WSK - WueSKowe Forum

Cześć, widziałem na allegro zestawy śrub do silnika do wski 125 a do 175 niczego nie ma.Ma ktoś z was coś takiego bo stare śruby są w tragicznym stanie.Pzdr.

Ja w ogóle jestem ciekaw czy ktoś jeszcze produkuje śruby pod płaski śrubokręt? W sklepach sprzedawcy tylko kręcą nosem.

Wątpię, że robią takie śruby bo się ich już praktycznie nie używa więc produkcja byłaby nie opłacalna. Chyba, że na zamówienie, jak np. kpl. śrub do 125.

Jeżeli robią do 125cc i to niemałe ilości...To czemu akurat nie do 175.Z tego co widze na forum to wszystkich teraz cieszą imbusy...Nie rozumiem tego, to tylko brzydko wygląda rzucając się w oczy, po prostu nie wypada szpecić klasyka.

Do połówek karterów pakuj imbus - dużo łatwiej się dokręca/odkręca i co najważniejsze lepsze czucie co do momentu dokręcania. Przy łbie walcowym pod płaski śrubokręt rowek lubi się zrywać.

Natomiast na dekle wyłącznie płaskie faktycznie ciężko je dostać, szukaj w małych sklepach metalowych.

W każdym lepszym sklepie można dostać śruby na płaski śrubokręt - identyczne jak oryginały dostępne w każdych długościach. Nie wiem gdzie Wy kupujecie.

Zobacze, w żelaznym moze akurat bedą:)

Tukan pisze:W każdym lepszym sklepie można dostać śruby na płaski śrubokręt - identyczne jak oryginały dostępne w każdych długościach. Nie wiem gdzie Wy kupujecie.

Może na Kujawach macie taki urodzaj
To ja zamawiam u Ciebie Tukan śruby M4 z łbem walcowym pod płaski śrubokręt, stawiam czteropak za pośrednictwo

M6 u mnie można dostać, ale nie wszędzie.

No "Tukan" może skompletujesz kilka zestawów i nam opchniesz...xD. Ale tak na serio to nie jest głupi pomysł bo na allegro nieźle byś zarobił bo nikt nie ma takiego czegoś a wydaje mi się że jest to poszukiwane.

Beast96 pisze:Z tego co widzę na forum to wszystkich teraz cieszą imbusy...Nie rozumiem tego, to tylko brzydko wygląda rzucając się w oczy, po prostu nie wypada szpecić klasyka.

Ja uważam, że śruby na płaski śrubokręt w dzisiejszych czasach to jak zakładanie chamskiego sparciałego oryginalnego 30-letniego simmeringu na wał. Według mnie po prostu świat poszedł do przodu więc i śruby są lepsze.
A poza tym śruby z łbem imbusowym o wiele lepiej się prezentują w motocyklu. Zwłaszcza ciemne na polerowanych deklach lub ocynkowane na czarnych malowanych.
Jedynie jeśli ktoś robi motocykl na wystawę to wtedy można sobie pozwolić na zwykłe śruby. Takie jest moje zdanie.

Wyobrażasz sobie śruby imbusowe w SHL M04?

Tak. Jeśli ten motocykl miałby jeździć to tylko imbusy. Jak miałby stać na wystawie to mógłby mieć zwykłe śruby.

irek pisze:A poza tym śruby z łbem imbusowym o wiele lepiej się prezentują w motocyklu.

Owszem....w takim motocyklu jak Twój, Wujcia i Brata - natomiast do oryginału pasują jak pięść do oka
Ja mam imbusy tam gdzie nie widać, głównie w silniku. Ale na deklach jest pod płaski - początkowo założyłem na imbusach ale jak zobaczyłem jak to wygląda w garbusce to złapałem się za głowę

Druga rzecz, której nie udało mi się namierzyć to podkładki sprężynujące, które nie wystają poza obrys łba. Gniazda, w których chowają się łby śrub skręcających połówki karterów w WSK 175 mają małą średnicę i współczesne podkładki nie mieszczę się tam. Oryginalne miały mniejszą średnicę.

Mi głównie chodzi o dekle bo tak widać śruby a ja chce mieć wske jaknajbardziej oryginalną...
Gdzie ten Tukan?:]

M6 to jeszcze pikuś, ja czekam na M4 z Kujaw

Szczerze to nie wiem jak wygląda sprawa z M4, popytam. Z ciekawości zapytam, do czego przy Wuesce Ci potrzebne tak małe śrubki?

Do zaworu podtlenku azotu.

Tukan pisze:Szczerze to nie wiem jak wygląda sprawa z M4, popytam. Z ciekawości zapytam, do czego przy Wuesce Ci potrzebne tak małe śrubki?

Do klaksonu