WSK - WueSKowe Forum

Witajcie Panowie,
mam pytanie, mam zbiornik który posiada wgniotki, przeczytałem w internecie, że baków nie można szpachlować, co wy na to ??
Jest jeszcze cynowanie, ale nie ma u mnie w okolicy żadnego speca od tego typu prac. Metoda PDR odpada, byłem już u trzech różnych, dwóch odpuściło temat, jeden wycenił pracę na minimum 450 pln... Bak posiada też 2 wgniotki na zagięciach... Czyżby pozostawało mi kupno nowego ?

nie lepiej nowy kupic. Nie raz za 30-60 zl na allegro

Kup inny za 30 zł. A czemu nie wolno baków szpachlować ?

Bardzo nie lubię kupować elementów blacharskich bez uprzedniego obejrzenia, ale jeśli trzeba to tak się stanie.
Zaraz założę temat w Ogłoszeniach.

@yazimoo,
baków nie można szpachlować z jednej głównej przyczyny, bak nagrzewa się od silnika, w momencie gdy wlewasz zimne paliwo zostaje nagle schłodzony i występuje różnica temperatur, a co za tym idzie, blacha zbiornika pracuje i spachla lubi pękać.

Dokładnie takie wgniecenie usuwałem jakieś 2 tygodnie PDR'em. Wyciągnąłem praktycznie na zero, teraz poleci do piaskowania, jakiś jasny proszek i na to szpachla i na mokro.

Prowik pisze: ↑

2017-06-05, 21:17

@yazimoo,
baków nie można szpachlować z jednej głównej przyczyny, bak nagrzewa się od silnika, w momencie gdy wlewasz zimne paliwo zostaje nagle schłodzony i występuje różnica temperatur, a co za tym idzie, blacha zbiornika pracuje i spachla lubi pękać.

Nie obraź się ale czegoś głupszego dawno nie czytałem
Po pierwsze, do ilu stopni bak może nagrzać się od tego silnika ? Bez przesady to są znikome temperatury, znacznie bardziej się nagrzewa jak motocykl stoi na słońcu.
Po drugie, ile razy zdarza Ci się że wlewasz paliwo, które przecież lodowate nie jest do jakoś mega rozgrzanego zbiornika ?
Po trzecie, załóżmy że jest piękny słoneczny dzień i jedziesz sobie samochodem na myjnie go umyć. Przecież na myjniach jest tak samo zimna woda Jakoś nigdy nie słyszałem żeby komuś pękła szpachla pod lakierem bo polał gorący lakier zimną wodą... Ludzie nie przesadzajcie.

Hmmm, myślę, że warto zasięgnąć opinii od ludzi, którzy naprawiają zbiorniki. Ja taką informacje dostałem, więc przekazałem info dalej. Dlatego zbiorniki najpierw się prostuje, a później cynuje.

Prowik pisze: ↑

2017-06-06, 18:42

Dlatego zbiorniki najpierw się prostuje, a później cynuje.

Wiadomo, po co walić tyle szpachli. Ale uwierz mi, mam styczność z tym to wiem co mówię Przez moje ręce przeszło już trochę sztuk i takiego przypadku jeszcze nie miałem

yazimoo pisze:

Prowik pisze: ↑

2017-06-06, 18:42

Dlatego zbiorniki najpierw się prostuje, a później cynuje.

Wiadomo, po co walić tyle szpachli. Ale uwierz mi, mam styczność z tym to wiem co mówię Przez moje ręce przeszło już trochę sztuk i takiego przypadku jeszcze nie miałem

Spokojnie ,możesz szpachlowac , oczywiście wyciągnąć ile się da ,na to szpachla z wloknem szklanym i na koniec wykanczajaca . Nie ma prawa nic pękać .
Garbuski wszystkie mają szpachlowane zbiorniki na szwie i nic nie pęka ,przynajmniej u mnie.
Ale skoro można dostać taki zbiornik w dobrej cenie ,to czy warto się bawić w szpachlowanie starego ????
Sam zdecyduj ....

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka