Dzięki motolis, trafna uwaga, czyli wygląda na to że jak w świdniku składali motocykle to osiowali gniazda wałków z obsadzonymi już tulejkami

głowę bym dał że najpierw kartery powinno doprowadzić się do ładu

Chłopaki sam nie jestem zwolennikiem gdybania wtedy gdy niczego nie widać, ale... Niech sobie motórek jeszcze pojeździ, sypnie się całkiem, to wtedy będzie okazja rozbierać, gwinty wymęczone w silniku nie ma co ich nadmiernie forsować

Choć właśnie dzisiaj zauważyłem że dotyczy to tylko przejścia z czwórki na trójkę na innych biegach na razie spokój.