Myślałem, że moja wuecha ma coś nie tak a to widać ten typ tak ma. Mnie najbardziej drażni szarpanie przy hamowaniu silnikiem z górki, na 4 biegu jest masakra przy niższych obrotach.zubr9471 pisze: Poza tym da sie jeździć z małymi obrotami na wysokim biegu. Nie szarpie.
koło zamachowe WSK 175
- Mateusz WSK
- Posty: 1730
- Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
- GG: 514342
- Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
- Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
- Kontaktowanie:
Re: koło zamachowe WSK 175
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: koło zamachowe WSK 175
Mi się przewinęło kilka takich kół zamachowych i wszystkie miały zrąbany stożek. Jak będą gotowe o chętnie rozważę kupno 

-
- Posty: 445
- Rejestracja: 2014-04-14, 18:18
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 '80;
HondaXR600R '93; Varadero 125, Junaki - Lokalizacja: Jablonna
- Kontaktowanie:
Re: koło zamachowe WSK 175
z tego co popatrzylem na przekroje (W2A, W2B) to dochodze do wniosku
ze tam waly mogly sie roznic lewym czopem (nie w kazdym byl stozek)
i w sumie pokrywaloby sie to z tym co wyczytalem na forum SHL,
ze sie ludziom to kolo potrafi krecic na wale.
najwiekszy myk to bedzie chyba wlasnie poprawne zwymiarowanie tego stozka
ew. dobranie pasowania gdy jest tam walec
ze tam waly mogly sie roznic lewym czopem (nie w kazdym byl stozek)
i w sumie pokrywaloby sie to z tym co wyczytalem na forum SHL,
ze sie ludziom to kolo potrafi krecic na wale.
najwiekszy myk to bedzie chyba wlasnie poprawne zwymiarowanie tego stozka
ew. dobranie pasowania gdy jest tam walec
Troche o naszym Wieslawie: viewtopic.php?f=72&t=18728
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość