Strona 1 z 1

Wiecznie rozkręcające się sprzęgło

: 2010-04-02, 09:49
autor: Gracjan
Witam. Wczoraj podczas krótkiej przejażdżki podczas zmiany biegów rozkręciło mi się sprzęgło - ta nakrętka którą dokręcamy sprężynę. Zobaczyłem że powodem tego było ścięcie wszystkich zębów kielicha zabezpieczającego, który wchodzi na wieloklin wałka głównego. Sprzęgło było skręcane jakieś 200 km temu. Co jest przyczyną ścięcia wszystkich zębów? Czyżbym za słabo dokręcił tą nakrętkę? Dodam że kiedyś jak mój tato jeździł tym motorem też zawsze mu się to rozkręcało. Co o tym sądzicie??

Re: Wiecznie rozkręcające się sprzęgło

: 2010-04-02, 09:52
autor: pawel15
Jak będziesz to ponownie składał to skręć to przy pomocy kleju do gwintów(demontowanego, abyś później nie miał problemów z rozkręceniem).

Re: Wiecznie rozkręcające się sprzęgło

: 2010-04-02, 10:03
autor: Brat
a za każdym razem gdy rozkręciło Ci się sprzęgło, a potem je skręcałeś to wymieniałeś kielich :?: bo jeśli nie no to znasz odpowiedź, nie zapominaj także zaginać u góry kielicha... w moim poradniku jest pokazane o co chodzi.

Re: Wiecznie rozkręcające się sprzęgło

: 2010-04-02, 12:05
autor: wujcio
możliwe że nie dokręciłeś tyle ile trzeba czyli nakrętka nie docisnęła zabieraka do powierzchni wałka głównego ;] albo za ostrym narzędziem zagiąłeś te wąsy od zabezpieczenia kielicha ważne jest żeby robić to tępą blachą a nie przecinakiem/śrubokrętem.

Re: Wiecznie rozkręcające się sprzęgło

: 2010-04-02, 20:49
autor: Gracjan
wujcio pisze:albo za ostrym narzędziem zagiąłeś te wąsy od zabezpieczenia kielicha
To akurat w tym przypadku jest nie ważne bo tych wąsów nie ścięło. Ścięło te zęby które wchodzą na wieloklin wałka głównego, ale nie mogę dojść dlaczego tak się stało :-/
Brat pisze:a za każdym razem gdy rozkręciło Ci się sprzęgło, a potem je skręcałeś to wymieniałeś kielich :?:
Powiem tak - mi to stało się po raz pierwszy ale mojemu tacie kiedyś zdarzało się to bardzo często.