WSK - WueSKowe Forum

Witam. Wybaczcie z góry, jeśli gdzieś ten temat jest już poruszony... Otóż moja Wiesia jedzie na 3 do 85 km/h, ale kiedy przełączam na 4, to zaczyna jakby się "rwać". Inaczej mówiąc, tak wygląda, jakbym co chwilę naciskał i puszczał sprzęgło. Trzymanie nogą wajchy raczej nie pomaga. Proszę o pomoc.
P. S. Dobra WSK 175 powinna na starcie odstawić zarówno MZ 150 jak i MZ 250. Nie ma lepszego motocykla!

Z tego co piszesz wnioskuje choć niewiem czy dobrze że 4 bieg ci elokwentnie wyskakuje?? jeśli tak to moja propozycja choc czasochlonna była by taka: rozebrac silnik, aż do skrzyni biegów i w miejscu gdzie na księżycu biegów wskakuje 4 delikatnie pilniczki okrągłym podpilować rowek niezadużo bo śrut by wyskakiwał i robota na nic ale i nie za mało aby 4 nie wypadała. oczywiście spilowac bedzie tez trzeba delikatnie same ranciki. jesli chcesz podeśle ci na forum zdjęcia co i jakbo akurat musiałem rozebrać swoją wiesie więc mam wszystko na podorędziu

pozdrówka

niczego nie piłuj, nie potrzeba, potrzeba tylko poczytać kilka historycznych postów i już będziesz wiedział co jest powodem wyskakiwania 4 biegu . A tak już całkiem na marginesie, powiedzcie panowie czy to tak trudno na początek trochę poczytać, poszukać itd .
Po co wyważać otwarte drzwi!!

Vivaldi, otóż 4 nie wyskakuje całkowicie, bieg cały czas jest, ale tak jakbym co i raz naciskał i puszczał sprzęgło...
Andi, zechciałbyś podać linki do tych historycznych postów?

a może brak ci paru ząbków na trybie 4 biegu? bez rozbierania skrzyni to się raczej nie obejdzie

Misior proponuje rozebrać silnik i przy okazji bedziesz mial rozeznanie co i w jakim stanie jest .Rozebranie nie wiecej niz 20 min zejdzie a bedziesz mial pewnosc czy wszystkie tryby sa .Koledzy z forum pomoga jak bedziesz mial problem ze zlozeniem albo nawet ja ci pomoge napiszesz na pw to objasnie ci wszystko.Pozdro

Nie, nie zechciałbym podawać linków! nie lubię spełniać roli wyszukiwarki .
po prostu zacznij czytać tematy w tym dziale od samego początku, jak skończysz będziesz wiedział wszystko o tych silnikach.
Tak zrobiło wielu kolegów z forum, oni dziś potrafią zdiagnozować usterkę na poczekaniu .
Twój przypadek sugeruje spalone sprzęgło, gdybyś nie pisał tak oględnie pewnie można by było Ci pomóc po pierwszym poście.

No właśnie rozbierania silnika chciałem za wszelką cenę uniknąć...
Andi: ale jeśli sprzęgło byłoby spalone, to raczej by się ślizgało, prawda? I ślizga się w istocie, ale przy max odkręceniu gazu, a na 4 "szarpie" niezależnie od obrotów.

No właśnie sam widzisz że bez rozebrania silnika się nie obejdzie. Jeśli byłaby to wina sprzęgła to nie tylko na 4 ale też na 1,2,3 biegu też by był problem. A to wygląda na brak zabków na trybach.

No niby tak, aczkolwiek może na 1,2,3 biegu sprzęgło ślizga się całkowicie a na 4 silnik próbuje jechać "czysto" i o to właśnie skutek chwilami ma poślizg chwilami nie. Druga sprawa to czort może tkwić w skrzyni (historyczne posty).

Ale skoro ślizga ci się sprzęgło to i tak musisz zmienić w koszu co nie co, więc zacznij do tego.

Żbiku, zaczynam od rozkręcenia sprzęgła Panowie, dziękuję za rady, kiedy tylko zabiorę się za motor, dam znać

Przyjechałem, a tam niektóre części rozkradzione... Wobec tego, SPRZEDAJĘ WSK, więcej w dziale "Sprzedam".