Strona 2 z 2

Re: dziwne przerywanie i zastosowanie przyśpieszacza zapłonu

: 2008-02-08, 19:09
autor: ŻbiKu
Raczej tak ale dziękuje, 130zł..za niewiadomo co. Mój problem zlikwidowałem do pewnego stopnia opóźniając nieco zapłon na 3,7mm, motorek cykał pięknie ale bez świateł po ich włączeniu znowu problem występował. Zobaczymy jak będzie w tym sezonie, na razie motocykl jest niesprawny zw. prac nad nim prowadzonych, ale myślę, że będzie poprawa choćby dlatego, że prądnice mam już 12V co daje lepszy przepływ prądu. Jeżeli wszystkie środki nie pomogą to powymieniam kable.

Re: dziwne przerywanie i zastosowanie przyśpieszacza zapłonu

: 2008-02-08, 19:51
autor: Wojtek
Żbiku, kupiłeś prądnicę czy przerobiłeś swoją?
Ten moduł to ryzykowna sprawa. Zakładając że charakterystyka przyspieszenia zapłonu w tym module jest prawidłowa (a nie wiadomo czy tak jest) to w MZ przyniesie on jakieś efekty. Ale ta charakterystyka nijak będzie się miała do silnika WSK.

Re: dziwne przerywanie i zastosowanie przyśpieszacza zapłonu

: 2008-02-08, 19:59
autor: DamianWSK
Gdyby ktoś z forum się znał na programowaniu mikroprocesorów, to można by zaprojektować moduł do WSK 175 i napisać charakterystykę przyspieszenia zapłonu specjalnie pod WSK.

Re: dziwne przerywanie i zastosowanie przyśpieszacza zapłonu

: 2008-02-09, 11:53
autor: ŻbiKu
Przerobiłem;) Z tym, że jeszcze jej nie sprawdzałem ale powinno być wszystko spoko.

Re: dziwne przerywanie i zastosowanie przyśpieszacza zapłonu

: 2008-02-09, 14:01
autor: Wojtek
Damian, ale na jakiej podstawie ty chcesz ten moduł projektować? Z głowy będziesz wymyślał jak m przebiegać przyspieszenie zapłonu? Takie prace muszą się wiązać z wielokrotnymi testami na hamowni.

Re: dziwne przerywanie i zastosowanie przyśpieszacza zapłonu

: 2008-02-09, 15:27
autor: rykun
Kiedyś sie trochę w to bawiliśmy z kolegą. Ale i tak wchodzi że iskrownik jest najpewniejszy. A więc do rzeczy. Ustaliliśmy że motocykl ma max moment obrotowy 7000obr/min i optymalne dla tych obrotów jest wyprzedzenie zapłonu 3mm. Można założyć że fabryczny punkt wyprzedzenia jest optymalny dla obrotów max. momentu obrotowego. Od tej wartości liniowo wzrastał lub malał kąt zapłonu. Tylko był problem z niskimi obrotami. Problem można było wyeliminować tym że do 2000obr/min wyprzedzenie zapłonu było stałe. Nie pamiętam dokładnie ile. Mapa była robiona pod dosyć przerobiony silnik. Program był pisany w Bascomie realizowany przez mikroprocesor AVR. Jest pewna trudność że kod w bascomie jest za wolny i dla tego nie uzyskaliśmy optymalnej wydajności. Porzuciłem projekt bo nie dawał wystarczających efektów a mój kumpel założył zapłon z simsona elektronika. Dodam jeszcze że moduł był bezstykowy z impulsatorem.

Re: dziwne przerywanie i zastosowanie przyśpieszacza zapłonu

: 2008-06-17, 15:14
autor: ŻbiKu
Odświeżam temat, żeby napisać moje refleksje. W tym roku z przerywaniem nie ma problemu. Nie wiem w czym tkwiła przyczyna. Zapłon ustawiam zawsze na 4-4,1mm max. Możliwe, że było to spowodowane poluzowaną dużą zębatką kosza sprzęgłowego na nitach (zluzowała mi się) lub słabym przepływem prądu w kablach teraz mam 12V.

Re: dziwne przerywanie i zastosowanie przyśpieszacza zapłonu

: 2008-08-25, 23:17
autor: Misior
Hmm... myślę że przyczyna przerywania jest prosta - otóż WSK 175 jest jak dzika 16-latka, nie da się jej prowadzić spokojnie za rączkę (czyt. z manetką do połowy), trzeba z nią na maxa, ale za to jakie wrażenia!!! :mrgreen:

Re: dziwne przerywanie i zastosowanie przyśpieszacza zapłonu

: 2008-08-26, 09:41
autor: qwert45
Też miałem podobny problem, musialem cały czas ostro przyspieszać. Powodem była za wielka dawka paliwa.