WSK - WueSKowe Forum

Witam. Mam taki problem że wczoraj sprzęgło zaczeło bardzo ciężko chodzić. Trzeba włożyć sporo siły żeby je wcisnąć i jakby do końca nie rozłączało. Wczoraj zmieniłem olej na nowy 15W/40. Ale to chyba nie powinno mieć na to wpływu?

Wpuść kilka kropel oleju do wnętrza linki, powinno pomóc, jeśli nie to to musisz dalej szukać przyczyny. Rozbierałeś sprzęgło?

Linkę już nasmarowałem. Nie pomogło. Po naradzie z moim ojcem (to on zakupił ten motor nowy w salonie ja mu tylko przywróciłem dawny blask )doszliśmy do wniosku że być może skleiły się tarcze? Sprzęgła jeszcze nie rozbierałem ale chyba nie mam innego wyjścia.

Jeśli nie linka to może popychacz który przechodzi przez wałek główny jest zastany ?? może jakieś paprochy są i nie chce się luźno poruszać ??

Popychacz? Ten który wciska ta łapka w która wchodzi linka od sprzęgła? Ten jest w porządku bo już dzisiaj sprawdzałem. Chodzi luźno można go nawet całego wyciągnąć.

tak o ten popychacz chodzi, ale jeśli chodzi luźno to jest ok, moim zdaniem w tym wypadku jest linka, piszesz że ją nasmarowałeś, ale wyciąłeś ją całkiem ?? żaden drucik nie jest pęknięty i nie ociera w pancerzu ?? trzeb zdemontować linkę z motocykla i sprawdzić ręcznie jak się porusza w pancerzu, może linka gdzieś ma zagięcie ?? linka to koszt 6,50 wiec kokos to nie jest

ja też bym obstawiał linkę.
Czasami jest za bardzo pozaginana (zwłaszcza ta od sprzęgła jest dosyć długa i czasami nie dopasowana długością)
Jeśli to stara linka to możliwe że na końcu albo koło manetki pękł któryś z drucików w środku który blokuje się z pancerzem

Najlepiej odepnij całkiem linkę od sprzęgła i na sucho poruszaj rączką

Wyciągałem linkę całą chodzi lekko także chyba będę musiał dobrać się do sprzęgła

Bez odpalania motocykla poruszaj nim do przodu i do tylu na biegu. Pokombinuj też z poruszaniem na rożnych poziomach wciśnięcia sprzęgła, możne się rozkleją tarczki (o ile są sklejone). Może po prostu za gęsty olej? Przeczyść też ten mechanizm popychający popychacz (nie wiem jak to wygląda w 175).

Myślę że to raczej nie kwestia oleju. Wlałem taki jak zaleca H.Załęski w swojej książce czyli jak już pisałem 15W/40.

Ja zastanawiam się nad olejem może nie spuściłeś dobrze starego i się posklejały tarcze
no bo skoro linka chodzi luzno to przyczyna byc nie moze ...
Ale to tylko moje sugestie, bo nie mam 175 ...

Spróbuj jeszcze poregulować w kierownicy tym napinaczem może pomoże...

Może popychacz zatarł się w wałku głównym, wyjmij obie jego części i kulkę. Jeśli wychodzi tylko jedna część to, pewnie druga się zatarła.

Może, może, może...
Zdejmij pokrywe wyjmij tarcze wyczyść wszystko i musi działać

Co mają sklejone tarcze do wciskania sprzęgła? Objaw sklejonych tarcz jest taki że po wciśnięciu dźwigni moment obrotowy nadal jest przekazywany na wałek sprzęgłowy. Czyli wciskasz sprzęgło a motocykl dalej jedzie. Sklejone tarcze nie blokują dźwigni bo dźwignia odsuwa tylko docisk a tarcze rozklejają się bezwładnościowo. Zablokowana dźwignia to albo problem linki albo popychacza zatartego w wałku. Może być także nakrętka koronkowa zbyt mocno dokręcona. Kolejna rzecz to źle wyregulowana dźwignia wycisku sprzęgła (pod prawym deklem). Ewentualnie jakaś dezintegracja elementów docisku ale to już mniej prawdopodobne. Dziwię się że piszesz posta zamiast zdjąć dekiel i zobaczyć jaka jest przyczyna.

Problem rozwiązany. Ciężko chodziła ta druga część popychacza(od strony sprzęgła). Wszystko wyczyściłem i jest ok.

i ja mam podobny problem- niestety jeszcze nie mialem czasu zajrzec pod dekiel, otorz u mnie sprzeglo wciska sie tak ciezko ze pekla az linka, popuchacz od strony zaplonu jest luzny, te dwa prety tez dobrze chodza...natomiast wydaje mi sie ze sa za gleboko i musze bardzo wkrecic srube w popychacz zeby cokolwiek wduszala ten pret- stad tworzy sie jakis nienaturalny kat pomiedzy pretem a popychaczem i calosc chodzi tak ciezko...

i teraz pytanie dlaczego ten pret co przechodzi przez oba kartery wszedl tak gleboko...? za malo skrecona nakretka na koszyku tam gdize sprezyna/?

No to albo odkręcił się kosz sprzęgłowy albo jakimś cudem zawiesiła się górna tarcza, kulke pomiędzy popychaczmi masz ?

tzn?? na tym popychaczu przy malej zebatce na 3 sruby... to w srodku jest kulka ktora dociska ten precik,

a moze ta nakretka w koszyku co przechodzi przez sprezyne itp jest za slabo dokrecona?? ona ma byc na max czy jak?

Ta "dziwna" nakrętka w sprężynie to ma być na max i zabezpieczona kielichem. Koronkowa nakrętka (ta na czubku sprzęgła) to tak z umiarem wyregulowana.

Koronkową nakrętkę, która trzyma blache dociskającą należy dokręcić tylko tyle, żeby rowek w niej na zabepieczenie pokrywał się z otworem w śrubie. Następnie wsuwamy zabezpieczenie i zaginamy na dwóch końcach, każdy koniec w inną stronę.