...i na tym właśnie polega regeneracja. Jest to także opisane w Załęskim, w nowszych edycjach.Widziałem kiedyś jak jeden gość rozebrał pegaza na części pierwsze wytoczył miejsce stykania się korpusu z przepustnicą i w to miejsce dał ładnie dorobioną tulejke ( chyba do nowej przepustnicy ale miał zamiar zrobić nową z teflonu) zdjęcia były gdzieś w necie.
Pierwsze odpalanie po remoncie.
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: pierwsze dopalenie po remoncie
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 2009-06-20, 13:59
- GG: 0
- Lokalizacja: Płock
- Kontaktowanie:
Re: pierwsze dopalenie po remoncie
Powracając do tematu mam dalsze problemy z moją Wiesią. Odpala już całkiem ładnie na ssaniu wsztstko ok bez ssania już nie gaśnie ale po dodaniu gazu dusi się i zalewa świece.
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 2008-07-21, 19:48
- Lokalizacja: Żyraków
- Kontaktowanie:
Re: pierwsze dopalenie po remoncie
A twój gaźnik napewno posiada wszystkie niezbędne uszczelnienia i dysze odpowiednią do silnika.
Dzięki za opere z automatycznym słownikiem 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość