Opony przednie do WSK

[Wojtek]

To akurat nic strasznego, raczej standard. Ja kupowałem szitasy H07 w Inter Motors (motocyklowy odłam InterCars) i również z tego co pamiętam była na nich data dwa lata wstecz. Odnośnie szitasów to nie mam zastrzeżeń. Ciekaw jestem jak by się jeździło na markowych oponach ale nie mając porównania jestem zadowolony. Rozmiar 90/90 czyli mniej więcej 3,5 pasuje całkiem ładnie.

[HUBERT1978rr]

Witajcie,

Musze kupić do swojej 175tki opony. Co polecacie, myślałem o tych MITASA-ch ale widze że nieszczególnie są polecane (przez kolegę na fomu - sory zapomniłem NICK-a), że na mokrym słabo się trzymają. To w sumie opony o bieżniku na szutr. Na asfalcie na mokrym rzeczywiście mogą nie trzymać.

Kilka lików - prosze o opinie:

http://allegro.pl/item1189670071_opona_ ... mocja.html

http://allegro.pl/item1189409146_opona_ ... 5_new.html

http://allegro.pl/item1175223594_shl_wf ... _h_01.html

a może cos innego?

potrzebuje na przód i na tył.

[wujcio]

te tańsze to chińszczyzna i myślę że Mitas jest od nich lepszy, poza tym każda opona podczas deszczu nie trzyma tak jak na suchym ;]

[HUBERT1978rr]

co myslicie o tym?

http://www.oponylux.pl/ceneo/25937/opon ... 8-42p.html

to jest na przód, na przód/tył balon 3ka jest trochę droższa

[irek]

Fakt mitasy na mokrym nie są rewelacyjne ale i tak raczej lepsze od tych zwykłych tajwańców. Ja osobiscie mam mitasy H03 u siebie i mi wystarczają. Tył mam 3,25 a przód 3,00.

[wujcio]

no ale panowie które opony na mokrym trzymają dobrze ;] zawsze jest to ryzyko że będzie poślizg

[irek]

Dokładnie Wujcio, z reszta czepiacie sie mitasów a przecież do wueski to są i tak lepsze opony niż były w PRLu.

[Brat]

Opona z trzeciego linku to 19 cali, więc odpada.

Ja Ci polecam oponę z pierwszego linku, sam mam taką i sprawuje się dobrze przy tym ładnie wygląda, bo w końcu nie którym też o to chodzi na przód 3.0 a na tył można kupić identyczną ino 3.25. jak coś to bierz właśnie takie rozmiarówki.

Zresztą jakiej opony nie kupisz, czy chińczyk czy firmowa, to i tak będzie sto razy lepsza od od oryginalnego stomila i warunki jezdne się znacznie poprawią.

[Wojtek]

Fakt mitasy na mokrym nie są rewelacyjne ale i tak raczej lepsze od tych zwykłych tajwańców.

Ja również tak uważam. Określ w jaki sposób chcesz użytkować swoją włeskę. Wspominałeś coś o porządnym remoncie więc pewnie motocykl będzie trzymał poziom i w żadnych krzakach czy polach gościć nie będzie. Moim zdaniem jeśli ktoś nie jest maniakiem oryginalności (oryginalny bieżnik) i będzie jeździć asfaltami to nie ma sensu kupować opon szutrowych bo to się mija z celem. W niskiej półce cenowej mieszczą się typowo asfaltowe mitasy h06 i h07 i o nich mógłbyś pomyśleć. Ja na h07 przejechałem już około 5 tysięcy kilometrów i jestem zadowolony. Po wywinięciu orła na starych stomilach mam zakodowane w głowie aby wystrzegać się niepewnych opon.

2.75 to straszna cienizna. Rower look. Poszukaj czegoś szerszego. 3,50 mieszczą się spokojnie i wyglądają lepiej. Ja mam rozmiar 90/90 i z przodu wygląda fajnie a z tyłu ciężko ocenić bo z chlapaczami moja wsk przypomina village ridera a nie motocykl więc nie rozpatruję tylnego koła w kategoriach bojowego wyglądu

[HUBERT1978rr]

Fakt mitasy na mokrym nie są rewelacyjne ale i tak raczej lepsze od tych zwykłych tajwańców.

Ja również tak uważam. Określ w jaki sposób chcesz użytkować swoją włeskę. Wspominałeś coś o porządnym remoncie więc pewnie motocykl będzie trzymał poziom i w żadnych krzakach czy polach gościć nie będzie. Moim zdaniem jeśli ktoś nie jest maniakiem oryginalności (oryginalny bieżnik) i będzie jeździć asfaltami to nie ma sensu kupować opon szutrowych bo to się mija z celem. W niskiej półce cenowej mieszczą się typowo asfaltowe mitasy h06 i h07 i o nich mógłbyś pomyśleć. Ja na h07 przejechałem już około 5 tysięcy kilometrów i jestem zadowolony. Po wywinięciu orła na starych stomilach mam zakodowane w głowie aby wystrzegać się niepewnych opon.

2.75 to straszna cienizna. Rower look. Poszukaj czegoś szerszego. 3,50 mieszczą się spokojnie i wyglądają lepiej. Ja mam rozmiar 90/90 i z przodu wygląda fajnie a z tyłu ciężko ocenić bo z chlapaczami moja wsk przypomina village ridera a nie motocykl więc nie rozpatruję tylnego koła w kategoriach bojowego wyglądu

2,75 więc odpada. Co do użytkowania motocykla to wiem że będe jeżdził po szutrach i po asfalcie. Szukam czegos o bieżniku Dunlop K70 - to by mi najbardziej odpowiadało i stylistycznie i pod kątem uzytkowania. Nie chcę jednak wydac więcj niż 200zł za kpl.....
Maniakiem oryginalności nie jestem chcę jeździć a nie patrzeć. Jednym zdaniem MOTÓR MA LATAĆ PO WSZYSTKIM, bo do tego właśnie jest stworzony.
Co do rozmiaru to 3,50 - czy to nie za dużo? W końcu to tylko 14KM, ja też 90kg ważę...

[HUBERT1978rr]

Opona z trzeciego linku to 19 cali, więc odpada.

Ja Ci polecam oponę z pierwszego linku, sam mam taką i sprawuje się dobrze przy tym ładnie wygląda, bo w końcu nie którym też o to chodzi na przód 3.0 a na tył można kupić identyczną ino 3.25. jak coś to bierz właśnie takie rozmiarówki.

Zresztą jakiej opony nie kupisz, czy chińczyk czy firmowa, to i tak będzie sto razy lepsza od od oryginalnego stomila i warunki jezdne się znacznie poprawią.

Całkiem niezła oponka. Pomyśle nad nią. Mówisz że to chińczyk zwykły?

[HUBERT1978rr]

Nabijam posty - wiem -sory

ale chyba właśnie znalazłem.

Czy ktos jeździ na takim wynalazku?
Strasznie mi się podoba.

http://allegro.pl/item1187279254_nowa_o ... yczna.html

[irek]

To jest taka zwykła opona made in tajwan. Raczej nie gorsza niż stomil ale napewno nie lepsza od mitasa. Tego typu opony (inny bieżnik) w tej samej cenie maja np. w skuterze i jest to jakiś tam import z dalekiego wschodu. Cena zachęca ale pewnie też szybciej sie zużyją.

[kapitan zbik]

poniżej masz zdjęcie opony Metzeler 100/90/18 -> zmieściła się u mnie "na styk"
trochę szeroka (jakbym miał drugi raz kupować to wziąłbym 90/90/18 lub 3,5x18) ale prowadzenie na zakrętach rewelacyjne (100mm w przeliczeniu na cale to około prawie 4.00x18)

na tył kupiłem taki sam rozmiar, marka Michelin Madacam

obie używki w dobrym stanie, jako że są to opony do dużo cięższych motocykli niż WSK zaletą jest to, że nawet bez powietrza w środku motor nie ma flaka (są tak twarde). Wadą jest to że łyżką nie da rady założyć (obie zakładałem w zakładzie na maszynie do opon motocyklowym)




w życiu nie kupiłbym nówki chińskiej czy tajwańskiej
toż nawet oponki "fortune" 2,5x9 do motorynki padają po 2 sezonach (ostatnio upolowałem na allegro nówki Stomile z 1981r. i jak się ich dotknie to widać różnicę między nimi a chińszczyzną!)

[HUBERT1978rr]

Wybrałem Twoją opcję Żbiku.

mam nadzieję że będzie ok. Za 120zł z przesyłką, kupiłem na przód heidenau 18x3.00 (dwuletnią z cyckami chyba nigdy nie zakładaną), na tył michelin 18x3.25 - też nowa lecz trochę starsza.
Miałem obawy przed kupnem ale jak zobaczyłem jakość gumy to zdębiałem. jest super.
Rzeczywiście, w temacie zakładania to oryginalne łyżki nie dają rady, musiałem do znajomych pożyczyć samochodową. Przy naciąganiu na koło guma zachowywała się super, oglądałem pod lupą, zero mikropęknięć, natej michelin. Guma elastyczna i "zbita w sobie". Wygląda to pięknie, mam nadzieję że też tak będzie jeździć.

Dziękuję wszystkim za pomoc w wyborze każdy miał sporo racji, wybrałem opcję ciut ryzykowną lecz póki co jestem zadowolony. Zobaczymy jak się sprawdzi na asfalcie (HEIDENAU jest dedykowana na warunki deszczowe).

Zdjęcie tylnej opony jest mało dokładne, nie widac jaka jest naprawdę, więc kilka słów o niej.
Opona jest jak nowa, sprzedający mówił że to Heidenau jest używana, a Michelin jest oponą nową. Tak się też prezentuje, nie ma zużycia, na wewnętrznym rancie kod kreskowy czysty, widać że napewno nie była jeżdzona. Bieżnik bardzo głęboki - tu zdjęcia wypaczają rzeczywisty obraz- jest zdecydowanie głębszy niż w oponie przedniej.