WSK - WueSKowe Forum

Witam serdecznie
Mam silnik wsk 175 w pewnym motocyklu, problem polega na tym że motocykl nie ma siły z dołu, z góry idzie ale zależy mi na dobrym strzale z dołu. Założyłem gaźnik jawa 350 i najbardziej prawdopodobny wydaje mi się problem z tym że w tym gaźniku jest dysza 105 o czym wyczytałem w poprzednich wątkach ale moje pytanie jest takie, czy problem braku mocy z dołu był by wyłącznie źródłem w dyszy. Kupiłem iglicę bo tamta był złamana i zrobiłem na iglice z wsk 125 niby zamykało dopływ na maks odkręcenia manetki czyste wysokie obroty, wyczytałem również że dajecie dyszę od wsk 125, nie ma problemu na przerobienie stoczenie i nagwintowanie aby pasowała do tego gaźnika. Dawał ktoś ten gaźnik? wyregulował dobrze żeby fajnie się zbierał? Po za tym włożyłem zapłon od jawki 50 wytoczyłem flansze na podstawę zrobiłem otwory i iskra ładna brak problemów z zapłonem, jak to wszystko dobrze zgrać.
Z góry dzięki za pomoc

Wesoł pisze:Witam serdecznie
Mam silnik wsk 175 w pewnym motocyklu, problem polega na tym że motocykl nie ma siły z dołu, z góry idzie ale zależy mi na dobrym strzale z dołu. Założyłem gaźnik jawa 350 i najbardziej prawdopodobny wydaje mi się problem z tym że w tym gaźniku jest dysza 105 o czym wyczytałem w poprzednich wątkach ale moje pytanie jest takie, czy problem braku mocy z dołu był by wyłącznie źródłem w dyszy. Kupiłem iglicę bo tamta był złamana i zrobiłem na iglice z wsk 125 niby zamykało dopływ na maks odkręcenia manetki czyste wysokie obroty, wyczytałem również że dajecie dyszę od wsk 125, nie ma problemu na przerobienie stoczenie i nagwintowanie aby pasowała do tego gaźnika. Dawał ktoś ten gaźnik? wyregulował dobrze żeby fajnie się zbierał?

....a nie prościej zamiast eksperymentalnego lepienia gaźnika z iluś tam innych zaopatrzyć się w przyzwoitego pegaza? Wierz mi, że jeżeli masz mechanicznie sprawny silnik wraz z układem zapłonowym i niezużyty oryginalny gaźnik to po dokładnej regulacji będzie pracował jak trzeba w całym zakresie obrotów.

Nie ma miejsce na pegaza ze względu na blachy silnika. usunąłem z tego silnika skrzynie biegów, łańcuch sprzęgłowy na koszu a za koszem na wałku zębatka na tylne koło, po prostu zrobiłem motocykl żużlowy.. Rama cała żużlowa z tym silnikiem, ten gaźnik najlepiej pasował nie wadzi i jest tam ze względu gabarytowych a nie ze względu na "ulepszenie" silnika. Zapłon od jawki jest dlatego że ten zapłon był pod ręką. nie chciałem akumulatora, chciałem normalny zapłon iskrowy. mam już stoczoną dyszę od wsk wygląda tak samo jak ta z gaźnika jawy cz, nie mam iglicy w poniedziałek najprawdopodobniej będzie będę testował.
Pozdrawiam.

to trzeba bylo tak od razu - najlepiej przed przerobka
bo dwusuw nie nadaje sie do dlugiego palowania na pelnym gazie
(zaciera sie najnormalniej)
zaopatrz sie w dysze i iglice od Jawy 350, wtedy regulacje beda mialy sens.
z iglica o przypadkowym ksztalcie i dlugosci bediesz musial miec naprawde sporo
zaciecia i cierpliwosci zeby ten silnik wyregulowac - zeby nie gasl i zeby go nie zalewalo

hamulcow z tej Wieski tez sie pozbyles ?