Forum dotyczące motocykli z czasów PRL-u
http://wueska.pl/
Przebijany ? nie sądzę, nie widać śladów usuwania poprzednich numerów, chyba ze był nabijany na nowe kartery bez numeru. Zastanawia mnie czcionka jest identyczna jak produkcyjna WSKzubr9471 pisze:trol numer twojego silnika jest ewidentnie przebijany. Ja mam w jednej czwórce numer zaczynający sie od T ewidentnie nieprzebijany. Historia była taka, że niedługo po zakupie w roku około 73-4, właściciel zlecił przerobienie silnika na wersje W2A, bo mu sie ładowanie psuło. No i po tej zmianie został mu nowy numer. Być może takie numery nabijali w stacji obsługi ? Wszak to był inny silnik, a to wtedy było ważne. Tak czy siak, na tabliczce znamionowej jest normalny numer, w dowodzie T..... i adnotacja o jego zmianie.
Aha - motor mam od pierwszego właściciela i on mi opowiedział jak to kiedyś przerobił.