spręzyna co odpycha tę małą zębatke od kosza sprzęgła już jest wypracowana i nie odpcha więc zdjąłem kosz i ją z deczka naciągnąłem :evil: i poskładałem to do kupy przyznam pierwsze 10 kopnięć nie sliznęło ani razu :mrgreen: a potem znowy zaczęło slizgać ale teraz wiem że to nie ta sprężyna i teraz pytanie to slizganie może być spowodowane troszkę zużytymi ząbkami na koszu sprzęgła?jak próbowałemdopasować małą zębatke z koszem to idealnie przylega nie wygląda na to że to by mogło być przyczyną półksięzyc też idealnie pasuje to niewiem to może być

: 2007-11-06, 14:25
autor: ŻbiKu
Możliwe że masz skrzywiony wałek startera.

Re: Przeskakiwanie kopniaka.

: 2011-08-29, 10:01
autor: Pawlo_j23
Nie chcę zakładać nowego tematu więc napisze tutaj. Mam problem z kopniakiem. Przed remontem silnika objeżdżał, wymieniłem wałek na nowy, zębatki pod koszem sprzęgłowym nie wyjechane, księżyc miał tylko jeden pierwszy ząbek zdarty więc poskładałem wszystko do kupy, na sucho wszystko śmigało i ładnie zazębiało. Teraz jednak mam problemy z odpaleniem, starter raz załapuje a raz objeżdża. Możliwe żeby półksiężyc nie trafiał na zębatkę ?

Re: Przeskakiwanie kopniaka.

: 2011-08-29, 13:40
autor: Tukan
Tak, trzeba dystansować.

Re: Przeskakiwanie kopniaka.

: 2011-08-29, 14:33
autor: Pawlo_j23
No to w najbliższym czasie się tym zajmę i dam znać czy dalej przeskakuje.

Pozdrawiam !