Przywracanie blasku plastikowej obudowie lampy

[marcinw88]

Czy w taki sam sposób można potraktować plastikowe boczki aby się błyszczały? Mam oryginalne z 78 i są matowe.

[waldek19]

Plastykowe boczki były malowane. Możesz spróbować pastą polerską np. (tempo do lakierów)

[yazimoo]

Wydaje mi się że były też plastikowe boczki nie lakierowane tylko miały naturalną barwę plastiku, tak jak np w tej WSK to dobrze widać


Oczywiście możesz potraktować je w ten sam sposób, co obudowę przedniej lampy

[Walet]

Wydaje mi się że były też plastikowe boczki nie lakierowane tylko miały naturalną barwę plastiku, tak jak np w tej WSK to dobrze widać


Oczywiście możesz potraktować je w ten sam sposób, co obudowę przedniej lampy

Tu jest własnie dylemat, bardzo długo przeglądałem różne zdjecia, pisałem do sprzedajacych pytajac czy boczki są z tworzywa a jesli tak to czy sa malowane. Na jednych zdjeciach boczki sie swieciły bo były malowane na innych znowu tego blasku nie było. Wychodzi na to że boczki były malowane i juz.

[yazimoo]

Na jednych zdjeciach boczki sie swieciły bo były malowane na innych znowu tego blasku nie było. Wychodzi na to że boczki były malowane i juz.

No właśnie, sam napisałeś że na niektórych połysku nie było a błędnie to podsumowałeś . Oryginalnie nie były malowane, plastik był taki matowy,

[Walet]

Na jednych zdjeciach boczki sie swieciły bo były malowane na innych znowu tego blasku nie było. Wychodzi na to że boczki były malowane i juz.

No właśnie, sam napisałeś że na niektórych połysku nie było a błędnie to podsumowałeś . Oryginalnie nie były malowane, plastik był taki matowy,

No więc jak to w końcu z nimi jest? Były malowane czy tylko w kolorze plastyku z którego je wykonano?

[Kosa]

Dzięki Rambo:) Dzisiaj robiłem próby malowania starej, zbędnej skorupy lampy do Kosa - po wstępnym zmatowieniu podkład do plastiku, zwykła baza i klar - wyszedł ładny "baranek" ... Nie mam pojęcia co zrobić z lampą, która jest przeznaczona do montażu - góra jest matowa i zmęczona za to dół ładny - jakieś rady jak to odnowić? Malowanie plastiku jak widać mi nie wychodzi, pisał ktoś żeby szlifować papierem od 800 do 2500...

[halcik]

Na jakim rozpuszczalniki miałeś farbę? Ja bym tylko papierkiem robił osobiscie i pasta na koniec

[Kosa]

Zwykłe spraye z markietu Popróbuję papierem do 2500 i na koniec autosolem do plastików. Pytanie może dziwne ale kiedy w trakcie szlifowania trzeba zamienić gradację papieru?

[DaViD]

Na wyczucie, nie używasz do tego bardzo grubej gradacji bo to plastik, ja bym od razu próbował wodnym około 3000 potem przeszedł na 6000 i na koniec jakąś pastą albo czernidłem do plastików bo wiem że są, kiedy zmieniać gradację? Jeżeli zlikwidujesz wszystkie niedoskonałości albo przebarwienia to przechodzisz do kolejnego etapu czyli wyższej gradacji (coraz mniejszych ziaren)
Ja osobiście bym nie malował tylko próbował polerować, po malowaniu nie ma tego efektu plastikowego i sztucznie ta skorupa i boczki wyglądają
A co do tej pomalowanej skorupy, jeżeli malowałeś sprayem to pewnie za gruba warstwa lub nie odtłuściłeś (spray jest rozwiązaniem tymczasowym, nie jest odporny na benzynę czy rozpuszczalniki)

[yazimoo]

Na wyczucie, nie używasz do tego bardzo grubej gradacji bo to plastik, ja bym od razu próbował wodnym około 3000 potem przeszedł na 6000 i na koniec jakąś pastą albo czernidłem do plastików bo wiem że są, kiedy zmieniać gradację? Jeżeli zlikwidujesz wszystkie niedoskonałości albo przebarwienia to przechodzisz do kolejnego etapu czyli wyższej gradacji (coraz mniejszych ziaren)
Ja osobiście bym nie malował tylko próbował polerować, po malowaniu nie ma tego efektu plastikowego i sztucznie ta skorupa i boczki wyglądają
A co do tej pomalowanej skorupy, jeżeli malowałeś sprayem to pewnie za gruba warstwa lub nie odtłuściłeś (spray jest rozwiązaniem tymczasowym, nie jest odporny na benzynę czy rozpuszczalniki)

Chyba zwariowałeś żeby to zaczynać drzeć od 3000

W twojej sytuacji jak już polakierowałeś, weź papier wodny 2000 i trzyj na mokro żeby to wyrównać, później P2500 też oczywiście na mokro. Na koniec weź jakąś paste polerską (g3, nawet tempo), filc i poleruj Jeżeli odpowiednio to zrobisz to będzie igiełka

[DaViD]

Chyba zwariowałeś żeby to zaczynać drzeć od 3000

W twojej sytuacji jak już polakierowałeś, weź papier wodny 2000 i trzyj na mokro żeby to wyrównać, później P2500 też oczywiście na mokro. Na koniec weź jakąś paste polerską (g3, nawet tempo), filc i poleruj Jeżeli odpowiednio to zrobisz to będzie igiełka

Chodziło mi o gołą lampę, bo z tego co zrozumiałem ta pomalowana to tester, a co do szlifowania sprayu to wiem że średnio to idzie, chyba lepiej zmyć to acetonem i od nowa

[Kosa]

Dokładnie - jedna lampa przeznaczona na naukę i stratę, drugą przetarłem od 600 do 2000 i wygląda tak, że się zaraz rozbeczę. W poniedziałek odbieram pastę i papier 2500 - we wtorek wrzucę fotki efektów. Dzięki za podpowiedzi - znowu się czegoś nauczyłem:)

[yazimoo]

Powiem Ci tak, ja popełniłem już kiedyś ten błąd, polerowałem oryginalny plastik. Tarłem papierami wodnymi, na koniec polerka a i tak efekt mnie nie zadowalał, na części lampy plastik nadal był wypłowiały od starości. Wtedy padła decyzja o polakierowaniu obudowy lampy akrylem, takim jakim jest polakierowana reszta wueski. No i zaczął się problem. Podczas polerowania obudowy, pasta tak wtarła się w plastik, że nie szło żadnym zmywaczem zmyć wtartej w plastik pasty i podczas lakierowania robiły się mega oczy, nie szło niczym tego pokryć. Szlifowałem i lakierowałem z 5 razy i dalej nic. W końcu musiałem ogarnąć dodatek antysylikonowy do lakieru i wtedy po wielkich trudach dopiero się udało.

Teraz nigdy bym nie próbował polerować plastiku, tylko lakierowanie. A jak komuś się nie podoba jak to nazwaliście "sztuczny połysk" to przecież można polakierować matem lub półmatem. W ten sposób zaoszczędzi się o wiele wiele więcej czasu i efekt jest bardziej trwały bo nic nie będzie "płowieć"

[Kosa]

No to pięknie - czytałem Twoje posty na temat odświeżania lampy i tam na fotkach wyglądało to ładnie?

[yazimoo]

Powiem tak, w zależności w jakim stanie jest twój plastik na lampie. U mnie część wyglądała ładnie, a w niektórych miejscach były po prostu takie plamy po wypłowiałym plastiku, a darłem to papierami kilka godzin. Dlatego się wkurzyłem i padła decyzja o lakierowaniu.
Jak masz plastik w fajnym stanie, jednolity, bez dużych przebarwień, możesz próbować polerować. Choć tak jak wyżej pisałem, ja i tak bym lakierował.

[yazimoo]

Te czarne nie napewno nie były lakierowane, były w naturalnym kolorze plastiku

[Savier]

Panowie, nie jestem w temacie, ale jeśli planujecie prowadzić rozmowę o lakierowaniu i polerowaniu lampy na dłuższą metę to sugeruję przenieść się do działu warsztat i powłok lakierniczych

[Kosa]

Jak możesz to przenieś ostatnich kilka postów ze zdjęciami do tematu o odświeżaniu takich skorup - w tygodniu wrzucę zdjęcia - może komuś się przyda. Na razie po papierze 2000 skorupa wygląda tragicznie...

[Savier]

Ajajja, tak ładnie nazwałeś temat ze na pierwszym rzut oka pomyślałem, że to dział "Modele i wersje pochodne"
To Twoje podwórko i możesz tutaj rozmawiac o czym chcesz, aczkolwiek trudno będzie potem znaleźć potencjalnym zainteresowanym tematem polerki lakieru itp. informacje i Twoje doświadczenia.
Powodzonka, sory za zamieszanie.