Wina łańcucha napędowego?
: 2009-01-09, 18:45
Witam
Kupiłem niedawno nowy łańcuch Power Chain wzmacniany do mojego kobuza ponieważ coś przeskakiwało na "odcinku" napęd -silnik.(przy gwałtownym przyspieszaniu) Oczywiście przed zakupem sprawdziłem stan zębatek przedniej i tylniej (stan bardzo dobry, nowy łańcuch ładnie przylega). Problem się "zredukował" tzn. nie przeskakuje juz tak czesto ale jednak.(pozatym trudno mi w jezdzie dokładnie zidentyfikować co mogłoby być na pewno źle) Dodam że te naciągacze łąńcucha mam dokręcone na maksa, mimo to napięcie łańcucha nie zgadza się z tym przedstawionym w ksiazce "jezdze motocyklem wsk". Trzeba je w takim razie wymienić czy to już max jak bardzo mogę cofnąć koło? A możliwa jest sytuacja, że to w skrzyni przeskakują tryby albo łańcuszek przekładniowy? (chociaż skrzynia po remoncie...). Czy skracanie łańcucha ma jakiś sens i jak to się przekłada na zużycie/pracę silnika?
Proszę o wskazówki.
Kupiłem niedawno nowy łańcuch Power Chain wzmacniany do mojego kobuza ponieważ coś przeskakiwało na "odcinku" napęd -silnik.(przy gwałtownym przyspieszaniu) Oczywiście przed zakupem sprawdziłem stan zębatek przedniej i tylniej (stan bardzo dobry, nowy łańcuch ładnie przylega). Problem się "zredukował" tzn. nie przeskakuje juz tak czesto ale jednak.(pozatym trudno mi w jezdzie dokładnie zidentyfikować co mogłoby być na pewno źle) Dodam że te naciągacze łąńcucha mam dokręcone na maksa, mimo to napięcie łańcucha nie zgadza się z tym przedstawionym w ksiazce "jezdze motocyklem wsk". Trzeba je w takim razie wymienić czy to już max jak bardzo mogę cofnąć koło? A możliwa jest sytuacja, że to w skrzyni przeskakują tryby albo łańcuszek przekładniowy? (chociaż skrzynia po remoncie...). Czy skracanie łańcucha ma jakiś sens i jak to się przekłada na zużycie/pracę silnika?
Proszę o wskazówki.